Str 21 z 25 |
|
|---|---|
| karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2008-11-27 20:02:57 (17 lat temu) |
 Posty: 21337 
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2008-11-27 19:27:34, vitek napisał(a): Alex nie popełnił przestępstwa o ile mi wiadomo. Nie zadeklarował także zamiaru długiego pobytu czy rezydencji Jest niepelnoletni, wiec podlega opiekunom, w tym wypadku wskazanym przez sad. Zgadzam sie z wypowiedzia Ady, pewne watpliwosci same sie nasuwaja i dajmy sobie spokoj z postawa "bogoojczyzniana", dyskryminacja itp. |
|
|
|
| vitek | Post #2 Ocena: 0 2008-11-27 21:18:33 (17 lat temu) |
 Posty: 3922
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Ja nie pisałem nigdzie o dyskryminacji, nie widzę także u siebie postawy bogoojczyźnianej. Twierdzę tylko że obywatela polskiego (także dziecka) nie można przymusem osiedlić w innym kraju. Czepiam się tego bo wydaje mi się że jest to jedyna droga dla ojca żeby podważyć orzeczenie sądu.
The Mythbuster
|
|
|
|
| karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2008-11-27 21:25:33 (17 lat temu) |
Posty: 21337
Z nami od: 01-06-2008 |
Witek, zastanowiles moze przez moment, co bedzie, jesli racja jest po stronie sadu? Co stanie sie z chlopcem, jesli ojciec bedzie mial do niego dostep? Co sie moze stac?
|
|
|
|
| vitek | Post #4 Ocena: 0 2008-11-27 21:32:08 (17 lat temu) |
Posty: 3922
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Nie wykluczam że racja jest po stronie sądu, i dlatego piszę chyba już 5 raz że w takiej sytuacji mały powinien być odstawiony do Polski gdzie przejmie go odpowiednia instytucja. Ojciec będzie mógł wystąpić o opiekę a rozstrzygnie to sąd rodzinny w Polsce, przez co dopadnie argument o stronniczości czy niedbalstwie sądu angielskiego.
The Mythbuster
|
|
|
|
| Adacymru | Post #5 Ocena: 0 2008-11-27 21:57:16 (17 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
http://www.opsi.gov.uk/acts/acts2002/ukpga_20020038_en_1
Where— (a) a child is placed for adoption under section 19 or an adoption agency is authorised to place a child for adoption under that section, or (b) a placement order is in force in respect of a child, then (whether or not the child is in England and Wales) a person may not do either of the following things, unless the court gives leave or each parent or guardian of the child gives written consent. (3) Those things are— (a) causing the child to be known by a new surname, or (b) removing the child from the United Kingdom. (4) Subsection (3) does not prevent the removal of a child from the United Kingdom for a period of less than one month by a person who provides the child’s home.
Ada
|
|
|
|
| |
|
| Adacymru | Post #6 Ocena: 0 2008-11-27 22:06:11 (17 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Sa rowniez w UK polskie rodziny/rodzice/osoby ktore adoptuja
Ada
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2008-11-27 22:22:53 (17 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Adacymru | Post #8 Ocena: 0 2008-11-27 22:32:39 (17 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2008-11-27 22:22:53, crochet napisał(a): Karjo = a dlaczego ty sie tak czepiasz tego ze wina jestpo stronie ojca. Jak sie czyta Twoje posty to sie po prostu niedobrze robi. Ojciec walczy o swoje dziecko, zalezy mu na dziecku a ty go osadzasz nie znajac sprawy. Zenada. Poza tym mowimy i piszemy o dziecku. Krytyka nie zawsze oznacza atak na osobe. Jak ma ktos wyrazic swoje watpliwosci? Jak ma sie wypowiedziec ktos o innym pogladzie? Przynajmniej nie zauwazylam, zeby jakies nieuzasadnione "epitety" rzucano.... Sam ojciec dziecka zaznaczyl w poprzednich postach, ze jesli ktos ma jakies zarzuty, to on chectnie wyjasni, a jak sie przygotowuje do odwolania, to takie "czepianie sie" przynajmniej pozwoli mu sie przygotowac lepiej, bo wierz mi, ze w sadzie nie tak sie bedzie opozycja "czepiac".
Ada
|
|
|
|
| Adacymru | Post #9 Ocena: 0 2008-11-27 22:49:21 (17 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2008-11-27 21:32:08, vitek napisał(a): Nie wykluczam że racja jest po stronie sądu, i dlatego piszę chyba już 5 raz że w takiej sytuacji mały powinien być odstawiony do Polski gdzie przejmie go odpowiednia instytucja. Ojciec będzie mógł wystąpić o opiekę a rozstrzygnie to sąd rodzinny w Polsce, przez co dopadnie argument o stronniczości czy niedbalstwie sądu angielskiego. Tak teoretycznie do tego podchodzac, to byloby to cos w rodzaju ekstradycjii dziecka do Polski, ale gdzie do Polski, chyba musialby sie ktos o to dziecko upomniec, jakies organa wladzy. Patrzac na to bardzo sceptycznie, to czy polski fundusz zdrowia zechce pokryc koszty opieki i leczenia dziecka. I niestety bardzo przykre, ale jakie szanse ma dziecko na adopcje w Polsce? http://www.domydziecka.org/index.php?option=com_content&task  logcategory&id=20&Itemid=41&im=sta.gif
Strona podaje, ze w 3075 placowkach w Polsce 151373 dzieci
Ada
|
|
|
|
| karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2008-11-27 22:57:38 (17 lat temu) |
Posty: 21337
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2008-11-27 22:22:53, crochet napisał(a): Karjo = a dlaczego ty sie tak czepiasz tego ze wina jestpo stronie ojca. Jak sie czyta Twoje posty to sie po prostu niedobrze robi. Ojciec walczy o swoje dziecko, zalezy mu na dziecku a ty go osadzasz nie znajac sprawy. Zenada. Poza tym mowimy i piszemy o dziecku. Nie czepiam sie, po prostu pewne pytania same sie nasuwaja. Skoro pojawiaja sie w takich nosnikach jak forum, to o ile bardziej dociekliwi beda dziennikarze czy prawnicy. Dziecko, o ile rozumiem, jest od ponad roku w tej samej rodzinie zastepczej, teraz ma trafic do rodziny docelowej. A wiekszosc tu proponuje ciagac malucha nie wiadomo jak dlugo po Europie, domach dziecka, gdzie tu te dobro dziecka? Ty tez taki przekonany w slepo jestes? |
|
|
|
Wczytuję dane...