Str 2 z 2 |
|
|---|---|
| karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2016-10-06 09:32:24 (8 lat temu) |
 Posty: 20615 
Z nami od: 01-06-2008 |
Sprobuj dograc sobie zaprzyjaznionego weta na telefon/maila na porady, a z okolicy znalezc kogos z polecenia zazwierzeconych, przejsc sie po paru gabinetach, porozmawiac z wetami na tematy problemow, ktore juz sie wyjasnily, wtedy bedziesz wiedzial wiecej.
|
|
|
|
| kolezanka_szkla | Post #2 Ocena: 0 2016-10-06 10:58:23 (8 lat temu) |
 Posty: 6388 
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Wiesz co? Ja tez szukalam polskiego veta. Myslalam, ze cos jezcze bedzie pamietac ze studiow w Polsce. Znalazlam. Okazal sie gorszy od angielskiego.
Od lipca moj pies ciezko choruje. Znam chyba kazda klinike weterynaryjna w miescie. Od tygodnia nareszcie jest w reku fachowca. Angielskiego. [ Ostatnio edytowany przez: kolezanka_szkla 06-10-2016 11:00 ] "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
|
|
|
Wczytuję dane...