heh, a był jeszcze numer na grzybka!
pamiętacie go?
Niby grzybek miał być stosowany w kosmetyce, hodowało się go w mleku, kupowało się go od kogoś, za jakąś tam kwotę, następnie, hodując niby ktoś tam skupował, dokładnego mechanizmu nie pamiętam, ale była to piramida, ludzie na początku faktycznie zarabiali nawet po 10 000zł miesięcznie, i ci ostatni brali nie jedną porcje tylko dwie a nawet kilka, w pewnym krytycznym momencie, "firma" się zwinęła i została cała masa ludzi z "czymś" w mleku i pustym kontem.
inny numer na którym pewien Amerykanin stał się milionerem, to ogłoszenie:
Sprzedaje coś co sprawi niesamowitą przyjemność twojej partnerce i umożliwi osiąganie wspaniałych orgazmów"
Wielu panów, oraz pań zachęconych nowym urozmaicaczem zamówiło to coś, kwota była niewielka coś około 2 dolarów, ale ilość zamówień spowodowała że stał się milionerem.
a co to było? ptasie piórko!
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Rozprawę w sądzie wygrał gdyż udowodnił że zabawa piórkiem jest przyjemna i może być podniecająca, orgazm też jest przyjemny

I jeszcze jeden "numer" z erotycznych przewałów, gościu sprzedawał "mega ultra wibratory, do kosmicznych orgazmów" za niezbyt niską cenę, oczywiście gwarantował że w przypadku niezadowolenia klienta pieniądze zostaną zwrócone.
oczywiście okazało się że to były zwykle wibratory i niemal wszystkie zostały zwrócone.
Gdzie haczyk?
na czeku było dokładnie napisane za co został wystawiony czek, efekt?
Tylko garstka osób nie wstydziła się zrealizować czeku :-Y


No i jeszcze jeden przekręt z którym się spotykamy na codzien, wszystkie te tele "gry", sex telefony,
niedawno oglądałem jakiś program gdzie laska z sex telefonu (z tą laską to przesadziłem )

opowiadała że wmawiała kolesiom że jest mega szczęściarzem bo rozmawia za free, taka promocja, o ściemie dowiadywali się gdy dostawali rachunek, za który mogli sobie kupić stado dziwek na żywo, na cały weekend a nie pogadać....
Rany boskie nie rozumiem tego, mnine nawet nie bawi striptiz gdy mam sobie tylko popatrzeć... bez finału






Życie to jedno wielkie pole minowe :-W
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.