Witam, w końcu udało mi się znaleźć pracę bez doświadczenia (brytyjskiego doświadczenia) jako kierowca ciężarówki. Szukałem 2 miesiące, rejestrowałem w agencjach a tutaj nagle znajomi pomogli i poszło Dlatego też szukałem podobnego tematu w którym znalazło by się parę wskazówek dla przyszłych nowych kierowców co by wiedzieli jak w tej Anglii jeździć

Także od słów do czynów, czyli pierwsze pytania

1. Jakie mamy jednostki wysokości i szerokości w Anglii? Są oznaczenia niektórych wiaduktów w metrach jednak nie wszystkie. Moje pytanie to jaka jest ta druga wartość np. szerokość 6.6(?) i na jakie można śmiało iść, na których trzeba uważać a na jakich nie próbować przechodzić? Słyszałem że niektóre znaki są źle przeliczone na metry i czasami może zdarzyć się przykra niespodzianka :/

2. Jak jest z tolerancją fotoradarów, czy takowa istnieje ?

3. Mam całkiem niezłą nawigacje iGO na ciężarowe, ale myślałem o brytyjskim odpowiedniku Yanosika. Czy istnieje w miarę często używanaaktualizowana aplikacja działająca podobnej zasadzie co nasz rodzimy Yanosik ? Czy takie aplikacje mają one tutaj zastosowanie czy raczej jeździ się przepisowo?

Z góry dziękuje za odpowiedzi

Zdrowych Wesołych Świąt!

Ale przecież Dziś jest poniedziałek

zdaje sie ze w kodeksie jest to okreslone...wystarczy poczytac...

Bramki 6.6 i 7'

Standardowo masz podane w stopach i calach, ale niemal zawsze jest też dodatkowy znak w metrach.

Jak ktoś nie zawadzi i nie urwie to nie spotkałem się z zaniżonymi wysokościami czy szerokościami.

Nie są źle przeliczane tylko często są tak na styk że wielu sobie hebluje samochód albo urywa odstające duże lusterka.
na 6.6 bez problemu przejedzie się vanem crafterem to na pewno. Ale jest kilka bramek w Londynie gdzie trzeba złożyć obydwa lusterka żeby przejechać.

Generalnie w większości przypadków jak trzymasz się krawężnika z jednej strony to z drugiej przechodzisz na luzie. Gorzej jak nie ma krawężnika tylko ciasno stoją słupki, do tego blisko są zaparkowane pojazdy i nie ma za wiele miejsca by wyprostować pojazd, a tuż za słupkami trzeba znowu ominąc zaparkowany pojazd, wiele osób jak nie ma doświadczenia to po prostu wchodzi lub wychodzi za wcześnie pod złym kątem i robi "customa"


kamery teiretycznie do niedawna na 30mph miały 8 luzu, nie dotyczyło to miejsc koło szkół.
Ale teraz montują nowe kamery i z tego co czytam ludziom łota mandaty nawet przy 35.
Trzeba zakładać że nie mają tolerancji.

To samo z kamerami na czerwone światło, zresztą teraz pełnią już podwójną funkcję. światło i prędkość.

Na drogach masz coraz więcej kamer mierzących odcinkową prędkość.
Tolerancja max 10mph

Na autostradach coraz więcej "inteligentnych" kamer. Nie są ustawione na sztywno, dostosowują się do elektronicznych znakach, wiec jak na autostradzie zaświeci się 40 to mimo że jest pusta droga nie kombinuj jak nie wiesz gdzie są takie kamery.

Patrole Policji już praktycznie wszytkie mają kamery z automatycznym rozpoznawaniem tablic rejestracyjnych, mierzą też prędkość.

Masę jest też motocykli policyjnych, nie oklejonych. mają wbudowane kamery, i nie są to tylko BMW, Dużo jest też kawasaki 14000GTR i zz, są też KTMy , motocykle crosowe. Można się nieźle zdziwić.
Czasami się dopiero zauważy że bujałeś się i filtrowałeś przez pół miasta, a wyczyny były filmowane przez gościa jadącego za tobą, i dopiero na światłach jak stanie koło ciebie to patrzysz a on ma kufa konsole na kierownicy :>>>

Bardzo dużo jest pojazdów tajniaków. Też nie ma żadnego szablonu, jeżdżą przeróżnymi modelami, ale zawsze są to pojazdy o dużej mocy i modyfikowane.
....


Nie wiem co to jest yanosik, ale jezeli chodzi o np kontrole policji, wypadki , korki itp to masz aplikację WAZE.

Ale ten program nie bierze pod uwagę tonażu ani gabarytów pojazdu. Jest dla osobówek.

Raczej jeździ się przepisowo bo masz tylko 12 punktów na 4 lata, a kara boli po kieszeni nie tylko przy płaceniu mandatu.
Dość prosto jest też trafić przed sąd.

Tzw w Polsce dynamiczna jazda, czyli częste, gwałtowne zmiany pasa ruchu, wciskanie się w ciasne odstępy między pojazdami, gwałtowne wyprzedzanie, o ile w ogóle to jest możliwe, bo zazwyczaj się nie da i się trzeba wlec,
w mieście może być zakwalifikowane jako "niebezpieczna jazda" i za to dostaniesz nagrodę.

