[ Ostatnio edytowany przez: Wielim 25-10-2016 18:48 ]
Str 8 z 9 |
|
---|---|
Wielim | Post #1 Ocena: 0 2016-10-25 18:46:18 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Ragnaros no i o to właśnie chodzi. Kiedyś tak wyglądała praca w Anglii - robiło się by zarobić a się nie narobić . A teraz harówa bo Polacy podkrecili normy , padają na łeb na szyję a i tak chcą być najszybsi, uważasz ze to dobra zmiana ? Co jest lepsze ? Przyjść do pracy , powolutku przebrać się , zapalić fajkę , kawka , pogaduszki, potem praca , kilka przerw i do domu czy zapier. .. jak głupi od do za tą samą kasę ???? Dla pracodawcy wiemy co lepsze ale dla pracownika ? Największymi wygranymi wolnego przepływu ludzi z nowych biedniejszych krajów Unii są pracodawcy . To oni zyskali niewolników XXI wieku za przysłowiową miskę ryzu
[ Ostatnio edytowany przez: Wielim 25-10-2016 18:48 ] |
bartos93 | Post #2 Ocena: 0 2016-11-04 09:33:43 (7 lat temu) |
Z nami od: 29-02-2016 Skąd: Londyn |
Taka prawda.
|
o0o0o0o | Post #3 Ocena: 0 2016-11-04 09:39:28 (7 lat temu) |
Z nami od: 16-12-2015 Skąd: God's Own County |
Cytat: 2016-10-25 18:14:41, Ragnaros napisał(a): Że co ? Przecież Polacy mają prawie najniższą wydajność pracy w całej UE. Niby po wyjeździe do UK mają większą ? To, że są większe normy to tylko świadczy o tym, że Brytyjczycy są/byli leniwi a nie, że Polacy robią za trzech. Przychodzisz do pracy to 30 min na pogaduszki przy kawie, potem pół godziny przerwy na obiad a pół godziny przed końcem pracy to już wszyscy pomału się pakują. W międzyczasie wypad na papierosa i ile faktycznie się pracuje przez 8 godzin ? Eh... wydajnosc pracy to nie jest miara jak szybko machasz rekami na tasmie, chocbysmy napier****li 10x szybciej niz Brytole nasza wydajnosci i tak bedzie niska. Wydajnosc pracy to ile jest WARTE to co wyprodukujesz. |
AgentOrange | Post #4 Ocena: 0 2016-11-04 09:42:29 (7 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Cytat: 2016-10-25 18:14:41, Ragnaros napisał(a): Że co ? Przecież Polacy mają prawie najniższą wydajność pracy w całej UE. Niby po wyjeździe do UK mają większą ? Wydajność zależy w dużej mierze od organizacji pracy, po prostu Polacy nie potrafią dobrze zarządzać (m.in. pracą swoją czy innych) - co widać po państwie w którym jest burdel. |
bartos93 | Post #5 Ocena: 0 2017-10-24 16:03:12 (6 lat temu) |
Z nami od: 29-02-2016 Skąd: Londyn |
Witam grupowicze napiscie mi prosze czy warto jechac teraz do pracy do Londynu praca w gastronimi oczywiscie.
|
|
|
tawerna2 | Post #6 Ocena: 0 2017-10-24 16:15:02 (6 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2011 Skąd: corby |
Warto.
|
AgentOrange | Post #7 Ocena: 0 2017-10-24 16:28:19 (6 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Cytat: 2017-10-24 16:03:12, bartos93 napisał(a): Witam grupowicze napiscie mi prosze czy warto jechac teraz do pracy do Londynu praca w gastronimi oczywiscie. Zawsze bedzie zapotrzebowanie na ciezko pracujacych ludzi za minimalna stawke. |
bartos93 | Post #8 Ocena: 0 2017-10-24 16:44:20 (6 lat temu) |
Z nami od: 29-02-2016 Skąd: Londyn |
To trzeba sie cenic by nie pracowac za minimalna stawke ale na poczatek dobra i minimala a z czasem moze bedzie lepij
|
Severance_ | Post #9 Ocena: 0 2017-10-24 16:58:34 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2017-10-24 16:28:19, AgentOrange napisał(a): Cytat: 2017-10-24 16:03:12, bartos93 napisał(a): Witam grupowicze napiscie mi prosze czy warto jechac teraz do pracy do Londynu praca w gastronimi oczywiscie. Zawsze bedzie zapotrzebowanie na ciezko pracujacych ludzi za minimalna stawke. Dlaczego zakladasz, ze bedzie pracowal za minimalna stawke..? Jesli jest dobry w fachu, to nic nie stoi na przeszkodzie zeby zarabial przyzwoita kase! Z tego co gdzies tam przeczytalam zapotrzebowanie na dobrych szefow jest ogromne w tej chwili! [ Ostatnio edytowany przez: Severance_ 24-10-2017 16:59 ] Mind your own biscuits and life will be gravy
|
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2017-10-24 17:20:11 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
I tak raz do roku bedziesz powtarzal takie samo pytanie?
|