Str 4 z 6 |
|
---|---|
LekarzDrzew | Post #1 Ocena: 0 2010-02-16 14:33:11 (14 lat temu) |
Z nami od: 28-12-2009 Skąd: Mansfield |
sorki jak kupisz jeansy to je cerujesz i naprawiasz przez lat 30 bez wzgledu na koszty?
|
dunia29 | Post #2 Ocena: 0 2010-02-16 14:35:47 (14 lat temu) |
Z nami od: 14-11-2007 Skąd: Manchester |
Odpowiedz jest jedna:Nie porównuj samochodu do jensów .
Bez sensu jest Twój post.No chyba że tak nabijasz sobie posty. Jak nie masz nic ciekawego do napisania to nie pisz w ogóle. Pozdrawiam |
Post #3 Ocena: 0 2010-02-16 14:37:35 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
LekarzDrzew | Post #4 Ocena: 0 2010-02-16 14:38:14 (14 lat temu) |
Z nami od: 28-12-2009 Skąd: Mansfield |
Generalnie ktory to Twoj samochod,jezeli chcesz juz byc taka zlosliwa?
|
dunia29 | Post #5 Ocena: 0 2010-02-16 14:41:16 (14 lat temu) |
Z nami od: 14-11-2007 Skąd: Manchester |
To mój trzeci samochód .W Polsce miałam 2 ale tam mój brat ma swój warsztat samochodowy więc on mi robił samochody a ja tylko oddawałam za częsci a tu musze jakos sama sobie radzic.
Nie jestem złosliwa tylko wkurzyłam się bo w ten samochód w dwa miesiace duzo włozyłam i długa lista jeszcze przede mną a Ty mi piszesz o cerowaniu jensów. |
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2010-02-16 14:54:21 (14 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ale z samochodami jest tak samo. Jak koszt napraw przekracza pewien punkt ekonomiczny to po prostu oddajesz go na zlom, sprzedajesz i szukasz nowego. Tak jak ze spodniami, wyrzucasz i kupujesz nowe, tylko okres eksploatacji jest inny.
Rozumiem poswiecenie i zalozenia napraw wszystkiego w wyjatkowym/zabytkowym samochodzie. Ale nie w czyms co sluzy do przemieszczania sie z punktu A do B. Rozwaz jeszcze raz ile bedzie Cie kosztowac naprawienie wszystkiego i czy jest warte to Twojego czasu i pieniedzy. Przeciez kazda wizyta w warsztacie to strata czasu, a ten czas moglabys poswiecic na cos innego. Carpe diem.
|
Post #7 Ocena: 0 2010-02-16 15:02:16 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Post #8 Ocena: 0 2010-02-16 15:04:52 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Post #9 Ocena: 0 2010-02-16 15:08:37 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Milusia | Post #10 Ocena: 0 2010-02-16 15:16:27 (14 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2007 Skąd: Greenhithe :) |
Dunia my w zeszlym roku bylismy w podobnej sytuacji, mielismy nie mlody juz samochod. Do pewnego czasu bylo dobrze, potem nawalila jakas czesc i w niedlugim czasie posypala sie reszta. Za pierwsza naprawe zaplacilismy, bo sadzilismy, ze na tym koniec, gdy jednak zorientowalismy sie jaki jest koszt dalszych napraw dalismy sobie spokoj, studnia bez dna, a nie zmieni to jednak faktu, ze samochod nie stanie sie od tego mlodszy. Kupilismy nowy samochod a przy zakupie oddalismy im ten stary, ktory wzieli na czesci dzieki czemu zjechali nam z ceny nowozakupionego auta. Moze to jest jakis pomysl.
jewelleryjunction co uk
|