MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Spanie w namiocie w Londynie lub okolicach

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 5 z 6 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 ] - Skocz do strony

Str 5 z 6

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

johnybravo11

Post #1 Ocena: 0

2016-04-16 00:13:43 (9 lat temu)

johnybravo11

Posty: 15

Mężczyzna

Z nami od: 15-04-2016

Skąd: London

Skoro mam być dziadem w Polsce, to już z dwojga złego lepiej być dziadem w Londynie...
Zostaje 400 funtów na jedzenie, środki czystości,telefon,czasem jakieś leki. Czyli da się przeżyć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

AgentOrange

Post #2 Ocena: 0

2016-04-16 00:23:51 (9 lat temu)

AgentOrange

Posty: 2362

Mężczyzna

Z nami od: 17-05-2015

Skąd: Twickenham

Cytat:
rczy, może być wykładanie towaru, zmywak itp.
2016-04-15 22:41:41, johnybravo11 napisał(a):
Praca na magazynie mi wysta
Wynajem pokoju to jakieś 600 funtów miesięcznie z tego co się zorientowałem w 2 lub 3 strefie, metro/autobus 100-150 funtów, reszta na jedzenie.
Ile wynosi ta minimalna na rękę w UK w tej chwili?
I w jakim banku najlepiej założyć konto?


Ale w 2-3 strefie nie ma magazynów. Bilet miesięczny na strefy 1-8 to 300 gbp. Placą coś ponad 7 gbp ale nikt Ci nie gwarantuje ile godzin przepracujesz. Możesz czekać przez 3 dni z rzędu na telefon że masz pracę, a czynsz trzeba płacić.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Samurajka

Post #3 Ocena: 0

2016-04-16 07:59:48 (9 lat temu)

Samurajka

Posty: 3554

Kobieta

Z nami od: 14-08-2010

Skąd: Marden

Kazdy ci tutaj dobrze radzi,to sa ludzie ktorzy x lat temu przerabiali to samo,ale podejrzewam ze nikt nie przyjechal tu z namiotem i watpliwym zapasem funduszy....

Postaraj sie uzbierac jakas kwote,ktora w razie czego uchroni cie przed spaniem 'pod mostem'

Radzilabym porzadnie przygotowac sie przed wyjazdem,znajadz prace najpierw jeszcze w Polsce,tak samo kwatere,potem mozesz mniej wiecej zobaczyc ile wydasz na przejazdy.

Nadzieja, to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość. :*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Wielim

Post #4 Ocena: 0

2016-04-16 08:13:47 (9 lat temu)

Wielim

Posty: 7588

Mężczyzna

Z nami od: 03-09-2013

Skąd: Londyn

W Londynie przez agencje przychodzą do nas depot i czekają na prace gdy trzeba kogoś zastąpić. I pracują dzień albo dwa w tygodniu albo wcale, agencja nie gwarantuje Ci godzin pracy Potrzebują Cię to masz prace a jak nie to nie. Pokój możesz znaleźć jedynkę nawet za mniej niż 400 w 3 strefie albo miejsce w pokoju dwuosobowym na polskich portalach internetowych w UK.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

stanislawski

Post #5 Ocena: 0

2016-04-16 08:34:40 (9 lat temu)

stanislawski

Posty: 7978

Mężczyzna

Z nami od: 10-04-2008

Skąd: Narnia

"W lesie pod Londynem"... szaleństwo.
Człowieku dlaczego w ogóle Londyn? To całe twoje pojęcie o tym kraju? Czy ty jesteś z byłego PGR-u?
Otwórz mapę, zobacz. Będzie taniej, bliżej, a roboty też nie brakuje.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

krakn

Post #6 Ocena: 0

2016-04-16 08:57:22 (9 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

W lesie pod londynem, nie da się. To nie jest Polska czy Hiszpania, że możesz się rozłożyć gdzie chcesz. Każdy kawałek gruntu należy do kogoś, jak nie do kogoś to do Królowej. Bardzo szybko okoliczni mieszkańcy zawiadomią policje.
Co prawda lokalni cyganie tak robią że się pakują na place, łąki parkingi i mieszkają do puki ich nie przegonią, zazwyczaj 1-5 dni to max.

Ale są pola namiotowe, nawet niedaleko mnie, na południe od Croydon. Tyle że raczej z buta to tam ciężko by było dojechać i jeździć gdzieś do pracy.

Wszedzie mieszkają Polacy, u nas pod Londynem, magazynów tu nie mamy, przynajmniej nie znalazłem jeszcze jakiś wielkich hal, takich jak w Darford czy slouht, ale też pracują, od sklepów, przez oczywiscie restauracje, puby po firmy usługowe.
Coraz więcej też w okolicy mam sąsiadów Polaków co po kupili sobie tu domy. Wiem że sporo z nich pracuje tu na miejscu....

