zamezane??? moze...

Pozwolisz że zacytuję ulubioną kwestię z Dnia Świra.
Bo jedna jest tylko racja, i ona jest moja.A nawet jak jest Twoja,to moja itak jest mojsza niż Twojsza...jakoś tak to chyba leciało,pasuje do tematu doskonale

Witam was kochani,ale prosze nie kluccie sie juz,dziewczyna napisala z jakim problemem sie spotkala,kazdy ma prawo wyrazic swoja opinie,ale wyluzujcie troche,usmiech na twarze iladnie grzecznie dzien zaczac prosze

Odpowiedni opiekun, dla odpowiedzialnej matki, to taki , ktory bedzie musial takie rzeczy robic.
Wciaz nie wiem, czym tak naprawde jest ta nauka, dla niektorych osob.Nauka, dla mnie, to nie ksiazki i zeszyt, tylko zycie poprstu zycie, dorastanie dziecka, opieka nad nim, od pieluchy, pierwszych krokow, do bycia samodzielnym.Widocznie tylko dla mnie.
Ty tez mi probujesz, w dwoch miejscach udowodnic, ze tylko ty masz racje.
To jest forum, i zawsze tak wyglada dyskusja, zdrowa dyskusja i ja z tego powodu tragedi nie robie.

Ostatnio z powodów zdrowotnych musiałam zrezygnować z kawy,przerzucę się chyba więc na takie zdrowe dyskusje z samego rana..
Nie wiem tylko jak na to zareaguje moja wątroba.

A ja uwarzam ze najodpowiedniejszym opiekunem jest matka,(oczywiscie nie mowie o matkach dla ktorych dzieci nic nie znacza bo sa i takie)ale niestety w tych czasach trzeba sie poswiecac zeby utrzymac dzieci,dwoje rodzicow musi pracowac,ktos tu napisal ze nawet opiekunka z papierami moze zrobic dziecku krzywde,zgadzam sie tutaj w 100%,pomimo ze pisalam ze nianie z papierami sie bardziej wiarygodne,nigdy nie widomo na jakiego czlowieka sie trafi.Niedawno w tv pokazywali co robili z dziecmi w przedszkolu,az plakac sie chcialo,na forum byl filmik o opiekunce z papierami,dlatego ja uwazam ze najlepszym opiekunem jest rodzic,ilepiej przeczekac az dziecko zacznie szkole i wtedy isc do pracy.Niestety zyjemy w ciezkich czasach i wszystko jeststrasznie pogmatwane...

Usunięte

o matko - ale klutnia i to wymadrzanie sie i przekrzywkiwanie -

Autorka dobrze, ze napisala zeby ostrzec inne osoby - w twojej okolicy pewnie kazdy sie 3razy zastanowi zanim wezie nianie - i sprawdzi ja wdloz i w szerz.....

Kurcze jak mozna tak cudze dzieci traktowac - ja kazda cala niedziele zajmuje sie 3 dzieci mojej przyjaciolki jak ona jest w pracy (niodplatnie oczywiscie) i pomimo ze czasem sie zdazylo ze cos zbroily czy sie nie do konca slychaly, to nigdy mi przez mysl nie przyszlo ich wyzwac a tym bardziej udezyc- a wiezcie mi nie mam anielskiej cierpliwosci, ale dziecko to tak bezbronna istota, calkiem od nas zalezna ze nie wyobrazam sobie celowo robic mu kzywde!!

A co do zatrudniania nianiek - to owszem jakos pewniejsze sa te z papierami, ale z drugiej strony taka co jest polecana przez kilka rodzin(nie jedna osobe) i ma dobre referencje nie jest wcale glupim pomyslem.
Moim zdaniem najlepszym zapewnieneiem sa zadowoleni klienci - nie jakies papiery - zazadac referencji, dzwonic do wszytkich z tych tam podanych - w miare mozliwosci starac sie spotkac z tymi ludzmi u ktoruch taka pani pracowala, osobisie z ich dziecmi pogadac, (jesli jest taka mozliwosc) i z nimi - wtedy mozemy miec wieksza pewnosc sumeinnosci, oddania i dobrej opieki niz najlepsze papiery i kursy.

A co do anglojezycznosci niani - nie uwazam zeby 4 latek musial miec koniecznie anglojezyczna, jemu wystrczy godzina bajek po ang dziennie a jak pojdzie do szkoly sam sie wszytkiego nauczy, nie musi miec niani niepolki - nie uwazam tego za jakas wazna sprawe. A wrecz jesli w domu sie mowi po polsku i nagle przyjdzie obca pani i zamiast mamy bedzie z nim zostawac do tego dziecko nic nie bede rozumialo co do niego mowi - to moze byc dopiero krzywdzace....w szkole przedszkolu jest latwiej "wpasc" w inny jezyk - sa rowiesnicy - a dzieci bez slow sie dogadaja, jezyk w koncu i tak sam przychodzi.....

Usunięte

Usunięte