wiem ze lloyds ma jakas tam umowe i szuka dluznikow w polsce, jak zaklada sie konto w lloyds na poczatku pobytu tutaj , podaje sie tez ostatni adres w polsce, wiec adres maja, nie wiem od jakiej sumy zaczynaja to robic
co do dlugu po zmarlym , jesli zmarly nie zostawil testamentu, caly jego dlug przechodzi na rodzine,
wlasnie jestem w takiej sytuacji, moj tesc zostawil po sobie ponad 35 tys zl dlugu, teraz cala rodzina musi sie zrzec tego dlugu, maz juz byl w polsce u notariusza, teraz jeszcze musza sie wnuki pozrzekac a z tym jest troche zachodu, musze zakladac sprawe w sadzie rodzinnym, i musze byc jako rodzic przy tym osobiscie, ale moze po zlozeniu papierow bedzie mogl reszta zajac sie notariusz, i bede mogla kogos zastepczego wybrac na reprezentanta dzieci w sadzie, mam nadzieje, inaczej to latanie tam i z powrotem zrujnuje mnie
"Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."