Cytat:
2015-08-18 20:53:48, mario757 napisał(a):
Znajomy miał podobna sytuacje,był na rondzie i kobieta z podporządkowanej mu wjechała.Wziął od niej nr. polisy i policji nie wzywali ,on dal jej swoja.
Co się później okazało.
Ona powiedziała ze to była jego wina i sciagli mu kasę z jego ubezpieczenia i stracił zniżki.
Ja bylem wtedy w Pl a znajomy słabo z angielskim.Po moim powrocie pokazał mi pismo jakie dostał z ubezpieczalni miał je wypełnić i odesłać,czego nie zrobił bo nie potrafił.
Niestety wszystko było już za późno i zniżki stracił i wina poszła na niego.
W takim przypadku chyba lepiej wezwać policje bo później same kłopoty.Pzdr
a znajomy nauczyl sie jezyka angielskiego w koncu?