Po prostu wszytko zależy czy potrafisz się dogadać, czy szukasz "spolszczonej" agencji która załatwi za ciebie prawie wszystko.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

stanislawski

Post #7 Ocena: 0

2016-04-16 09:53:16 (9 lat temu)

stanislawski

Posty: 7978

Mężczyzna

Z nami od: 10-04-2008

Skąd: Narnia

Cytat:

2016-04-16 08:57:22, krakn napisał(a):
W lesie pod londynem, nie da się. To nie jest Polska czy Hiszpania, że możesz się rozłożyć gdzie chcesz. Każdy kawałek gruntu należy do kogoś, jak nie do kogoś to do Królowej. Bardzo szybko okoliczni mieszkańcy zawiadomią policje.
Co prawda lokalni cyganie tak robią że się pakują na place, łąki parkingi i mieszkają do puki ich nie przegonią, zazwyczaj 1-5 dni to max.

Ale są pola namiotowe, nawet niedaleko mnie, na południe od Croydon. Tyle że raczej z buta to tam ciężko by było dojechać i jeździć gdzieś do pracy.

Wszedzie mieszkają Polacy, u nas pod Londynem, magazynów tu nie mamy, przynajmniej nie znalazłem jeszcze jakiś wielkich hal, takich jak w Darford czy slouht, ale też pracują, od sklepów, przez oczywiscie restauracje, puby po firmy usługowe.
Coraz więcej też w okolicy mam sąsiadów Polaków co po kupili sobie tu domy. Wiem że sporo z nich pracuje tu na miejscu....

Po prostu wszytko zależy czy potrafisz się dogadać, czy szukasz "spolszczonej" agencji która załatwi za ciebie prawie wszystko.


To jest jakieś wyjście - zaciągnąć się do taboru...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

ie2ox4-b

Post #8 Ocena: 0

2016-04-16 10:42:52 (9 lat temu)

ie2ox4-b

Posty: 3591

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 27-05-2014

Skąd: Oxford

Cytat:

2016-04-16 09:53:16, stanislawski napisał(a):
Cytat:

2016-04-16 08:57:22, krakn napisał(a):
W lesie pod londynem, nie da się. To nie jest Polska czy Hiszpania, że możesz się rozłożyć gdzie chcesz. Każdy kawałek gruntu należy do kogoś, jak nie do kogoś to do Królowej. Bardzo szybko okoliczni mieszkańcy zawiadomią policje.
Co prawda lokalni cyganie tak robią że się pakują na place, łąki parkingi i mieszkają do puki ich nie przegonią, zazwyczaj 1-5 dni to max.

Ale są pola namiotowe, nawet niedaleko mnie, na południe od Croydon. Tyle że raczej z buta to tam ciężko by było dojechać i jeździć gdzieś do pracy.

Wszedzie mieszkają Polacy, u nas pod Londynem, magazynów tu nie mamy, przynajmniej nie znalazłem jeszcze jakiś wielkich hal, takich jak w Darford czy slouht, ale też pracują, od sklepów, przez oczywiscie restauracje, puby po firmy usługowe.
Coraz więcej też w okolicy mam sąsiadów Polaków co po kupili sobie tu domy. Wiem że sporo z nich pracuje tu na miejscu....

Po prostu wszytko zależy czy potrafisz się dogadać, czy szukasz "spolszczonej" agencji która załatwi za ciebie prawie wszystko.


To jest jakieś wyjście - zaciągnąć się do taboru...


Jeżeli ja bym tak doradził to już miałbym bana... proszę pana...
Pociągnę troszkę dalej... Jeżeli ten tabor miałby telefon... to i darmowa podwózka do pracy, "po drodze".

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

AgentOrange

Post #9 Ocena: 0

2016-04-16 11:46:39 (9 lat temu)

AgentOrange

Posty: 2362

Mężczyzna

Z nami od: 17-05-2015

Skąd: Twickenham

Ostatnio mialem pomysl aby zamieszkac w vanie zaparkowanym na ulicy. Oczywiscie podatek i ubezpieczenie. Mozna znalezc miejsca daleko od stacji gdzie mozna parkowac za darmo. Pozostaje tylko sikanie do butelki i mycie sie mcdonalds ale mozna zaoszczedzic na czynszu. Zima mozna dogrzewac sie webasto albo spac pod stosem kolder. Nawet ostatnio widzialem, jak panienka konczyla klasc drewniana boazerie w srodku poobijanego vana ;) No chyba nie do wozenia towaru!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kruuuu

Post #10 Ocena: 0

2016-04-16 12:44:09 (9 lat temu)

kruuuu

Posty: 379

Mężczyzna

Z nami od: 11-10-2015

Skąd: Newcastle

W moim miescie kilku Rumunów probowalo takiego sposobu w parku nieopodal centrum, nie przegonila ich policja, tylko ulewy rozwalily namiot po jakims miesiacu probowali drugiego podejścia z nowym namiotem tym razem ulewy nie tylko rozwalily namiot ale go podtopiły. Burdel zostawili i sie wyniesli. Z calym szacunkiem ale jesli w Polsce masz problem ze znalezieniem pracy to tutaj bedziesz mial kilkanascie krotnie wiekszy
A: jezyk
B: zawod
Samodzielnie daja sobie rade Ci co dawali tez w Polsce.
Ci co klepali biede w kraju a tutaj zyja lepiej, zazwyczaj zawdzeczaja to rodzinie lub znajomym do ktorych przylecieli na gotowe i ci pomogli im wszystko ogarnac. Dorosly jestes rob co chcesz, tylko widze ze malo ma to wspolnego z czyms przemyslanym ot chociazby z uwagi na adres bez ktorego ani rusz na poczatku

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 5 z 6 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,