Str 8 z 12 |
|
---|---|
asiorek7 | Post #1 Ocena: 0 2009-02-02 10:40:11 (16 lat temu) |
Z nami od: 28-09-2008 |
Po smierci kredytobiorcy dlug jest splacany z tzw. estate. Jesli nie ma zadnego majatku po zmarlym to dlug jest spisywany na straty przez instytuacje finansowa. Pod warunkiem że kredyt był ubezpieczony! |
Post #2 Ocena: 0 2009-02-02 10:40:42 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ciupek77 | Post #3 Ocena: 0 2009-02-02 11:24:45 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-03-2008 |
Cytat: 2009-02-02 06:51:38, krakn napisał(a): Cytat: 2009-02-01 22:44:50, ciupek77 napisał(a): Zamiast 2 lata bede im z 5 lat grosiki wplacal ale czy to sie opłaca? przecież dostajesz co miesiąc kare 12P co daje rocznie 144P extra, jak ty chcesz ciągnąc to 5 lat to masz 720 samej kary,a jakieś odsetki? na pewno nie małe, bo bez odsetek jest gdy spłacasz w terminie |
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2009-02-02 12:12:08 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jesli ktos dokonal transakcji bez obecnosci wlasciciela to odzyskanie tych pieniedzy nie powinno byc trudne, najwyzej troche potrwa. Splacajac mniej niz minimalna splata robisz krzywde tylko sobie, bo bank ma to gdzies i z Twojego robienia im na zlosc ma tylko korzysc. Co miesiac placisz kare, co miesiac dostajesz wpis do historii kredytowej o spoznionej wplacie.
To wszystko mozna zalatwic na drodze korespondencji. Jesli nie dokonali zwrotu pieniedzy po przeprowadzeniu pierwszej procedury, to skladasz reklamacje, a jesli reklamacja bedzie odmowna to piszesz do Financial Ombudsman. Cytat: 2009-02-02 10:40:11, asiorek7 napisał(a): Po smierci kredytobiorcy dlug jest splacany z tzw. estate. Jesli nie ma zadnego majatku po zmarlym to dlug jest spisywany na straty przez instytuacje finansowa. Pod warunkiem że kredyt był ubezpieczony! Jak kredyt jest ubezpieczony to splaca sie go z ubezpieczenia. Jesli ktos nie mial ubezpieczenia, zmarl i nie ma zadnego majatku (nieruchomosc, ruchomosci, pieniadze) to po przeprowadzeniu odpowiedniego postepowania informuje sie wierzycieli i nie maja innego wyboru jak umorzyc to. Oficjalne info: http://www.direct.gov.uk/en/MoneyTaxAndBenefits/ManagingDebt/DebtsAndArrears/DG_10013093 Carpe diem.
|
ciupek77 | Post #5 Ocena: 0 2009-02-02 12:26:03 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-03-2008 |
Richmond z calym szacunkiem dla Ciebie wydzwanialem przez jakis tydzien i nijak nie moglem dojsc do porozumienia z osobnikami po drugiej stronie z przemilym akcentem.Za kazdym razem i z kim bym nie gadal zapewniali ze nie mam sie czym martwic.To bylo dobre pol roku temu.W koncu to puscilem bo mnie nerwa brala.Kary z tego co mi sie wydaje sa zawsze ubezpieczone ale juz mniejsza z tym bo widze ze wywolalem niechcacy burze w szklance wody.A zamiarem moim od poczatku bylo poradzenie komus kto ew.mysli nad przekreceniem banku na kredyt,zeby nie zaprzestawal placenia(nawet z Polski)tylko cykal ile moze byle co miesiac.Wiadomo ze raczej w PL zarobkow takich nie bedzie jak TU i nikt pewnie sobie zyl nie wypruje zeby w UK kredyt splacac.Wielu ludzi chyba ze strachu ze jak nie wplaci pelnej raty to zaraz komornik zapuka do drzwi przestaje splacac i mysli ze i tak ma przegwizdane i tak.Uwierz mi ze naprawde wiem o czym mowie.Tak naprawde to mozna placic mniej i nadplacic sporo przez dluzszy okres czasu i kiedys miec czyste sumienie.To tyle celem sprostowania...
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2009-02-02 12:43:19 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2009-02-02 13:11:50 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2009-02-02 12:26:03, ciupek77 napisał(a): Richmond z calym szacunkiem dla Ciebie wydzwanialem przez jakis tydzien i nijak nie moglem dojsc do porozumienia z osobnikami po drugiej stronie z przemilym akcentem.Za kazdym razem i z kim bym nie gadal zapewniali ze nie mam sie czym martwic.To bylo dobre pol roku temu. To znaczy, ze pozwoliles bankowi zarobic na sobie i nie pociagnales swojej sprawy. Powinni Ci przyslac formularze, w ktorych opisujesz, ktore transakcje nie sa Twoje i po 2-3 tygodniach sprawa jest zalatwiona. Jesli przez telefon nie daje rady to zawsze mozna isc do banku albo napisac do nich. Uwazam, ze wybrales najgorsza opcje jaka mozna bylo. Skoro zdecydowales sie to splacic zamiast odzyskac, to przynajmniej nie powieniens psuc sobie historii kredytowej, moze jednak wrocisz do UK za pare lat, a tam kilka lat spoznionych oplat. Nie wspomne o karach, ktore ponosisz na wlasne zyczenie. Nie wiem co masz na mysli przez stwierdzenie, ze kary sa ubezpieczone. Odradzam nasladowanie takiego postepowania komukolwiek chyba, ze jest masochista finansowym. Carpe diem.
|
krakn | Post #8 Ocena: 0 2009-02-02 13:15:52 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
ale cały czas właśnie o to chodzi, czy jesteś uczciwy, poza tym bank mimo że ma fachowców to co z tego, pożycza pieniądze bo raz ze nie ma wglądu do twojej głowy, dwa robi to w dobrej wieże licząc na zysk, bo to taka sama usługa/ produkt jak układanie kafelek czy buty w sklepie.
Tak jak pisałem już kilka razy chyba, to że ty komuś pożyczasz pieniądze to znaczy że ta osoba nie musi ci oddać bo ty mu je dałeś? Czytając te wypowiedzi jestem w szoku, bo jak tu pomóż polakowi jak takie ryzyko? Niedawno pożyczyłem kilka stów portierowi na starym mieszkaniu, murzynek w dniu kiedy byliśmy umówieni na zwrot pieniędzy o 7 rano zapukał do drzwi i kłaniając się w pas dziękował, po prostu SZACUNEK DLA TEGO CZŁOWIEKA! Cytat: 2009-02-02 13:11:50, Richmond napisał(a): Odradzam nasladowanie takiego postepowania komukolwiek chyba, ze jest masochista finansowym. No właśnie Ciupku że jak cie znam to cie nie rozumiem, i to tylko że znamy się od dawna i osobiście również powstrzymuje mnie od dosadnego komentarza, z szacunkiem ale na złość to w sumie robisz sobie i rodzinnej kasie... no ale rób co chcesz, ale myślę że masz gdzie wydać te 15 funtów Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #9 Ocena: 0 2009-02-11 05:26:14 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2009-02-11 07:27:52 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Przez internet podpisujesz elektronicznie, a jak wystapiles przez telefon to pewnie Ci przeslali dokument poczta potem. Bank na pewno bedzie mial te dokumenty, zwlaszcza jak to w miare nowa karta. To agencje sciagajace dlugi zwykle ich nie maja i dotyczy to starych kart czy nawet dlugow statue barred czyli przedawnionych.
Carpe diem.
|