Krakn nie wiedziałem ze w Polsce to tzw dynamiczna jazda. Dla mnie to łamanie przepisów i jazda na cwaniaka. Nic dziwnego że tyle wypadków w Polsce. ..

"dynamiczna jazda, czyli częste, gwałtowne zmiany pasa ruchu, wciskanie się w ciasne odstępy między pojazdami, gwałtowne wyprzedzanie, o ile w ogóle to jest możliwe, bo zazwyczaj się nie da i się trzeba wlec"- W sumie to jazda na cwaniaka Jak można to nazwać dynamiczna jazda ??? szkoda tylko innych niewinnych kierowców i pieszych

[ Ostatnio edytowany przez: Wielim 28-03-2016 14:41 ]

Assertive driving.... Takie pojecie tutaj tez istnieje

Moje spostrzeżenia:
Jeżdżą jak w PL. To .ze się nie pozabijają to rezultat dużej ilości autostrad (dróg szybkiego ruchu ) gdzie o czołówkę jest raczej trudno. Trąbienie i skakanie po pasach to codzienność.
Ronda
• - uważaj na tzw. mini ronda kore do złudzenia przypominaj skrzyżowania i jak ktoś Cię przy… przejeżdżając środkiem z V 60 nie zwalniając przy wjeździe to będzie Twoja wina.
• Generalna zasada na nie wjeżdżaj na rondo jak cos na mim już widzisz ( nieważne ze są trzy pasy samochód jest na wewnętrznym a ty chcesz skorzystać tylko z zewnętrznego) Jak wyżej.
• Zjazdy na rondach są często złe oznakowane (albo w ogóle ) 3 zjazd w lewo…. Koncentrujesz się na jeździe i jakoś liczenie Ci nie wychodzi… GPS nie nadąża… a poza tym czy ta droga odchodząca pod katem 10 stopni to był zjazd czy nie? Brak pasów (czy bardzo słabo widoczne ) nie wiesz czy znajdujesz się na środkowym czy już Cię zniosło.
Speed kamery… Na M25 czy krótkim odcinku M1 pozwalam sobie na w porywach do 80/h. Tymczasem cały sznur samochodów wyprzedza mnie… To są te kamery czy nie? Zwykle kamery sa oznakowane to możesz zwolnic jak chcesz
Zmienne ograniczenia na autostradach… Chyba nikt ich nie respektuje… Bo co robić gdy samochód przed tobą odjeżdża coraz dalej… W końcu blokujesz drogę i trąbią na Ciebie.
40 generalnie oznacza ze korek przed Toba i będziesz wlekł się parę (naście ) kilometrów na jedynce.
Korek jest często spowodowany stłuczka , wyprzedzającymi się ciężarówkami z których ma jedna na cruise control 60 a druga 62 i zmieniającymi co chwila pasy ruchu młodymi którym sie speszy.
Bardzo respektują światła ale to chyba przez oko Wielkiego Brata. Raz mało mnie ktoś nie zabił gdy przechodziłem na pełnym zielonym wiec wszystko może się zdarzyć.
Szerokiej drogi.

" uważaj na tzw. mini ronda kore do złudzenia przypominaj skrzyżowania i jak ktoś Cię przy… przejeżdżając środkiem z V 60 nie zwalniając przy wjeździe to będzie Twoja wina"

nie rozumiem jak mini rondo moze przypominac sktrzyzowanie? znaki ronda sa juz daelko przed rondem a samo rondo widac jak stad do Gruzji , nigdy nie ma mini rond gdy mozna jechac plus 30 mil na godzine wiec tymbardzie nie rozumiem tego zdania ? chyba ze ktos jezdzi 50 na dopuszczalnym 20 to fakt moze nie zauwazyc mioni ronda

Kocham swoją wioche
Widać to inny świat.

[ Ostatnio edytowany przez: WybitnieWrednyWerdew 28-03-2016 17:47 ]

"Zjazdy na rondach są często złe oznakowane (albo w ogóle ) 3 zjazd w lewo…. Koncentrujesz się na jeździe i jakoś liczenie Ci nie wychodzi… GPS nie nadąża… a poza tym czy ta droga odchodząca pod katem 10 stopni to był zjazd czy nie? Brak pasów (czy bardzo słabo widoczne ) nie wiesz czy znajdujesz się na środkowym czy już Cię zniosło.
Speed kamery… Na M25 czy krótkim odcinku M1 pozwalam sobie na w porywach do 80/h. Tymczasem cały sznur samochodów wyprzedza mnie… To są te kamery czy nie? Zwykle kamery sa oznakowane to możesz zwolnic jak chcesz
Zmienne ograniczenia na autostradach… Chyba nikt ich nie respektuje… Bo co robić gdy samochód przed tobą odjeżdża coraz dalej… W końcu blokujesz drogę i trąbią na Ciebie.
40 generalnie oznacza ze korek przed Toba i będziesz wlekł się parę (naście ) kilometrów na jedynce. "

generalnie udany jestes , tylko kto Ci wydal prawo jazdy ???