Wiadomość tylko dla forumowiczów,nagrodzę osobę,która mi pomoże zlokalizować poszukiwaną uroczą piękność-oczywiście dla mnie---- piękność.NIE ODPUSZCZĘ.Bez względu na konsekwencje.

Jeśli jest wśród Was szczwany lis,co pomoże,będę dłużnikiem.Żeby Ją odnaleźć. Jest tego warta.Wiecie o co chodzi..Pozdrawiam.

[ Ostatnio edytowany przez: smutnyzakochany 04-04-2016 14:38 ]

...Stary, zluzuj szelki albo odpusc bo Twoje zachowanie zaczyna sie robic obsesyjne a to zle wrozy zarowno Tobie jak i ewentualnemu "Detektywowi" ktorego uda Ci sie wciagnac w swoja gre, pamietaj ze kazdy kij ma dwa konce

po takich wpisach szczerze watpie ze Panna bedzie chciala nawiazac z Toba jakikolwiek kontakt

I jeśli ma normalnych znajomych, to raczej oni też jej nie "wystawią"...

Kilka dni temu od początku przeczytałem wszystkie posty w tym temacie i od razu przyszło mi na myśl to co zaraz napiszę , ale myślałem , że może przejdzie Ci.

Zastanawiam się czy nie byłbyś zagrożeniem dla tej dziewczyny będąc w takim stanie jak teraz pokazujesz to swoimi tekstami na forum???

Poczytaj sobie o zaborczej miłości:

www.topshop.pl/artykuly_topshop/artykuly_topshop/milosc_i_zwiazki/zaborczypartnerzazdrosnapartnerka.htm?t=a


Przypadki takiej zaborczej miłości kończą się czasami tragicznie dla dwóch stron:

Tragiczny finał miłości

"Sławomir B. († 34 l.), który zamordował pod Poznaniem swoją byłą dziewczynę, nie żyje. Popełnił samobójstwo.


Monika G. († 21 l.) była w Sławku szaleńczo zakochana, ale on na tę miłość nie zasługiwał. Był porywczy, dziewczyna coraz bardziej się go bała, w końcu postanowiła z nim zerwać. 34-latek nie mógł się z tym pogodzić. Nachodził ją, namawiał do powrotu, a nawet jej groził. Dziewczyna coraz bardziej się go obawiała. Poszła nawet na policję i prosiła o pomoc."

www.fakt.pl/poznan/zabojca-21-letniej-moniki-z-poznania-nie-zyje-popelnil-samobojstwo-,artykuly,621148.html


Proponowałby Ci tak jak ktoś wcześniej Ci doradzał , żebyś wychodził w soboty do ludzi i poznawał dziewczyny , bo dostaniesz jakiejś choroby fizycznej i psychicznej.

Pewnie większość z ludzi miało takie " motyle w brzuchu ", ale umiało sobie z tym poradzić.

Najlepszym lekarstwem na to jest czas i wyjście do ludzi.

A jak chcesz jej szukać nie wiedząc czy będzie chciała być z Tobą to będziesz cierpiał.

To tak jak z bolącym zębem.
Zamiast iść do dentysty i wyrwać go , to chodzisz z bólem kilka tygodni mówiąc wszystkim , że Cię boli i będziesz czekał , aż samo przejdzie.

Ciekawe ile czasu ludzie będą Ci współczuć , bo z tego co widzę to zaczyna ich irytować to w jaki sposób zaczynasz zachowywać się.

A dziewczyna nawet jak widzi i wie , że to o nią chodzi może nie chcieć znać Ciebie widząc jaki jesteś nadgorliwy i myśląc , że nie dasz jej póżniej normalnie żyć.

[ Ostatnio edytowany przez: zuczek2246 04-04-2016 16:49 ]

...przez ostatnie 3 tyg akcja była tak naglosniona, ze praktycznie nie ma sily zeby ktos gdzies czegoś nie uslyszal, nie przekazal, nie zapytal, FB ma moc i choc nie wszyscy maja tam konto, to ci co nie maja znaja tych co maja i odwrotnie a swiat wbrew pozorom nie jest wcale taki wielki, jak dla mnie cala ekipa z Panna na czele już o wszystkim wie, czyta wpisy i leje ze smiechu... ale podobno prawdziwego mezczyzne nie poznaje się po tym jak zaczyna tylko po tym jak konczy więc Szanowny Panie Zakochany, wez zimny prysznic, ochlon troche, zmien dealera bo to ziolo co masz jest watpliwej jakosci, odczekaj troche i sprobuj od nowa, wymysl cos szalonego, cos niekonwencjonalnego i może wtedy poruszysz Jej serduszko (o ile już nie jest zajete) tylko nie cos w tonacji poprzednich postow bo takim zachowaniem punktow u Niej napewno sobie nie nabiles... powodzenia

