Nawet jeżeli jest to wynajmowany pokój od przyjaciół, to nie masz kompletnie żadnej gwarancji, że wszystko będzie OK i będziecie tak wspólnie sobie żyli długo i szczęśliwie - czego Ci osobiście życzę, ale życie pisze różne scenariusze...
Co będzie w przypadku, jak po pierwszych dniach zachwytu spowodowanym spotkaniem, zmianą miejsca zamieszkania, czy nową pracą, radość przygaśnie, bo dojdziesz do wniosku, że za dużo im płacisz za pokój w stosunku do własnych zarobków, że oni zarabiają na Tobie, podczas gdy Tobie ciężko jest odłożyć każdy grosz(?)
Co jeśli okaże się, że Twoi przyjaciele, nie są już tacy jak byli, i zmienili się na tyle, że nie będziesz w stanie w ogóle z nimi mieszkać?
Będziesz przeprowadzała się z całym, przywiezionym z Polski majdanem znowu? - zapewniam Cię... to dopiero będzie ból głowy.
Porozmawiaj z nimi, żeby we własnym zakresie załatwili Ci jakieś miejsce do spania, np. łóżko polowe to koszt od 15 funtów, które możesz im potem zwrócić - a jeżeli odpowiedzą, że nie są w stanie, bo "cośtam", to na Twoim miejscu poważnie przemyślałabym to, czy można na nich naprawdę polegać.
Zresztą nie wiem, jakie ustalenia między Wami zapadły, więc ciężko cokolwiek radzić, prócz tego, żebyś jednak kierowała się metodą ograniczonego zaufania.
[ Ostatnio edytowany przez: NoNickname 19-02-2016 12:44 ]