Postów: 17 |
|
|---|---|
| megamas | Post #1 Ocena: 0 2005-10-29 10:29 (20 lat temu) |
 Posty: 13 Z nami od: 29-10-2005 Skąd: Heald Green |
Witam Wszystkich
Jestem w Heald Green pod Menchesterem. Moja zona zna bardzo dobrze ang i ma prace w hotelu. Ja obecnie szukam. Prosze o podpowiedz w jakich agencjach szukac. Zarejestrowalem sie w berecritment i czekam.. Mysle o pracy w jakiejs fabryce / przy tasmie. Wszelkie namiary mile widziane  Podpowiedzi tez..
Pozdrawiam |
|
|
|
| Elzu | Post #2 Ocena: 0 2005-10-29 11:20 (20 lat temu) |
Posty: 21 
Z nami od: 07-06-2005 Skąd: Manchester |
Przedewszystkim, nie czekaj, tylko dzwon jak najczesciej (albo odwiedzaj), zeby im o sobie przypomniec. Kiedy wplynie jakas praca oni zawsze wysylaja tych, ktorzy najczesciej dzwonia.
Postaraj sie zarejestrowac w jak najwiecej agencjach. Hmm.. moze kilka nazw: Primetime Search Network Recruitment Time Recruitment Prime Time Jobs The Best Connection Ritz Recruitment Reed Adecco Kelly Industrial .. jest tego bardzo duzo, pytaj o dzialy industrial (praca w fabrykach) telefony i adresy znajdziesz w necie polecam google 
do tego w polskim Kosciele, czesto mozna znalezc ogloszenia o prace, no i oczywiscie jobcentre.. tez mozna sprawdzic przez internet: http://www.jobcentreplus.gov.uk/cms.asp?Page=/Home/Customers/Searchforajob powodzenia! |
|
|
|
| Coffee | Post #3 Ocena: 0 2005-10-30 20:14 (20 lat temu) |
Posty: 111 Z nami od: 30-10-2005 |
jak juz przeczytalam to chcialam cos zapytac, mimo, ze w niczym ci nie pomoge
ale bede w podobnej sytuacji ja znam angielski, i mam doswiadcznie w branzy hotelowej chce jechac do anglii i w tej dziedzinie szukac pracy...mozesz mi wiecej napisac o tej pracy jaka robi twoja zona i drugie podobienstwo ze maz tez nie zna angielskiego it ez jedzie ze mna...bedzie szukal pewnie pracy po roznych firmach bardzo prosze o szczera odpowiedz trudno byulo sie zaklimatyzowac? jak ty-nie znajac jezyka sie czujesz bo maz ma obawy rpzed wyajzdem doradzasz porwac sie na Anglie? pozdrawiam i dzieki |
|
|
|
| megamas | Post #4 Ocena: 0 2005-10-31 10:48 (20 lat temu) |
Posty: 13 Z nami od: 29-10-2005 Skąd: Heald Green |
Witam
Moja zonka pracuje w tej samej sieci hoteli co w polsce. Niemusiala nawet przylatywac na interv. - maja strasznie braki w ludkach - jest taka rotacja ze wciaz sa nowi ludzie. Pracy jest duzo - zwlaszcza dla room service, house keepingu itp. Pracuje sie ok. Ja sam czuje sie jak krasnoludek z innej bajki.. Dostalismy mieszkanko tzw stuff house - kosztuje strasznie duzo 400 , ale masz juz adres na papierku z pracy - wiec latwiej wszystko zalatwic - i przyjezdzasz juz do mieszkanka. Jednak po miesiacu trzeba sie wyprowadzic i to bedzie bolalo - wyplata - 400 i - wynajem nowego miejsca zostaja jakies resztki na zycie ... Ludzie sa bardzo mili i pomocni az mi czasem glupio ;0 Co do przyjazdu to musisz sama zadecydowac - bo my z zonka wyjechalismy niczego nie majac i bez perspektyw na posiadanie czegokolwiek.. Wiec startujemy tak samo jak w polsce do zera. Jezeli masz prace i maz tez i mieszkanko to chyba nie jest dobry pomysl. |
|
|
|
| Coffee | Post #5 Ocena: 0 2005-11-01 20:49 (20 lat temu) |
Posty: 111 Z nami od: 30-10-2005 |
no niestety nie mam pracy od lat
mamy male dziecko maz dorabia na pracach sezonowych i potem zyjemy z tego zyjemy od 1 do 1 mieszkamy u rodzicow wiec wraca w razie co mamy gdzie na razie do czerwca tu pozostajemy bo jestem na 5 roku studiow +na 1 roku hotelarstwa znam dobrze angielski i chcialabym wlasnie zaczac od prac w hotelach moze nawet od sprzatania byleby jakos zaczac dzieki za opis jakbyscie mogli z zona, piszcie jak najwiecej co i jak tam jest ciezko nam sie zdecydowac nie wiemy czy wegetowac tu czy probowac tam chcemyz robic to dla dziecka ale sama mam obawy czy wiem co jest lepsze? chyba zalezy od szczescia zeby trafic w dobre miejsce i o wlasciwej porze wiele osob jest co im sie udaje ale sa ci co wracaja |
|
|
|
| |
|
| mikita2003 | Post #6 Ocena: 0 2005-11-02 01:43 (20 lat temu) |
Posty: 22 Z nami od: 28-06-2005 |
hej z dzieckiem to bym nie radzil, a na poczatek jak maz zna angielski to niech sam przyjedzie i dopiero cie sciagnie (mniejsze koszty)najwazniejsza sprawa to mieszkanie bez tego bym nieprzyjechal do u.k bo ciezko wynajac tak z ukicy wszystko przez agencje a agencja nie wynajmie jak niemaz pracy i listu z tej pracy.ja szukalem 20 dni pracy w sezonie z kiepskim jezykiem ale mam dziewczyne co zna angielski i to uratowalo mi d...
