Postów: 12 |
|
---|---|
szczep4n | Post #1 Ocena: 0 2017-04-02 09:25:58 (7 lat temu) |
Z nami od: 02-04-2017 Skąd: london |
Witam,
Mam pewien problem i nie wiem co dalej zrobic. 2 lata temu uzylem brokera do kupna tanszego ubezpieczenia na auto. wypelnilem dla niego forme, wyslalem pieniadze i reszte zrobil za mnie. W tym roku w styczniu udezyla we mnie kobitka ( kilka rysek nad kolem wiec nic wielkiego). Niestety naklamala i sprawa dalej sie toczy bo nie wiadomo kogo wina. Moj insurance zamiast mi pomagac to szukali na mnie haka. A to doplac za to, a to za cos innego. Az w koncu dostalem list ze mi usuneli polise 2 lata wstecz bo okazalo sie ze mialem wpisane 2 lata znizek ktore byly podrobione. wytlumaczylem im ze o tym nie wiedzialem i ze zalatawial mi to wszystko broker z ktorym nie mam juz kontaktu ale oni nie sa pomocni. Czy ktos wie co moge zrobic w takiej sytuacji i co dalej stanie sie z ta sprawa od wypadku ? |
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2017-04-02 09:50:49 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Twoja wina, ze nie sprawdziles zakupionej polisy. Po otrzymaniu dokumentow, powinienes zapoznac sie z ich trescia, by miec pewnosc, ze wszystkie dane sa poprawne. Na dodatek dwa razy podales nieprawidlowe dane, skoro mowa o polisach 2 lata wstecz.
Generalnie uniewaznili Ci polise i bedziesz mial teraz przerabane przez lata, bo bedziesz musial deklarowac, ze miales anulowana polise w przeszlosci. Jak ciagle masz samochod, to sugeruje szybkie wykupienie nowej polisy, zanim dostaniesz automatyczna kare za brak ubezpieczenia. Zdaje sie, ze bedziesz zaczynal od zera ze znizkami, bo przeciez nie masz zadnych, skoro polisa zostala uniewazniona. Do tego jeszce bedziesz musial deklarowac stluczke, chociaz na razie sprawa jest w toku, wiec trudno podac czy to bedzie fault czy non-fault. Przesiadka na transportu publiczny moze okazac sie konieczna, bo jak podasz wszystkie dane zgodnie z prawda, to mozesz spasc z krzesla jak zobaczysz cene nowego ubezpieczenia. Jesli uznaja Twoja wine, to kobieta dostanie wyplate z MIB chyba, ze Twoja firma jej zaplaci. Nie wiem czy MIB kieruje sprawe do sadu w takich przypadkach, ale jesli tak, to moze Cie jeszcze czekac 6 punktow za jazde bez ubezpieczenia. Carpe diem.
|
szczep4n | Post #3 Ocena: 0 2017-04-02 10:05:27 (7 lat temu) |
Z nami od: 02-04-2017 Skąd: london |
Dzieki za odpowiedz.
No z tym ze bedzie teraz drogo juz sie pogodzilem i auto sprzedaje bo mi sie nie oplaca go trzymac. Jedyne czego sie obawiam bo nie wiem jak to wyglada z tym wypadkiem to to ze bede musial placic za wszystko z wlasnej kieszeni. |
stanislawski | Post #4 Ocena: 0 2017-04-02 10:11:47 (7 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
"wypelnilem dla niego forme, wyslalem pieniadze i reszte zrobil za mnie"
Jaką resztę? Przecież wykupywania ubezpieczenia polega właśnie na wypełnieniu formularza i wpłacie pieniędzy... |
ie2ox4-2b | Post #5 Ocena: -2 2017-04-02 10:24:30 (7 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 22-08-2016 Skąd: Oxford |
Cytat: 2017-04-02 10:11:47, stanislawski napisał(a): "wypelnilem dla niego forme, wyslalem pieniadze i reszte zrobil za mnie" Jaką resztę? Przecież wykupywania ubezpieczenia polega właśnie na wypełnieniu formularza i wpłacie pieniędzy... No wszystko się zgadza, ale on szuka winnego. Przecież to nie "jego" wina że broker tak to zrobił. To tak ja z rozliczaniem podatków... "przecież to biuro". |
|
|
zealot | Post #6 Ocena: 0 2017-04-02 10:25:27 (7 lat temu) |
Z nami od: 18-06-2011 Skąd: Wigan |
Raczej nie wybrniesz z tego. Prawdopodobieństwo tego że nie wiedziałeś o dwóch latach zniżek jest równe "zero".
Papiery z firmy ubezpieczeniowej przychodzą do domu. Twoim obowiązkiem jest zgłosić się do firmy ubezpieczeniowej od razu jak coś się nie zgadza. A tobie po prostu podpasował taki scenariusz ze zniżkami, bo mniej płaciłeś. |
stanislawski | Post #7 Ocena: 0 2017-04-02 11:42:24 (7 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Albo nie przeczytał. Bo po co? Lub nie wie co tam stoi...
|
tomaszzet | Post #8 Ocena: 0 2017-04-02 14:38:36 (7 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Nie znam sie, ale...
Umowa na 2 lata? Polityczny inaczej
|
krakn | Post #9 Ocena: 0 2017-04-02 17:02:57 (7 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2017-04-02 14:38:36, tomaszzet napisał(a): Nie znam sie, ale... Umowa na 2 lata? Nie umowa na dwa lata, ubezpieczanie pewnie zostało wznowione, być może np z automatu. Szukałeś "brokera" na FB albo z sms itp.? Na tym polega ich "robienie" taniej. Jak już nic się nie da obciąć, to kłamią. To już lepsza jest ta "polska" ubezpieczalnia, przynajmniej tylko powycina z polisy, np ubezpieczenie poza UK, ilość mil i tyle. Inne "ulepszenia" to po prostu oszustwo ubezpieczeniowe i kara przez wiele lat w postaci kosmicznych cen to najmniejszy problem. Moi znajomi którzy mi sugerowali "brokerkę co robi dobrze" ubezpieczenia, wylądowali przed sądem. Bo ZAWSZE JESTEŚ TY WINNY, BO to na TOBIE ciąży odpowiedzialność na wszystkich informacjach jakie są zawarte w umowie. Odpowiadasz za każdy detal. Każdą nieścisłość, a nie broker. Broker może powiedzieć ze mu tak powiedziałeś że mieszkasz w tym a nie innym miejscu, że chcesz jeździć do pracy czy tylko w niedzielę dla zabawy. itd. itd. No niestety. Jesteś jednym z wielu którzy dali się nabrać i przesadzić z oszczędnością. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
tomaszzet | Post #10 Ocena: 0 2017-04-02 18:40:54 (7 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Juz myslalem, ze jakies nowe pomysly zaczeli wdrazac.
Polityczny inaczej
|