Str 13 z 14 |
|
---|---|
beautiful | Post #1 Ocena: 0 2009-02-26 06:23:15 (16 lat temu) |
Z nami od: 02-12-2008 |
Kaszub, Warszawiak i Slazak zlapali zlota rybke. Bylo ich trzech, wiec kazdy mial po jednym zyczeniu do spelnienia.
Kaszub mówi: Na Kaszubach coraz wiecej zanieczyszczen. Chce, zeby zostalo tam naturalne, czyste srodowisko. Cyk, myk - spelnione. Warszawiak: Ja chce, zeby wokól Warszawy byl ogromny mur, zeby zaden wiesniak z tego niedorozwinietego kraju tu nie mógl wjechac. Cyk, myk - spelnione. Slazak: Powiedz mi cos o tym murze w Warszawie. Rybka: A no, wiesz, gruby na 3 kilometry u podstawy, wysoki na kilometr, mysz sie nie przeslizgnie! Slazak: To nalej wody do pelna. |
piekar10 | Post #2 Ocena: 0 2009-02-26 09:43:47 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 08-06-2006 Skąd: Moja Wyspa |
kobiety dzielimy na:
- damy - nie damy - damy wszystkim 1) Prawdziwi fceci nie jedzą miodu , prawdziwi faceci żują pszczoły ............2) Ponosze pełną odpowiedzialność za porady udzielane przez Richmond.
|
marcinb | Post #3 Ocena: 0 2009-02-27 14:23:56 (16 lat temu) |
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
Corki pisza list z wakacji do domu:
Kochani rodzice bawimy sie jak damy. Jak nie damy to sie nie bawimy. Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
chinczyk | Post #4 Ocena: 0 2009-03-02 14:37:40 (16 lat temu) |
Z nami od: 09-07-2008 Skąd: najpiekniejsze miasto na wyspach!!!! |
Najbardziej miażdżące odpowiedzi z teleturniejów
Najsłabsze Ogniwo) Pytanie: Co jest zrobione z wełny? Odp. Owca. (Najsłabsze Ogniwo) Pytanie: Jaką wspólną nazwę noszą popularny batonik i rzymski bóg wojny? Odpowiedź: Snickers (N.O) Pyt: Jaką literę przypominają krzywe nogi? Odp: L (N.O) P: Kogo pokonali Grecy w finale Euro 2004? O: Nikogo. Wygrali. P: Jakiego koloru jest sroka? O: czerwono-żółta. P: Ile par oczu ma mucha? O: sto milionów P: Rodzaj potwora? O: Kangur. (Familiada) P: Potrawa z warzyw? O: Kalafior. P: Wymień soczysty owoc? O: Banan. (1z10) P: Z czym można puścić zrujnowanego bankiera? O: z dymem. P: Z którego miejsca na Ziemi wszędzie jest na północ? O: Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. (N.O) P: Kupa lub beczka? O: (chwila ciszy...) - beczka! P: nie, smiechu. P: Jakim gazem były napełniane sterowce? O: gazem musztardowym. (F) P: Kto spełnia życzenia O: BYK. (N.O) P: Jakim językiem posługuje się większość mieszkańców czeskiej Pragi? O: Nie mam pojęcia. (N.O) P: Po jakiej orbicie krąży Księżyc wokół Ziemi? O: Księżyc nie krąży wokół Ziemi. P: Jak nazywa się najstarsze drzewo w Polsce? O: Baobab. P: Ja się nie pytam jakie zwierzątko ma pan w domu. Podpowiem, że to jest dąb, proszę powiedzieć jak ma na imię. O: Zenon. (1z10) P: Kto gra rolę Podstoliny w Zemście? O: Janusz Gajos. (1z10) P: Jaka trwa teraz era geologiczna? O: Atomowa. (N.O.) P: Jaka jest wspólna nazwa dla pocisku do kuszy i taniego wina? O: Jabol. (N.O.) P: Kraj w Ameryce Południowej, który jest synonimem chaosu. O: Harmider. (N.O.) P: Nazwa stworzenia, które może mieszkać w nosie. O: Gil. P: Widzę, że znasz się na tej dziedzinie, może wymienisz inne zwierzę które mozna mieć w nosie? O: (pewny siebie) - Koza! P: Jesteś prawdziwym specjalistą w tym temacie. ( chodziło oczywiście o muchy w nosie) P: Zwierzę na literę "M"? O: Miś! P: Zielony barwnik obecny w roślinach? O: Mech. (F) P: Coś kwaśnego? O: Kwas solny. (1z10) P: Ile