Str 2 z 3 |
|
---|---|
gregory61 | Post #1 Ocena: 0 2017-01-23 20:51:06 (8 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 18-01-2008 Skąd: Londyn |
http://polemi.co.uk/informacje/motoryzacja/tysiac-funtow-grzywny-i-punkty-karne-7962
|
ie2ox4-2b | Post #2 Ocena: 0 2017-01-23 21:36:50 (8 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 22-08-2016 Skąd: Oxford |
Cytat: 2017-01-23 20:49:36, gregory61 napisał(a): Jednak należy pamiętać, że za brak ważnego przeglądu grozi kara w wysokości 1 tys. funtów, a także od sześciu do ośmiu punktów karnych. Dodatkowo w okresie, gdy nie ma ważnego MOT, nie obowiązuje ubezpieczenie samochodu. Jeśli zdarzy się wypadek, kierowca sam odpowiada finansowo za wszystkie szkody. ..."Jazda bez ważnego certyfikatu usprawiedliwiona jest jedynie w przypadku, gdy mamy już umówione spotkanie z mechanikiem. Jednak nie należy zwlekać i odkładać tego na ostatnią chwilę."... Cytat: 2017-01-23 19:52:16, Richmond napisał(a): Udalo sie zrobic MOT na samochod tuz po wypadku. To niezly MOT ![]() (...) Jeżeli nie było ostrych krawędzi... To nie problem. [ Ostatnio edytowany przez: ie2ox4-2b 23-01-2017 21:38 ] |
djtomi2 | Post #3 Ocena: 0 2017-01-24 09:26:10 (8 lat temu) |
Z nami od: 26-12-2015 Skąd: Telford |
Niech koleżanka zgłasza normalnie roszczenie do ubezpieczalni sprawcy i niczym się nie przejmuje. W zgłoszeniach nie podaje się daty kiedy MOT był robiony, tylko do kiedy jest ważny. Co prawda sprawdzenie tego to parę sekund na stronach GOV, ale nie sądzę aby ktoś sobie tym głowę zaprzątał.
I nie straszcie dziewczyny mandatami i punktami, bo ubezpieczalnia nie jest od mandatów ani punktów. Policja jej nie zatrzymała, a teraz już "po ptokach" MOT jest i mogą jej skoczyć. Pozdrawiam. |
Kasiek2310 | Post #4 Ocena: 0 2017-01-24 20:52:32 (8 lat temu) |
Z nami od: 30-07-2013 Skąd: Thetford |
Dzięki zaobaczymy jak to się skończy
|
stanislawski | Post #5 Ocena: 0 2019-02-16 14:11:05 (6 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Czy z mojej winy i czy w ogóle była stłuczka to osobna sprawa - ja nic nie poczułem i zaparkowałem gdzieś do pół metra przed rzekomo poszkodowanym, zaparkowanym samochodem.
Generalnie - człowiek wskazał na lekko nadgiętą tablicę rejestracyjną i stwierdził, że to ja zrobiłem. Pojawił się bowiem na ulicy od razu po moim parkowaniu. Zaraz też wyleciała jego żona i stwierdziła, że ona wszystko widziała z okna (cóż za przypadek, że akurat w tym momencie byłą w oknie...). No i teraz kwestia zasadnicza. Facet powiedział, że teraz pojedzie na przegląd i sprawdzi, czy coś nie uległo uszkodzeniu w środku. Tak więc oczywiście można założyć, że przedstawią listę poważnych zniszczeń. Czyli skłamią. Tak więc jakiś pomysł na kontrakcję? Poza tym, żeby przywlec swojego świadka (dwóch)? |
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2019-02-16 17:28:15 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Zona nie bedzie bezstronnym swiadkiem, wiec odpadnie. Reszta bedzie z serii: on powiedzial, ona powiedziała. Mozesz od razu uprzedzić ubezpieczalnie, ze to fraud albo zagrac w te same karty co oni.
Carpe diem.
|
tomaszzet | Post #7 Ocena: 0 2019-02-16 20:40:40 (6 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Obfotografowales?
Boy sie nie okazalo, że jednak im solidnie złom pogniotles. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
stanislawski | Post #8 Ocena: 0 2019-02-16 21:38:47 (6 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Taki mam wstępny plan. Świadek - nie-żona oraz ubezpieczalnia.
|
Kanonier30 | Post #9 Ocena: 0 2019-02-17 17:38:04 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Powiedz facetowi, że wyłudzenie to przestępstwo. Dobry pomysł, abyś od razu uprzedzil ubezpieczyciela o potencjalnym fraud.
Ludzkie chamstwo, arogancja i bezczelność nie mają granic. To, że pojedzie na przegląd czy nie ma uszkodzeń w samochodzie - jeszcze przyjdzie i oprócz wszystkich wymian niezbędnych w aucie - zapewne lista będzie długa - dołoży koszt przeglądu...pogoń dziada i tyle. Trzymaj się! |
MrAquario | Post #10 Ocena: 0 2019-02-17 17:46:29 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2019-02-16 14:11:05, stanislawski napisał(a): Pojawił się bowiem na ulicy od razu po moim parkowaniu. Zaraz też wyleciała jego żona i stwierdziła, że ona wszystko widziała z okna (cóż za przypadek, że akurat w tym momencie byłą w oknie...). ...żeby się jeszcze nie okazało że obydwoje w tym samochodzie siedzieli i doznali uszczerbku na zdrowiu ![]() |