|
Postów: 4 |
|
|---|---|
| Jack13 | Post #1 Ocena: 0 2014-08-06 11:07:48 (11 lat temu) |
 Posty: 2 
Z nami od: 06-08-2014 Skąd: Londyn |
Witam nie wiem czy to dobry dział czy nie ale postanowiłem państwu opisać swoją przygode z UK. Więc skończyłem 20 lat dorabiałem na budowach itp, niestety pieniędzy nie można dużo wymagać. Do tego rodzice mieli też swoje wydatki a ja nie chciałem już im więcej siedzieć na głowie. W pewnym momencie załapałem strasznego doła, spakowałem się, wziąłem oszczędnośći i wyjechałem z dnia na dzień do UK w ciemno. Pierwsze 2 - 3 dni jak bezdomny.. wiecie o co chodzi.
Po paru dniach poznałem grupke Polaków z 3miasta, którzy pomogli mi, pozwolili troszke pomieszkac u siebie, ja oczywiscie w kazdej wolnej chwili szukałem pracy udało mi sie znalesc  Teraz mieszkam już sam chociaż bez pomocy rodaków nie wiem co by było Pozdrawiam i każdemu życze jak najlepiej w uk
|
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2014-08-06 11:13:50 (11 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| boszka8 | Post #3 Ocena: 0 2014-08-10 16:06:39 (11 lat temu) |
 Posty: 2302 
Z nami od: 08-08-2014 Skąd: londyn |
Witam. Ja też się chciałam pochwalić że nie jest tak źle.Przyjechałam do UK prawie w ciemno.Miałam nagrane już w PL rozmowy z potencjalnymi pracodawcami ale to było nic pewnego.Udało się w piątek przyleciałam a w poniedziałek do pracy.Bardzo miło wspominam rozmowy"face to face" i zaproszenie do pracy.Pracowałam przez 2 lata, po zakończonym kontrakcie podziękowałam za zaufanie.Miło było i życzę nowym tylko takich doświadczeń.
 
|
|
|
|
Post #4 Ocena: +2 2014-08-10 16:15:30 (11 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| michalko | Post #5 Ocena: 0 2014-08-11 12:18:31 (11 lat temu) |
Posty: 51
Z nami od: 04-08-2014 Skąd: Slough |
Tzw. czytanie ze zrozumieniem
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...