skrzydeł mają pszczoły? O: Pszczoły nie mają skrzydeł. (1z10) P: Nazwa miasta w Polsce, ryba, narzędzie stolarskie. Jaką wspólną nazwę mają te trzy rzeczy? O: STRUG! (1z10) P: Kto spotkał 7 krasnoludków - królewna śnieżka, czy śpiąca królewna? O: Sierotka Marysia. P: Największy polski gryzoń? O: Żubr. (1z10) P: Z ilu pieśni składa się biblijna księga Psalmów? O: Z pieśni nad pieśniami. (F) P: Czym się bawią dzieci w piaskownicy? O: Przewracają się. (1z10) P: Jak się nazywa zwierzę żyjące na ziemi, które osiąga 30 metrów długości? O: Żyrafa. (1z10) P: W spodniach albo na świadectwie? O: Pała (Va Bank) P: Mówimy tak, gdy ktoś nie orientuje się, nie zna się w danym temacie. O: Co to znaczy pieprzyć androny! (V ![]() P: Szkielet jakiego zwierzęcia często spotykamy w łazience? O: Czym jest PIES. (chodziło o gąbkę) (1z10) P: Czy diplodok żyje obecnie? O: Tak. (1z10) P: Główni bohaterowie "Nocy i dni" O: Jan i Bogumił. P: To byłoby takie nowoczesne małżeństwo. P:Jaką nazwę nosi najsławniejszy polski żaglowiec? O: Kusznierewicz. (F) P: Co robią koty? O: Skakają. yyy
|
krakn | Post #5 Ocena: 0 2009-03-02 19:04:55 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
co prawda nie dowcip ale ogłoszenie...
ale poza kandydatami może ktoś się uśmiechnie ![]() ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
RavenSoul | Post #6 Ocena: 0 2009-03-04 08:02:51 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-11-2008 Skąd: Southport |
Do taksówki w Londynie wsiada skłócona para Polaków. Nie odzywają się.
Taksówkarz próbuje zagaić rozmowę. Angielski zna tylko mężczyzna. T: Where are you from? - pyta faceta M: I'm from Warsaw. T: Oh - I know this city, I have been there last year. Wonderful city, beautiful girls. I have had there the best sex in my life! ![]() K: Co się pytał? M: Pytał skąd jestem. Mówi, że był w Warszawie i mu się bardzo podobało ![]() T: Where is she from? M: She's from Cracow. T: Oh - I know this city, too. I have had the worst sex in my life there! ![]() ![]() K: Co mówił? M: Powiedział, że skądś Cię zna ![]() Młode małżeństwo dorobiło się synka, osobnik ten był normalny tylko nie cierpiał mleka. Jak każdego ranka mamusia wychodzi do sklepu kupić synkowi drożdżówkę i jak każdego ranka mówi tatusiowi: - Ja wychodzę, a ty spróbuj dać mu mleko Po powrocie... pełne zdziwienie! Synek zjadł mleczną zupę. - Jak to zrobiłeś? - pyta męża. - Aaa... opowiadałem mu różne rzeczy... no i zjadł. - Co mu opowiadałeś? - No, że jak nie będzie jadł mleka... to będzie miał małego członka Na to żonka - trzask go w pysk! - Ty świnio! Dzieciakowi takie świństwa opowiadasz?! Po ok. 30 minutach wpada do pokoju i znowu wali męża po pysku. - A teraz to za co?! - krzyczy stary. - Za to, że jak byłeś mały to mleka nie piłeś!!! |
jolantina | Post #7 Ocena: 0 2009-03-20 10:32:10 (16 lat temu) |
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Blondynka rozpoczęła prace jako szkolny psycholog.Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami tylko stal samotnie. Podeszła do niego i pyta:
