Kolejny ,,propisoski" propagandysta od teorii o placeniu. Nie popieram pisu i na nich nie glosowalem i nie zaglosuje. Zrozumial czy prosciej?

Bezpieczenstwo w Londynie to nie jest temat przedawniony, niewazne czy zalozony 5 lat temu czy 2 miesiace.

Aparat sadowniczy w PL zdyskryminowal srodowiska LGBT czyli gejuf i lesbijki w slynnej sprawie drukarza, ktory odmowil uslugi dla tego srodowiska. Ten cholerny homofibiczny sad stanal po stronie gejow tlumaczac, ze to dyskryminacja.

Jak ten przyklad ma sie do zakompleksionych ekstrementow o gnebieniu nieprawych katolikow, ktore klamliwie rozpowiadaja uchodzcy ekonomiczni z Polski?

Widze przedmowcy tez latwo nadepnac na odcisk, krytykujac jego nowy i wspanialy (i co najwazniejsze) niepisoski kraj. Kazda krytyka przyciemniajaca rozowe okularki konczy sie klamliwa narracja, posadzaniem o platne trolowanie i jakze modne ,,ty pisowcu".

Prawda was wyzwoli. Obyscie dozyli czasow, gdy zmiany demograficzne sie dokonaja i na wlasnej skorze odczujecie, jak to jest mieszkac w kraju, w ktorym reguly gry ustalaja muzulmanie i zobaczycie, jak oni traktuja gejow, lesbijki i niewiernych.

Dlatego duzo zdrowka misie i dlugiego zycia.

Juz widze jakie kompleksy wylazly by od tej strony emigracji, gdyby to Warszawa stala sie stolica morderstw, w ktorej dokonywanoby zabojstw honorowych o podlozu religijnym i lano kwasem niczym w dyngusa a PL bylaby w czolowce statystyk przestepstw antysemickich i rasistowskich.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 04-04-2018 15:43 ]

Na zaden odcisk nie nadepnełeś poki co życie w tym kraju mi odpowiada jesli sie cos zmieni to poszukam innego lepszego miejsca do życia z diablem intercyzy nie podpisywalem w momencie przeprowadzki do UK jest tyle innych ciekawych krajow na swiecie
po prostu nie lubie hejtu a to wlasnie robisz wszedzie szukasz dziuryw całym ciesz sie zyciem i biez jakie jest

No tak, po ,,pisoska propaganda" przyszedl czas na ,,hejt". Nastepnym krokiem bedzie ,,ty faszysyo".

Stary acz malo sprawdzony chwyt, nie robi na mnie wrazenia.

I wciaz uwazam, ze to iz Londyn wyprzedzil Nowy Jork nie jest hejtem a bardzo wazna informacja. Wazniejsza niz prosba o porade o niezaplacony tax council, niesplaco y kredyt, kare za jazde po pijaku i niezaplacone mandaty.

Znajdz sobie watek dla siebie i czytaj/publikuj informacje, ktore maja dla ciebie znaczenie a nie trolujesz tu hejtem i smiecisz w temacie.

Policja zajeta tropieniem organizatorow pogadanek z prawicowym publicysta z Polski nie nadaza z lapaniem pospolitych przestepcow, takich jak zlodzieji.

Na ponizszym filmiku to nie jest 3 swiat, to Londyn XXI wieku. Zlodziejskie gangi czuja sie bezkarnie na tyle, ze kradna juz w bialy dzien na oczach przestraszonych wlascicieli, ktorzy by sie obronic nie maja nic. I to nie jest odosobniony przypadek, to juz w Londynie codziennosc, przeciez policjanta nie mozna postawic na kazdej ulicy:



Urazonych tym ,,hejtem" odsylam do innych watkow. Publikowanie niemejnstrimowej rzeczywistosci moze byc bolesne i moze rujnowac sielankowy obraz z wyobrazen.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 04-04-2018 17:23 ]

Na powyzszym filmiku policja ucieka przed gangiem. W Londynie, flagowym projekcie ,,Multikulturowe znaczy przyjazne i bezpieczne". Bezradni, rozbrojeni i wystraszeni policjanci uciekaja w poplochu przed ubogacajacymi ich kulturowo potomkami uchodzcow i emigrantow.

