Str 3 z 25 |
|
---|---|
Huba | Post #1 Ocena: 0 2007-07-30 11:26 (17 lat temu) |
Z nami od: 31-05-2007 Skąd: London |
Torens dobrym pomyslem jest naglosnienie tego w mediach oczywiscie angielskich to na wszystkie instytucje dziala jak plachta na byka. Angielski i Amerykanski system ochrony dziecka przewiduje w takich przypadkach skierowanie winy przeciw rodzicom i czesto jest to bledne jest to jednak system z ktorym trzeba walczyc. Slyszalem o organizacji rodzicow, ktorzy mieli podobne przejscia, postaram sie cos znalezc blizszego na ten temat. Pozdrawiam i trzymam za was kciuki.
|
Post #2 Ocena: 0 2007-07-30 14:51 (17 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
torens | Post #3 Ocena: 0 2007-08-01 02:21 (17 lat temu) |
Z nami od: 16-05-2006 Skąd: London |
[ Ostatnio edytowany przez: torens 30-10-2007 01:44 ] |
frelcia | Post #4 Ocena: 0 2007-08-02 19:32 (17 lat temu) |
Z nami od: 01-05-2007 Skąd: ~Skelmersdale~ |
Bardzo wam wspólczuje i trzymam kciuki aby wszystko dobrze sie skonczylo.
Pozdrawiam |
torens | Post #5 Ocena: 0 2007-08-03 23:12 (17 lat temu) |
Z nami od: 16-05-2006 Skąd: London |
[ Ostatnio edytowany przez: torens 30-10-2007 01:44 ] |
|
|
Webmaster | Post #6 Ocena: 0 2007-08-14 07:51 (17 lat temu) |
Z nami od: 18-04-2003 Skąd: Yorkshire |
Z tego co widać na blogu sprawa już się zakończyła. Napiszcie proszę co się stało i jakie są losy Wasze i Alexa.
Nie odpowiedziano na Twój post? Zrób literówkę, zobaczysz ile osób się odezwie
|
kasiamartins | Post #7 Ocena: 0 2007-08-14 10:36 (17 lat temu) |
Z nami od: 21-07-2007 |
Mam nadzieje ze wszystko jest dobrze. Napiszcie prosze
|
torens | Post #8 Ocena: 0 2007-08-14 22:25 (17 lat temu) |
Z nami od: 16-05-2006 Skąd: London |
[ Ostatnio edytowany przez: torens 30-10-2007 01:44 ] |
torens | Post #9 Ocena: 0 2007-08-16 11:44 (17 lat temu) |
Z nami od: 16-05-2006 Skąd: London |
[ Ostatnio edytowany przez: torens 30-10-2007 01:44 ] |
mama_josha | Post #10 Ocena: 0 2007-08-16 12:02 (17 lat temu) |
Z nami od: 16-08-2007 Skąd: sheerness, kent |
jestem w szoku. partactwo tutejszych lekarzy i social services po porstu powala mnie na kolana.
nie dajcie sie. jestesmy wszyscy z wami i mamy nadzieje i wiare ze to wszystko sie wkrotce skonczy i bedziecie znowu razem. a tych lekarzy partaczy do sadu za partactwo. normalnie az sie trzese z nerwow. co do social services to sa tam gdzie ich nie trzeba a jak sasiedzi zglaszali ze jakastam matka 2 letniego dziecka dziwnie sie zachowuje i boja sie ze dziecku cos sie moze stac to olali system tzn przesluchali kobite i stwierdzili ze nic jej nie jest. 4 dni pozniej zamordowala dziecko i sama probowala sie zabic - to w wiadomosciach podawali pare dni temu. bardzo chcialabym jakos wam pomoc. powodzenia kochani i trzymajcie sie cieplo. bedzie dobrze. |