- Dobrze sie czujesz? - Dobrze. - To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami? - Bo jestem bramkarzem. 2. Kolega dzwoni do kolegi: - Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się!! - Ładne??? - Wypijemy, będzie ok... 3. Według najnowszych badań przeprowadzonych przez międzynarodowych psychologów są dwie główne przyczyny, dla których mężczyźni spędzają wieczory w knajpie: 1) Nie mają kobiety 2) Mają kobietę 4. Jaka jest definicja odważnego mężczyzny? To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w tyłek, a potem mówi: - Ty jesteś następna, grubasku... 5. Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką: - Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale. - Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać. - To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką. - Niech i tak będzie. Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę - To ta ruda pośrodku. -Dokładnie. Skąd wiedziałaś? - Bo juz mnie wkurwia! 6. Wczoraj wyznałem wszystkie grzechy swojej dziewczynie. - I co? - Nie pomogło, za trzy tygodnie ślub. 7. Spotyka się dwóch mężów: - Słyszałem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się coś? - Jeszcze nie, zamknęła się w łazience... Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami.Podbiegł do niej i spytał się: - Czy dasz mi jedną ugryźć za stówę? -Wal się pan! - To może za tysiąc? - Nie jestem dziwką! - A za 10.000 zł? Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć. - Dobrze, ale nie tu. Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieścić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała: - To ugryzie pan czy nie?! - Nie, trochę drogo... - Jaka jest w Polsce kara za pedofilię? - Przeniesienie do innej parafii! Blondynka do swojego chłopaka: - Słuchaj. Znamy się już bardzo długo. Może przedstawiłbyś mi swoją rodzinę? - Chciałbym, ale żona z dziećmi wyjechała Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona. Żona mówi: - No weź, puść mnie na chwile, teraz ja sobie posurfuje internecie... A mąż na to: - No kurwa mać! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?! Lekarz telefonuje do pacjenta: - Mam dla pana dwie wiadomości, jedną dobrą, drugą złą. Którą chce pan najpierw usłyszeć? - Dobrą. - Zostało panu 7 dni życia. - A zła wiadomość? - Nie mogłem się do pana dodzwonić od sześciu dni. Blondynka u doktora: - Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił! - Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią... - A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał! - Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił! - Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem. - Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął! - To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. - Który to konkretnie? - A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie... Syn pisze list do matki: "Droga Mamo! Urodził mi się syn. Żona nie miała pokarmu, wzięła mamkę Murzynkę, więc synek zrobił się czarny." Matka odpisuje: "Drogi Synu! Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka w piersiach, ale rogi wyrosły Ci dopiero teraz." Pewnej niezamężnej kobiecie zadano pytanie: - Dlaczego nie ma pani męża? - A po co mi mąż: mam psa, który warczy, papugę, która przeklina i kocura, który włóczy się przez całe noce. Hrabia mówi do Jana pocierając palcami: - Janie, czy to jest gówno czy plastelina? Jan bierze na palec i wącha. - Hrabio, to jest gówno. Na to Hrabia: No tak. Bo niby skąd w mojej dupie plastelina Przychodzi facet do lekarza: - Panie doktorze, od kilku dni mam zatwardzenie, nic mi nie pomaga. - Będziemy musieli panu zaaplikować czopki. Proszę się odwrócić, ściągnąć spodnie i pochylić się. Ja panu pokażę jak to się robi. Facet ściągnął