Str 6.2 z 9 |
|
|---|---|
| nedieee | Post #1 Ocena: 0 2010-10-08 11:06:03 (15 lat temu) |
 Posty: 3734 
Z nami od: 27-07-2008 Skąd: Londyn |
Teraz ja cos powiem moje dziecko ma dopiero 20 msc zaczyna mowic cos po polsku,( po ang potrafi powiedziec hi i bye) i dla mnie to jest bardzo duzo. Mi zalezy aby moje dziecko mowilo dobrze po polsku, ang nauczy sie z czasem. Zaznaczajac ze pl jest trudniejszy od ang. idac do szkoly chcaialabym zeby moja corcia umiala powiedziec dziekuje prosze kupa siku , umyc rece , glodna boli. I dla mnie to bedzie wystrczajaco. Ale !!!! nie wyobrazam sobie aby mowic do mojego dziecka wszystko po ang bo nawet jesliona jest urodzona tu jest i zawsze bedzie pl dzieckiem. Znam takie kaectwa co urodzone tu i czy w pl mamusie chcialy sie powalic i mowi do dzieci tylko po ang, A teraz te dzieci na imie np Michala a nie umie powiedziec nawet dziekuje to sorry. Mam przyklad siotrzenca i mojej mojego meza siostre. Maly mial 2.5 roku jak tu przyjechala od poczatku ona mowiel do niego po and a teraz maly po pl gada kali jesc kali pic ostatnio sie mie pytal co jest godzina? ( chodzilo mu ktora jest godzina)
Druga rzecz nie wyobrazam sobie zamkniecia mojego dziecka na 15 min w lazience, choc jestem ogolnie spokojna osoba sadze ze bym wybuchla i niezle by oberwaly. "Radocha największa na świecie jest nie z bogactwa a z tego że żyjesz jak chcesz ......mam załoge co płynie i miłośc też : )"
|
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2010-10-08 11:28:40 (15 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| nedieee | Post #3 Ocena: 0 2010-10-08 12:08:31 (15 lat temu) |
Posty: 3734
Z nami od: 27-07-2008 Skąd: Londyn |
Wyrazialam swoje zdanie na ten temat.
Rodziece nie moge zdecydowac ze dziecko zostanie tu na zawsze to pozostanie jesgo decyzja wiec tu sie myslisz Isska. To co powiesz na to ze z mojego siostrzenca ang dzieci smieja sie w szkole ze nawet nie wie gdzie w Pl mieszka a nie mowiac o Pl dzieciach ktore smierja sie ze nie potrafi sie wyslowic on am 9 lat wiec juz nie maly. "Radocha największa na świecie jest nie z bogactwa a z tego że żyjesz jak chcesz ......mam załoge co płynie i miłośc też : )"
|
|
|
|
| ciesza | Post #4 Ocena: 0 2010-10-08 12:24:38 (15 lat temu) |
 Posty: 9724
Z nami od: 29-08-2007 Skąd: MANCHESTER |
Jak widac temat jezyka na zawsze pozostanie goracym tematem.
Moj maly ma prawie 9 lat i mimo tego, ze u babci spedza co roku caly miesiac to nie ma zielonego pojecia gdzie to jest poza nazwa kraju, czy to cos nadzwyczajnego czy tez moze mam go uwazac za "okaleczonego"? Dzieci nie przywiazuja uwagi do takich rzeczy i jakos nie zauwazylam zeby ktokolwiek sie smial z tego, ze moj maly nie mowi super ekstra po polsku, ani super ekstra po angielsku, wciaz jest w fazie uczenia sie i oby z niej nie wyrosl. |
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2010-10-08 13:02:32 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2010-10-08 13:11:50 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| BOGNA35 | Post #7 Ocena: 0 2010-10-08 13:22:51 (15 lat temu) |
 Posty: 665
Z nami od: 12-02-2010 Skąd: POOLE |
no fakt ze dziecko 9letnie niewie nic o swoim kraju to b.zle-to złe podejscie rodzicow.ISTNIEJA polskie szkoły tutaj i warto by było jednak dzieciaczki do nich posyłac.jest to uciazliwe bo trzeba dzieci dowozic ale warto zeby troche histori,geografi znało .WLondynie wydano specjalne ksiazki dla szkoł sobotnich-polecam!tam jest zawarta podstawowa wiedza-ktora uwazam ze dziecko powinno umiec bo nigdy nie wiadomo gdzie dziecko zadecyduje potem mieszkac i nie wyobrazam sobie jak takie dziecko wroci do polski i nawet czytac nie bedzie umiało.Pamietajmy ze jestesmy Polakami i w naszych dzieciach tez widziec Polakow a nie na siłe robic angielskie dziecko .
|
|
|
|
| dunia29 | Post #8 Ocena: 0 2010-10-08 13:32:16 (15 lat temu) |
 Posty: 328
Z nami od: 14-11-2007 Skąd: Manchester |
Bogna 35 - brawo.Dobrze napisałas. Moja strarsza córka co ma 11 lat bardzo dobrze umie Polski i przyjechała tu dwa lata temu.Na poczatku były płacze bo nie rozumiała dzieci angielskich a teraz sama nawija jak Angielka i jestem z tego dumna ze umie dwa języki a nie na siłę robić dziecko angielskie.Kilka osób jak mysli że tu mieszka kilka lat to już wielce anglicy a oszukują sami siebie.Może mówią wszedzie po angielsku bo boją się odrzucenia czy dyskryminacji bo wiadomo ,że róznie nas tutaj odbierają ale Polskie dziecko tak samo jak My zawsze zostaniemy POLAKAMI. Moja młodsza córcia 3 letnia nie zna angielskiego ale logopeda tutaj powiedział że dziecko ma poznac swój język jakim mówimy w domu a nie angielski,bo angielski załapie w szkole i będę z niej tak samo dumna jak jestem ze starszej.Wiem że jest im trudno ,ale nikt nie powiedział że będzie prosto.Rodzice piszą,że ułatwiają dziecku tutaj start itd -moze i ułatwiają ale zawsze jest cos za cos.Poznają dobrze angielski a jak pojadą do Polski do rodziny to po jakiemu będą mówić?Szkoda w ogóle słow bo wiadomo ,że temat rozwinie się tak samo jak o benefitach.
Pozdrawiam i bez obrazy ale to jest moje zdanie. |
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2010-10-08 13:39:26 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| BOGNA35 | Post #10 Ocena: 0 2010-10-08 13:48:32 (15 lat temu) |
Posty: 665
Z nami od: 12-02-2010 Skąd: POOLE |
ja nie pisałam o wkuwaniu jakims chodzi o podstawowe rzeczy -umiejetnosc czytania,ortografi,.....to sa zajecia raz w tyg 3godzinki a nie jakas mordercza dodatkowa nauka.
|
|
|
|
Wczytuję dane...