Rok temu miałam powazna operacje kolana (wydłużanie kości), za 2 tyg śviagaja mi kosmiczny aparat i słowa złego nie powiem na szpital i lekarza który mnie leczył. Na oddziale trakttowali mnie jak człwieka z sercem i szacunkiem, na ból dostawałam świetne leki ,w PL musia łam o nie błagac i po operacji jak miałam 12 lat trzymano mnie na korytarzu. Obsuga pielęgniarek byla żaoosna i to nie było 1 szpital ale kilka. Tu zaopeikowano sie mna wzorowo czekalam tylko kilka tyg na zabieg i wsyztsko idzie w dobra strone. Rehabilitacje świetne i dzieki temu wracam do normalności i uporałam sie z chorobą. Specjalistów mają świetnych , szkoda że GP tacy marni..