gacie, pochylił się i poczuł jak doktor wsuwa mu coś do tyłka. - OK, gotowe. Proszę to samo powtarzać samemu w domu co 12 godzin przez najbliższe trzy dni. Wieczorem gościu próbował samemu sobie poradzić, ale jakoś mu się nie udawało. Poprosił więc żonę o pomoc. Odwrócił się, ściągnął spodnie i wypiął du*sko. żona jedną rękę położyła na jego ramieniu, druga natomiast zaczęła wkładać mu czopek. - O ku**a! - wrzasnął w pewnej chwili facet. - Co się stało kochanie, zabolało cię? - Nie, ale właśnie sobie uświadomiłem, że ten lekarz trzymał obie ręce na moich ramionach. Diabla oszukac nie grzech
|
jolantina | Post #8 Ocena: 0 2009-03-20 10:44:44 (16 lat temu) |
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Dyrektor firmy potrzebował nowego pracownika. Dał ogłoszenie do pracy, jego ludzie przeegzaminowali wcześniej kandydatów
aż zostało ich w kocu 4-rech najlepszych. Aby rzeczywiście wybrać najlepszego dyrektor postanowił przeegzaminować ich osobiście. Wezwał więc ich do swojego gabinetu i posadził obok siebie. 1-wszego z nich spytał - Co według pana jest najszybsze na świecie? Facet pomyślał chwilę i mówi: - To myśl. Wpada do głowy, nic jej nie poprzedza po prostu jest. To jest według mnie najszybsza rzecz na świecie. - Świetnie - komentuje naprawdę zadowolony z odpowiedzi Dyrektor i zwraca się do 2giego z tym samym pytaniem. - Mrugnięcie - odpowiada kandydat - mruga się okiem cały czas a nawet tego nie zauważamy. - Bardzo dobrze - mówi dyrektor i pyta3iego Ten miał więcej czasu więc starannie przygotował odpowiedz: - No więc w domu mojego ojca jak wyjdzie się na zewnątrz budynku to jest tam taki mur. Jest na nim przycisk jak się go wciśnie to momentalnie zapala się światło na całej posesji. Nie ma nic szybszego niż włączenie światła - Doskonale!, A pan? - pyta4-tego kandydata. - Według mnie najszybsza jest biegunka. - Co?! - pyta zdziwiony dyrektor - Spokojnie, wyjaśnię. Widzi pan przedwczoraj źle się poczułem i pobiegłem do kibla. Ale zanim zdążyłem pomyśleć, mrugnąć czy włączyć światło zesrałem się w gacie. Diabla oszukac nie grzech
|
jasti | Post #9 Ocena: 0 2009-03-20 13:25:16 (16 lat temu) |
Z nami od: 21-08-2007 Skąd: Polska |
Sierotka Marysia poszła się kąpać.
Więc krasnolutki postanowiły, że będą ją podglądać..... ale mieli jeden problem.... nie mogli dosięgnąć do dziurki od klucza ![]() Zmówili się i postanowili, że staną jeden na drugim i ten z góry będzie komentować ![]() Jak postanowili tak zrobili. Z dołu idzie pytanie: - no i co robi? krasnolutki powtarzają w górę:" no i co robi? -no i co robi?" - zdięła majtki - krasnolutki powtarzają w dół:" zdjęła majtki..." - zdjęła stanik - krasnolutki powtarzają w dół:" zdjęła stanik..." - no i co dalej? pytają karsnoludki ten z góry mówi: - no nic stoi! - MI TEŻ, MI TEŻ, MI TEŻ, MI TEŻ....- powtarzają krasnoludki Pani w szkole zadała zadanie aby dzieci napisały wypracowanie ze słowem "prawdopodobnie" Wszyscy pisali wypracowania typu: "jest zimno jutro prawdopodobnie spadnie śnieg...." Ale oczywiście nie Jasiu. On napisał: "Do mojej siostry przychodzi nauczyciel gry na fortepianie. Zamykaja się w pokoju a ja podglądam przez dziurkę od klucza co się tam dzieje. Pan nauczyciel zdioł majtki więc...... moja siostra ..... też zdjęła majtki i...... prawdopodobnie NASRALI DO FORTEPIANU" jasti
|
Post #10 Ocena: 0 2009-05-11 15:55:34 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|