Witam,wszystkich,tak wszystkich,tych ktorzy byli ze mna i tych ktorzy byli mi nieprzychylni.Tak,prawdopodobnie Dziewczyna ktorej szukalem odnalazla sie,Tak wolala pozostac anonimowa,nie po to by Wam dac satysfakcje,ze jestem matol,i pisalem swego czasy dyrdymaly,wrecz fantastke, na tym forum,ale dla tego ,ze ja mimo iz jestem debil,jestem tez pelen uznania za odpowiedz jaka otrzymalem od Niej.Nie zdradze Wam szczegolow e-maila,ktorego od niej otrzymalem,jesli Owa dziewczyna tego nie bedzie sobie zyczyc.Szanuje Ja bardzo i nie mogl bym tego Jej zrobic.Jesli wyrazi zgode,opublikuje,bardzo przyjazny dla mnie e-mail,wiedzac,ze jednak swiat nie jest taki wstretny jak niektorzy z Was.Dzis pozwole sobie na troche sarkazmu,wali mnie Co o mnie myslicie,Chcialbym co poniektorych widziec na swoim miejscu,wtedy moglbym sie wdac w polemike z Wami.Dzis wiem ze warto bylo,szukac,warto bylo Was prosic o pomoc ,za co bardzo serdecznie Wszystkim dziekuje.Przez ostatnie kilka tygodni bylem na Waszej lasce,Ludzi,dzieki ktorym moglem jakos trwac,wiele zawdzieczam tez pewnej dziewczynie z Leicester,ktora bardzo mnie wspierala,ONA wie o kim mowie.J.J-tyle moge podac.Dziekuje Ci,Dziekuje tez Moderatorom,mieliscie do mnie anielska cierpliwosc,wielki szacunek dla Was.Tym ktorzy spuszczali wode na mnie tez dziekuje bo niejednokrotnie kubel zimnej wody ,potrafi zdzialac cuda.Wiele razy zachowalem sie na tym forum nieprzyzwicie,dlatego prosze o wybaczenie,ale kazdy mysle czlowiek w mojej sytuacji zachowalby sie ,moze nie tak jak ja ,ale podobnie.Teraz czekam na odpowiedz od mego jak to sie wyraze 'ANIOLA. Ta odpowiedz dedykuje tez przyszlym desperatom takim jak ja ,NIE PODDAWAJCIE SIE.Warto walczyc,bez wzgledu na efekt koncowy,przeciez nikt nie powiedzial,ze zawsze bedzie pierwszy MAJ--przenosnia. A tym ktorzy maja juz swojego ANIOLA,zycze by go zawsze trzymali za skrzydla,bo moze sie znalezc taki sam desperat jak ja i co wtedy? Wiem,wiem,teraz wielu z Was czytajac to pomysli,gosc sie znowu zlal,i wali dyrdymaly na forum,ze psyhiatra jest pietro nizej,ze powinien zmienic ziolo,albo przestac palic.Jest w tym czesc prawdy,tak,dziewczyna ktorej szukalem---ale znalazlem,chyba,wywrocila moj swiat do gory nogami,i nie jest to bajka,fejk,czy jak to tam nazywacie.To byla prawdziwa historia,tylko bez takiego happy endu jakby sie wielu z Was spodziewalo.No coz mimo ,ze uwazaliscie mnie za frajera,debila,pijaka,nieudacznika i wiele wiele innych okreslem na moj temat.Mam swoja godnosc i potrafie uszanowac czyjes zdanie.Zreszta na wstepie zaznaczylem,ze nawet jak mnie oleje----USZANUJE JA.Zawsze natomiast pozostanie milym dla mnie wspomnieniem,epizodem mojego zycia,czyms czego nikt nie bedzie mogl mi zabrac.Zycze Wam wszystkim,samych pozytywow,usmiechu na twarzy,dobroci serca.Dziekuje Wszystkim i Pozdrawiam.

Nie pisze zegnajcie,bo czasem zycie plata bardzo rozne figle.

Przepraszam za bledy interpunkcyjne i ortograficzne.

[ Ostatnio edytowany przez: smutnyzakochany 04-04-2016 18:05 ]