Str 2 z 4 |
|
---|---|
Adacymru | Post #1 Ocena: 0 2014-08-27 18:51:48 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Kazdy w razie potrzeby dostanie punkty zapisane na swoim koncie w DVLA. Zbiera 12 i dostaje zakaz na prowadzenie pojazdow po drogach w UK.
Ada
|
Richmond | Post #2 Ocena: +1 2014-08-27 18:57:57 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2014-08-27 15:56:27, ie2ox4-b napisał(a): Z tym środkowym pasem to przesadzasz... nie spotkałem takich. Zresztą, gdzie się śpieszyć? Ileż zaoszczędzisz czasu jadąc 70 czy 80? 10 mil na godzinę, toć to kropla... Moze za malo jezdzisz po autostradach. Mozna takich delikwentow spotkac wszedzie i potem dochodzi do takich sytuacji, ze na najszybszym pasie jest kolejka, bo wszyscy wyprzedzaja takiego spowalniacza, a najwolniejszy pas jest pusty. Nawet w nocy, na 4-5 pasmowej pustej autostradzie, zdarzaja sie ludzie, ktorzy jada pasami najblizszej srodka, zamiast najblizej krawedzi. Teoretycznie, zeby ich wyprzedzic i nie lamac samemu przepisow (undertaking) musisz przejechac wszystkie pasy, wyprzedzic tym najszybszym i wrocic na swoj lewy pas. Czyli dokonujesz dodatkowych manewrow na drodze, zamiast zwyczajnie jechac przed siebie. Dodatkowe manewry = dodatkowe ryzyko. Carpe diem.
|
Post #3 Ocena: +1 2014-08-27 19:32:24 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #4 Ocena: 0 2014-08-27 19:57:44 (11 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Dokładnie, Punkty się zbiera niezależnie od posiadanego prawa jazdy z dowolnego kraju UE.
I tak samo można dostać bana, A nawet szybciej, bo zamiast dostać listem mandat do zapłaty, często dostaje się zaproszenie na rozprawę sądową. A to znaczy nie tylko punkty ale i dodatkowe koszty, za usługę, pracy sędziego. Co do wypadków, Jezeli mowa o statystykach to warto porównać nie tylko ilość wypadków śmiertelnych, ale trzeba zrobić porównanie do ilości pojazdów na drogach i ludności. No i porównać ile kilometrów rocznie robią ludzie w UK, a ile w Polsce. Faktycznie tu jest bezpieczniej, choć więcej jest okazji na dzwona. Większość wypadków to cierpi blacha, a "choroby" często są po prostu symulowane by wydrzeć odszkodowanie. natomiast nie mogę pojąć w jaki sposób w UK opanowali do perwekcji parkowanie na biedronkę, czyli na dachu. Nawet wczoraj widziałem w okolicach Stamford, wąska droga, niby 2 pasy, ale to osiedlowa droga. Jeden pojazd lekko zarysowany na tylnym nadkolu, a drugi, ten agresor, przodu nie ma, i leży na chodniku do góry kołami. W poprzedni weekend tylko na jednym serwisie policji w Surrey były 2 lub 3 komuniakty o dachowaniu pojazdów, i to nie na autostradzie, tylko właśnie w centrum miasta. Nie mam pojęcia jak oni to robią, bo nie raz driftowałem samochodem, nie raz mnie obróciło i nic. ![]() Wnerwia mnie spanie za kierownicą, trzeba często trąbić, bo zajmują się wszytkim, np stoi pierwsza przy rondzie, zamiast się skupić i patrzeć kiedy będzie okazja do jazdy, to widzę w jej lusterku że głowę ma w dół i na bank po prostu siedzi na FB i klepie posty! A potem jak ruszy to w najgłupszym z możliwych momentów, a do skrętu kierunkowskaz? Ja do czasu gdy poszedłem na egzamin w uk to byłem przekonany że tu nie ma obowiązku włączać kierunkowskazu, bo mało kto go stosuje! ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
michalko | Post #5 Ocena: 0 2014-08-28 09:14:25 (11 lat temu) |
Z nami od: 04-08-2014 Skąd: Slough |
Cytat: 2014-08-27 15:56:27, ie2ox4-b napisał(a): Z tym środkowym pasem to przesadzasz... nie spotkałem takich. Zresztą, gdzie się śpieszyć? Ileż zaoszczędzisz czasu jadąc 70 czy 80? 10 mil na godzinę, toć to kropla... Jezdzilem do pracy ponad 100 mil dziennie przez prawie 3 lata takze wiem. Ja nie jezdze predkosciami 70 tylko miedzy 90 - 100 mph (oczywiscie jak nie ma za duzego trafiku) takze robi roznice wieksza niz jazda 70, a szczegolnie kiedy ja grzeje 100 a babcia albo jakis smarkacz ze srodkowego pasa nagle mi sie wpierdziela na szybki pas 3 metry przede mna... I kto tu stwarza zagrozenie na drodze? |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2014-08-28 09:21:51 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kasiachery | Post #7 Ocena: 0 2014-08-28 12:43:43 (11 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
Cytat: 2014-08-28 12:40:48, chupacabra napisał(a): A jeżeli bym zrezygnował z angielskiego prawa jazdy, bo jest taka możliwość? Wtedy nie byłoby na co naliczać punkty. Tylko czy mógłbym potem dostać z powrotem polskie prawo jazdy? wydaje mi sie ze masz juz te 11 pkt skoro tak ci zalezy na tym polskim ![]() |
chupacabra | Post #8 Ocena: 0 2014-08-28 12:56:46 (11 lat temu) |
Z nami od: 27-08-2014 Skąd: Londyn |
Z tego co słyszałem z wielu źródeł to nie ma opcji, żeby dostać punkty na zagraniczne prawo jazdy, jeżeli już to dostaje się wyższą kare pieniężną.
A jeżeli bym zrezygnował z angielskiego prawa jazdy, bo jest taka możliwość? Wtedy nie byłoby na co naliczać punktów. Tylko czy mógłbym potem dostać z powrotem polskie prawo jazdy? |
zawrocony | Post #9 Ocena: 0 2014-08-28 13:17:18 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2014 Skąd: Oxfordshire |
Cytat: 2014-08-28 12:56:46, chupacabra napisał(a): Z tego co słyszałem z wielu źródeł to nie ma opcji, żeby dostać punkty na zagraniczne prawo jazdy, jeżeli już to dostaje się wyższą kare pieniężną. A jeżeli bym zrezygnował z angielskiego prawa jazdy, bo jest taka możliwość? Wtedy nie byłoby na co naliczać punktów. Tylko czy mógłbym potem dostać z powrotem polskie prawo jazdy? Jestem rogaczem pospolitym.....
|
Craven_2 | Post #10 Ocena: 0 2014-08-28 13:21:03 (11 lat temu) |
Z nami od: 24-08-2010 Skąd: |
Może bezpieczniej byłoby przesiąść się na rower albo autobus.
Z tym prawkiem to daj se siana bo nic nie zdziałasz. Oni się na takie przypadki zabezpieczyli tworząc counterpart dla posiadaczy zagranicznych praw jazdy więc jakbyś się nie obrócił to i tak dupa z tyłu. |