Str 5 z 8 |
|
|---|---|
| anetaaneta222 | Post #1 Ocena: 0 2014-08-05 18:29:38 (11 lat temu) |
 Posty: 10 
Z nami od: 27-07-2014 Skąd: Londyn |
wgl nie dysponuje pieniedzmi na chwile obecna, chciałam sie zorientować ile musiałabym uzbierać żeby mieć na ten start, ew myślałam o kredycie , liczyłam żeby mieć na ten pierwszy miesiąc za mieszkanie i żłobek i odrazu zacząć pracować
|
|
|
|
| Richmond | Post #2 Ocena: 0 2014-08-05 18:32:42 (11 lat temu) |
 Posty: 29540
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Za pensje z gastronomii to chyba najlatwiej bedzie zyc w jakims mniejszym miescie, gdzie jest w miare tani wynajem.
Proponuje wlaczyc sobie radio internetowe, np BBC London i posluchac ludzi, ktorzy dzwonia i rozmawiaja na antenie. Bedziesz miala okazje sie przekonac jak sobie radzisz z akcentem. Nie zostawialabym tego na pozniej, tylko zaczela kuc/przypominac sobie angielski przed wyjazdem. Wielka Brytania pomaga samotnym matkom, tym ktore tu mieszkaja. Nie tym, ktore chca przyjechac, zeby zyc na koszt podatnika. Najpierw trzeba cos wlozyc do garnka, zeby z niego wyjac. Takze nie nastawiaj sie na to, ze przyjedziesz, poskladasz wnioski na rozne zasilki i jakos bedzie. Najpierw niestety trzeba troche popracowac, zeby kwalifikowac sie na cos. Przyznanie zasilkow tez troche trwa. Jakbys miala z kim zostawic dziecko w Polsce, troche zorganizowac sie w UK, zalatwic wszystko na miejscu i troche zarobic, to sprawy wygladalyby lepiej. Carpe diem.
|
|
|
|
| anetaaneta222 | Post #3 Ocena: 0 2014-08-05 18:41:48 (11 lat temu) |
Posty: 10
Z nami od: 27-07-2014 Skąd: Londyn |
napewno wyglądały by lepiej, pytanie ile by mi to zjeło, apropo dofinansowań, nie chce tam pojechać żeby ściągać z pomocy, chce się rozwinąć zawodowo i piąć się do przodu, w przyszłośći otworzyć coś swojego, liczyłam jedynie na pomoc na początek dofinansowania za żłobek bo z tego co piszecie to jakieś 800 funtów.. przecież to kolosalne koszty
|
|
|
|
| anetaaneta222 | Post #4 Ocena: 0 2014-08-05 18:44:29 (11 lat temu) |
Posty: 10
Z nami od: 27-07-2014 Skąd: Londyn |
ojj faktycznie , widze że mam lekkie braki ;D chyba z nadążeniem nad tępem mówienia, ale akcent mają super
|
|
|
|
| kik1976 | Post #5 Ocena: 0 2014-08-05 18:50:36 (11 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
w zasadzie wszystko juz masz napisanie, tylko dokladnei to przeczytac.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2014-08-05 18:57:05 (11 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| anetaaneta222 | Post #7 Ocena: 0 2014-08-05 19:17:32 (11 lat temu) |
Posty: 10
Z nami od: 27-07-2014 Skąd: Londyn |
z tego co gdzieś wyczytałam za nianie też jest zwrot pewnej kwoty ale to tez trzeba sie ubiegać jakiś czas, raczej wolałabym żeby syn przebywał wśród dzieci w żłobku niż z jenda kobieta , bałabym sie że mógłby się do niej mocno przywiązać , a pozatym cholera wie co to za osoba , jak sie widzi teraz te wszystkie filmiki jak niańki traktuja dzieci pod nieobecność rodziców to nic tylko udusić taka
|
|
|
|
| anetaaneta222 | Post #8 Ocena: 0 2014-08-05 19:22:15 (11 lat temu) |
Posty: 10
Z nami od: 27-07-2014 Skąd: Londyn |
oczywiście nie biore miara takich ludzi , każdego innego , poprostu nie zaufałabym . no mam już głębszą wiedze , ale czytam różne fora i rozmawiałam też z kolega który własnie tam niedawno do londynu przyleciał i osobiście twierdzi że nie jest tak drogo jak sie wydaje i wszytsko jest do załatwienia, z tym że on dzieci nie ma a przyjechał właściwie na gotowe, a co jeżeli chodzi o papiery które musiałabym ze soba wziasc?
|
|
|
|
| MamaMyszow | Post #9 Ocena: 0 2014-08-05 19:52:40 (11 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Czy przedszkole czy niania czy zlobek = koszta bardzo podobne. W zaleznosci od wielkosci miasta i uprawnien opiekunki - nie kazda bedzie zostawala z dzieckiem od 5 rano lub do poznych godzin wieczornych. Tak, tyle placi sie za opieke nad dziecmi. Mialam 1, w porywach 2, dzieci z niania i mojej nie zamienialbym na zaden zlobek. Potem zaczal sie klub sniadaniowy, za 2 dzieci, godzine dziennie, placilam £45 tygodniowo.
Jak ktos pisze, ze z jezykiem da raczej rade to trzeba przyjac, ze przez pierwsze tygodnie jezyk stawac mu bedzie kolkiem i z rozmow beda nici. Jak ktos komus mowi, ze w Londynie nie jest tak drogo to ja temu komus podziekuje. Moj Mzonek zarabia dosc wysoko ponad srednia krajowa, a na Londyn nas nie stac 
Benefity... nie dostaniesz dopoki nie bedziesz miala nin i chb, a nawet jak bedziesz miala to wcale nie znaczy, ze ktos bedzie zasilal twoje konto, bo ty tego oczekujesz. Jak sie wyrobisz w pol roku to bedzie dobrze, a kto przez to pol roku bedzie placil za opieke, mieszkanie i wyzywienie??? Chcesz wziac kredyt w Polsce  jak ci sie powinie noga to z czego to splacisz.
Nie myslisz kobieto. Dostalas tu kilka informacji, wolisz karmic sie tymi lepszymi, bo kolega, samotny z Londynu mowi, ze jest ok. Poczytaj o NMW. Pomnoz przez 37.5, odejmij kwote wolna od podatku, ubezpieczenie i podatek. Wyjdzie ci ile zarobic na pelen etat. Potem odejmij od tego koszty opieki i co ci zostanie? a gdzie mieszkanie, bilety, jedzenie, ubranie
Po edicie: ile tego kredytu chcialabys wziac? 15 tys zl? ani sie obejrzysz w Lonku i kasy juz nie bedzie, [ Ostatnio edytowany przez: MamaMyszow 05-08-2014 19:57 ] |
|
|
|
| violettaphotogr | Post #10 Ocena: 0 2014-08-05 20:58:43 (11 lat temu) |
 Posty: 1566
Z nami od: 21-01-2014 Skąd: ... |
Pani anetaaneta222 powinna się chyba już zorientować, że nie spełnia żadnego warunku by dać sobie tu radę po przyjeździe.
Sorki ale takie moje zdanie. Ja mogę tylko potwierdzić informacje podane powyżej. #Violujemy
|
|
|
|
Wczytuję dane...