Miałem napisać: "Nie zamykajcież tematów o wyborach - bez propagandy! To jest forum!"
Ale nie napiszę.
Skończę wczorajsze piwo, zrobię kupę (bo z Alty do City to kawałek) i oddam głos w wyborach bez znaczenia.
Pierwszy raz inaczej z żoną. Ale powiedziałem - "Poprę Cię dopiero w parlametarnych. Gdzie ten głupek się przyda. Jak Wałęsa."