Witam, wynajmujemy mieszkanie (kontrakt 6 miesiecy). Wyprowadzamy sie 2miesiace przed koncem kontraktu, landlord ma prawo zabrac nasz zabezpieczony depozyt pomimo tego, ze znalazl kogos na Nasze miejsce i ciaglosc w platnosci zostaje zachowana? W jaki sposob landlord w ogole odzyskuje depozyt, ktory jest zabezpieczony? Musi miec na wyplate jego nasza zgode? Landlord nawet nie ma naszych danych bankowych do przelewu, nawet nie podal ich zabezpieczajac depozyt, szczerze nawet nie wiem jaka kwote zabezpieczyl. Na papierze napisane jest, ze 1000(zgadza sie), jednak nie mamy mozliwosci sprawdzenia, czy faktycznie ta sama kwota jest na panstwowym koncie. I jak bez naszych danych bankowych moze depozyt do nas wrocic? Mamy omropna wilgoc i plesc w domu, spimy pod mokra koldra, to jest powod wyprowadzki, jednak straszy Nas koniecznoscia splacenia calego okresu trwania umowy, braku mozliwosci odzyskania depozytu. Dodatkowo placimy jej do reki co miesiac 140f za council (dziwi mbie okragla suma), nie mam pewnosci, ze placi ten council. Bylam w councilu dowiedziec sie czegokolwiek, jaka kwota msc powinna byc placona i czy w ogole jest placone. Niestety nie jestem upowazniona do otrzymania jakichkolwiek informacji, jedyne co to wzbudzilam zaintwresowanie wielu pracownikow tam, bo kazdy chetnie wzial sie za sprawdzanie landlorda jak i adresu pod ktorym mieszkamy. Poszeptali miedzy soba i powiedzieli, ze nie moga mi nic powiedziec, ale jedynw co to adres ten nie widnieje w ich systemie, kiedy spytalam czy to jednoznaczne z tym, ze nie placi councilu, to spojrzeli po sobie i powiedzieli ze nic wiecej nie moga mi powiedziec... Szczerze nie wiem juz sama, czy odpuscic sobie depozyt dla swietwgo spokoju i sie wyprowadzic majac spokojna glowe i 1000f mniej w portfelu, czy obejdzie sie bez sadow i odzyskam latwo pieniadze nie majac problemow z powodu wczesniejszej wyprowadzki?

Dlaczego wy płacicie council jej do ręki? Ja z każdą umową najmu musiałam sama płacić council na swoje nazwisko.

Przypomniała mi się hostoria moich znajomych. Płacili council tax landlordowi, on miał to płacić w urzędzie. Znajomi się wyprowadzili na drugi koniec UK i po pół roku przyszło pismo, że council tax w poprzednim miejscu zamieszkania nie był płacony, sprawa trafiła do sądu i muszą zapłacić zaległości + karę.

Co do problemu autorki wątku to wydaje mi się, że z odzyskaniem depozytu może być kiepsko. Kiedyś mieliśmy taką umowę i też w mieszkaniu pojawiłsię okropny grzyb. Powiedziano nam, ze możemy się wyprowadzić, ale musimy i tak czynsz płacić do końca terminu umowy, chyba że landlord zgodzi się na naszą wyprowadzkę. Na szczęście po zobaczeniu grzyba zgodził się.

A, i przecież wynajmujący musi zostać powiadomiony gdzie depozyt jest wpłacony, więc dlaczego autorka tego nie wie?

[ Ostatnio edytowany przez: Mieszko 18-08-2019 10:23 ]

Dokładnie, lokator jest odpowiedzialny za rejestrację w Councilu i płatności tax. Też znam przypadek, że po wyprowadzce, lokatorzy dostali wysoki rachunek, bo lanlord niby miał płacić.

Czy lokal jest w ogole wydzielony i ma swoj indywidualny adres? Mozna sprawdzic jaki jest band i ile kosztuje council tax.

Band tutaj: http://cti.voa.gov.uk/cti/inits.asp A potem wejsc na strone lokalnego urzedu i sprawdzic ile wynosi rocznie council tax dla danego band.

Czy w umowie jest napisane cokolwiek o tym, ze landlord placi rachunki lub council tax? Jak nie, to moze sie zdarzyc w przyszlosci tak jak wyzej napisano, urzad sie obudzi i bedzie chcial pieniadze, jak landlord nie zaplacil.

Jesli depozyt jest chroniony w firmie trzeciej (nie ma czegos takiego jak panstwowa ochrona depozytu), to z nimi zalatwia sie zwrot po zakonczeniu umowy. Landlord musi wyrazic zgode na jego zwrot. Jak juz wyprowadzicie sie i otrzymacie potwierdzenie, ze Wasza umowa zostala zakonczona wczesniej, to musicie zglosic do firmy trzeciej zadanie zwrotu depozytu.

Masz umowę najmu i jak ją chcesz zmienić to można za porozumieniem stron lub przez sąd.
Sąd może anulować umowę najmu np z powodu złego stanu mieszkania gdy właściciel nic z tym nie chce zrobić.
Depozyt służy do zabezpieczenia interesów właściciela ale powinien być zdeponowany w instytucji co się w tym specjalizuje i Ty powinnaś mieć wszystkie informacje o tym depozycie.

jeśli właściciel trzyma twój depozyt w tz "szufladzie" w swoim domu to możesz się zwrócić do sądu.
Sąd może nakazać właścicielowi zwrócenie Ci depozytu lub wpłaćić go gdzie to powinno być zrobione. Jeśli Twój depozyt nie został ochroniony, właściciel będzie musiał oddać Ci trzykrotność wpłaconego depozytu.
Odnośnie Taxu to może nagrać rozmowe z właścicielem w której będzie jasne że płaciliście za tax.
Inna sprawa to jak wasz adres w Gminie nie istnieje to nikt wam nie każe taxu płacić.