teraz niby jest latwiej o prace ale czy tak jest to niewiem,ja tez zaryzykowalem i sie udalo wakt jest taki ze nie siedzielismy w domu wychodzilismy ok 9 ranoa wracalismy nawet o 22 caly czas szukajac pracy i tak przez 20 bardzo ciezkich dni.pozdrawiam i powodzenia
|
|
|
|
| megamas | Post #7 Ocena: 0 2005-11-02 11:48 (20 lat temu) |
Posty: 13 Z nami od: 29-10-2005 Skąd: Heald Green |
Moja zona znalazla prace pzrez internet
poprostu ktoregos dnia zajrzala na strone swojego hotelu w polsce - byl odnosnik do miedzynarodowej a tam - full ofert - i tak wyskrobala cv wyslala dostala odpowiedz po kilku dniach - wymaina papierkow - kilka rozmow tel i dostala prace!! Ale fakt miala doswiadczenei bo teraz neidlugo zacznie sie jej 10 rok pracy w tej samej firmie Nowy pracodawca dal nam stuff house jak pisalem wyzej ale niestety musimy sie wyniesc po 1.12 bo pewnie przyjedzie duzo nowych ( mega rotacja ). Minus to cena 400 za 2 osoby za miesiac - to duzo ale plus ze masz adres na liscie od pracodawcy i zalatwienie czegokolwiek to chwila moment. Zyje sie ok tylko mozna umrzec z nudow !! My zostawilismy 5 letnie dziecko w domq z babcia - bedziemy core sciagac za jakies 5 -6 miesiecy jak juz sie ustatkujemy na dobre. Zycie samo w sobie nie rozni sie od tego w polsce moze ludzie gdy mieszkasz poza miastem tak jak by sa milsi Pomagaja we wszystkim, wszedzie Ale musze ci napisac ze naprawde jest mi ciezko nie znajac jezyka - wyprawa do biblioteki czy gdziekowliek gdy rozmowa ze standartowej rozwinie sie w cos dluzszego to katorga.. Dla anglikow i dla mnie Wlasnie szukam pracy dalej ( narazie 11 dzien )
Pozdrawiam i napisze jeszcze jak cos przyjdzie mi do glowy
Jakbys chciala cos wiedziec konkretnie pisz na meila rafal.kimak@op.pl |
|
|
|
| Coffee | Post #8 Ocena: 0 2005-11-04 09:22 (20 lat temu) |
Posty: 111 Z nami od: 30-10-2005 |
problem w tym ze to ja znam angielski a maz niestety nie, zna niemeicki za to.
wyjechac moge..ale musze skonczyc studia wiec dopiero po czerwcu mozna mam znajoma pod Manchesterem i w manchester -Stoke on trent oraz w Polnocnej irlandii znajomi sprawdzeni wiec na pcozatek mialabym zatrzymanie u nich zanim znajde prace itd. /to nie Polacy/ jak dajecie rade bez dziecka jestem starsznie do synka przywiazana musialby tez zostac z babcia bedzie wtedy mial 3 latka... aha napsizcie prosze ile mniej wiecej placi sie za wynajem mieszkanka wdzieczna za kazda odpowiedz dzieki!!! |
|
|
|
| Coffee | Post #9 Ocena: 0 2005-11-04 11:52 (20 lat temu) |
Posty: 111 Z nami od: 30-10-2005 |
wogole podoba wam sie samo miasto>? zycie tam?
nie byl to jais wielki szok po przeniesieniu sie z polski? lepiej byc w samym Manchester czy w mniejszych miastach?
|
|
|
|
| megamas | Post #10 Ocena: 0 2005-11-04 14:38 (20 lat temu) |
Posty: 13 Z nami od: 29-10-2005 Skąd: Heald Green |
Manchester jest wielki brudny halasliwy zatloczony i wogole wielka masakra ( moja prywatna opinia ). Miszkamy pod manchesterem - 20 min pociagiem/ busem do centrum. Wynajecie domu mieszkania - jezelic chcecie meiszkac sami to jakies 400 - 500 miesiecznie. Sa tzw share - czyli dzielenie sie mieszkankiem z kims - ok 40 - 75 tygodniowo.
|
|
|
|
Wczytuję dane...