Nie musisz sie ze mna zgadzac.

Wsiadles za kierownize z premedytacja, dla mnie to to samo co chciec komus zrobic krzywde (wyrazilem sie bardzo delikatnie) i uwazam, ze tymi kategoriami powinni traktowac takich delikwentow.

Niestety, kazdy wsiadajacy za kolko (nikt Ci pistoletu do glowy nie przystawial chyba) rowny jest mordercy, kwestia duzego szczescia i zbiegu okolicznosci, ze nikomu sie nic nie stalo.
Zawisc, jaka zawisc, o co, o bezmyslnosc czy skutki, ktore beda sie ciagnely przez lata w przypadku pozostania w UK, a w przypadku powtorki zachowania, w kazdym innym kraju?

Mialam napisac cos podobnego, ale nie bede powtarzac.

Autor juz sam siebie ocenil, jest gotowy poniesc konsekwecje I nie popelniac wiecej takich bledow w przyszlosci.

[ Ostatnio edytowany przez: espe-7 07-04-2018 20:45 ]

Juz raz poniosl, bez wyraznego rezultatu.
Nadal ma sie dobrze i zapeane jak bedie mial pokuse przejechac sie jeszcze raz, to nie bedzie sie przejmowal...

Nie sadze, mysle, ze tym razem sie czegos nauczyl...

Az zapytam Czego się nauczył i kiedy? Tak czy owak żadnej łaski nie robi deklarując poniesieniem konsekwencji. Pozostaje mieć nadzieję iż długo go na drogach nie zobaczymy.

Efka masz dzieci? Gdy Konik2 następnym razem z wyrokiem i zakazem wsiądzie pijany do samochodu i rozjedzie Twoje dziecko na przejściu dla pieszych to nadal nie będzie śmieciem?

@darkdarko ta sama zasada co przy agencieorange nie chce mi sie odpisywac na tego typu posty. Jezeli nie umiecie sie powstrzymac przed skomentowaniem mojego zachowania to po prostu sie nie wypowiadajcie. Fajnie jest tak poosadzac kogos kogo sie kompletnie nie zna no ale coz nie bede wnikal. Jak dla mnie macie cos z glowa. Macie jakas satysfakcje z tego ze pastwicie sie nad kims kogo nie znacie? Zrobilem komus/wam krzywde? Nie? moglem? Ty tez mozesz jadac codziennie do pracy ale nikt Ci z tego powodu nie wrzuca.
@tomaszzet Twoje opinia, Twoje zdanie wg mnie wszystko zalezy od Twojej jazdy po alkohu, w jakim stanie tam siadasz i jak sie zachowujesz po alkoholu. Nie zamierzam tutaj nikogo bronic pisze tylko i wylacznie o swoim przypadku. Wiem ze temat jest bardzo kontrowersyjny i wywoluje wiele emocji ale nie rozumiem jak mozna tak szybko wydac wyrok na kogos kogo kompletnie sie nie zna. "Wsiadl drugi raz za kolko po alkoholu to musi byc na pewno jakis morderca bandzior i kryminalista" I nie kieruje tego wylacznie do Ciebie Tomaszzet ale ogolnie do wszystkich. Jazda jezdzie jest nie rowna tak samo jak morderstwo morderstwu. Co innego kogos zabic w samoobronie a co innego jest kogos zabic z premedytacja. I caly czas do tego pije zebyscie nie wrzucali mnie do jednego wora z innymi pijanymi ktorzy wsiedli za kierownice. Kazdy przypadek jest inny tak samo jak okolicznosci. Poza tym ze wsiadlem pijany za kierownice nic zlego nie zrobilem i gdyby nie policja odwiozlbym kolege i poszedl grzecznie spac a wy mnie pietnujecie jak bym zabil przynajmniej rodzine z czworka dzieci. Rozumiem swoj blad i rozumiem ze przyjdzie mi za to zaplacic, nie musicie mnie dodatkowo umoralniac, pietnowac bo otoczenie zrobi to za was i juz powoli to robi
@karjo1 Moze masz raczje moze jej nie masz nie mi to oceniac. Ja sobie nic do zarzucenia nie mam poza tym ze jestem/bylem glupi i naiwny. Uwazam tez ze kazdy jest panem swojego losu i sam powinien decydowac co moze a czego nie moze. Ja wybralem tak nie inaczej, gdzie bardzo tego zaluje no i coz nie zostalo mi nic innego jak zmierzyc sie z konksewencjami i wyciagnac jakies wnioski na przyszlosc. Napisalem tu o swoim problemi szukajac pomocy-porady prawnej a czuje sie jak bym robil rachunek sumienia
@darkdarko Laski moze i nie robie ale tez nie zamierzam uciekac przed tymi konsekwencjami. Ciesze sie ze nic nikomu sie nie stalo z mojego powodu i zamierzam przyjac wszystko na klate, tak samo zamienie samochod na rower. Nie wiem co molgbym zrobic jeszcze w zaistnialej sytuacji, czasu przeciez nie cofne.
@agentorange jezeli to zrobie to wtedy bedziesz mial takie prawo do tego czasu wara ode mnie!

[ Ostatnio edytowany przez: Konik2 07-04-2018 21:28 ]

Wsiadanie za kierownicą w stanie nietrzeźwości pozwala każdego takiego madralo nazywać potencjalnym mordercą nawet jeśli ma IQ150 i tytuł belwederskiego profesora.
Nie usprawiedliwia Cię nic.

Espe nadal myślisz że zrozumiał?