Dzien jak co dzien i nic nowego. Co prawda bbc i innego media glownego scieku albo milcza albo zdawkowo komentuja o jakis rozruchach - ale histerii nie ma. Histeria sie zaczyna jak jacys nacjonalisci ujawniaja wiare gangu pedofili - wtedy do akcji wkracza potega brytyjskiej sprawiedliwosci i za kare pakuje ich do pudla z tymi samymi pedofilami z Pakistanu.

Ku przestrodze innym by glosno nie mowic kto i dlaczego. Policja moze sobie kiedys poradzi z tymi pragnacymi asymilacji gangami.

Bo rzeczywiście jest jakoś więcej policji na ulicach Londynu tylko nie tam gdzie trzeba . Wokół każdej większej stacji kolejowej a tak to na ulicach zajmują się wylapywaniem kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle . Nie zauważyłem aby przeszukiwali czy zatrzymywali jakiś podejrzanych osobników .

To zwykły głupek i oszołom jest a nie publicysta, widocznie takiego .... w UK nie chcą. I dobrze!

Pewnie. Taki głupek i oszołom to realne zagrożenie a nie 500 weteranów ISIS, którzy niedawno powrócili do swojej starej ojczyzny czyli UK.

Ziemkiewicz przyleciałby i jeszcze przeprowadził jakiś zamach terrorystyczny a tak jest przecież bezpiecznie. Nawet uciekająca przed kryminalistami policja to wyraz bezpieczeństwa i nowoczesności. Pałą po grzbiecie było zaściankowym i oszołomskim kopiowaniem jakiś śmiesznych kraików pokroju Polska.

I jakże wymowny jest ten język miłości i tolerancji naszych nowych brytyjczyków i uciekinierów z ,,polandii''. Ziemkiewicz i jego sympatycy chyba dostaną depresji na samą myśl, co o nim myśli kwiat postępu na uchodźstwie.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 09-04-2018 19:30 ]

Historia krótka z Londynu: Vincent czyli złodziej włamuje się do domu i zostaje nakryty w trakcie kradzieży przez 78-letniego właściciela Richarda. Vincent, którego zuchwałość wynika z przysługujących mu jako złodziejowi praw nietykalności i bezkarności grozi właścicielowi śrubokrętem. Emeryt, widząc jak 37-letni chłop zamiast uczciwie pracować chce zabrać jego kosztowności i jeszcze grozi mu śrubokrętem we własnym domu - chwycił w obronie za nóż i dźgnął napastnika.

Zuchwały acz zaskoczony przestępca w następstwie zmarł - zaskoczony bo to nienormalne w tym kraju, by ktoś czynnie bronił swojego domu przed napaścią, normalnie ludzie chowają się w kiblu i dzwonią na policję zajętą uciekaniem przed gangami. Ta przez to jedzie ze 2h dzięki czemu przestępcy zdążą zwinąć kosztowności i jeszcze uczcić udany skok piwkiem z lodówki właściciela domu.

Przyzwoici ludzie, którzy cenią sobie ostanie resztki wolności wstrzymali oddech podejrzewając, że policja oskarży dziadka o morderstwo i wsadzi do paki na dożywocie, gdzie gniją już podli nacjonaliści i pedofile pochodzenia nieważnego. Na szczęście są w tych instytucjach jakieś ślady zdrowego rozsądku i dziadek wrócił do domu wychodzić z traumy, wszak zabicie kogoś choćby w obronie swojego życia i majątku jest stresujące i trzeba spokoju.

Niestety, niemal 80-letniemu Richardowi przydzielono policyjną ochronę a trauma tylko rośnie. A wszystko za sprawą patologicznej rodziny i funfli z estate'u, którzy postanowili uczcić pamięć o kryminaliście i przestępcy w miejscu przestępstwa:



Oczywiście zrozpaczona po utracie jakże wartościowej dla społeczeństwa jednostki family&friends nie omieszkali grozić Richardowi śmiercią bo według nich dziadek powinien pozwolić się obrobić bez szemrania albo ewentualnie dać się zadźgać śrubokrętem bohaterskiemu Vincentovi.

Zuchwałość pospolitych kryminalistów wynika z bardzo postępowego prawa, które z napastnika od razu robi ewentualną ofiarę i w pierwszej kolejności represjonuje właściciela. Lepiej się nie bronić, wskazać złodziejowi miejsce ukrycia łańcuszka z komunii, zaparzyć mu brew bo może mu się pić chce i czekać aż sprawą zajmie się policja