Cytat:
2014-06-27 01:58:42, Wredny-Werdew napisał(a):
Wymienić można, tyle że może być nie za free.
Zawsze możesz zgłosić zniszczenie/uszkodzenie i porosić nową za parę funtówe. Z adnotacją że NIE życzysz sobie zbliżeniowej.
Ja swojej nie noszę, ale ostatnio zdarza mi się, że biorę kartę męża

Muszę powiedzieć mu, że gdzieś zgubił i musi wystąpić o nową bez tego pierońskiego znaczka

Dzięki za radę

Cytat:
2014-06-27 05:40:25, krakn napisał(a):
Ale co za problem, w momencie gdy widzisz że masz coś nie tak, to nie palpitujemy serca tylko spokojnie dzwonimy do banku na nr podany na karcie i zgłaszamy fraud.(...)
Visa wydaje na świecie miliony takich kart, więc nie chce mi się wierzyć że nie zabezpieczyli się od możliwości kradzieży jak na tych filmach, po prostu poszli by z torbami. Ten film powstał na samym początku gdy dopiero karty zbliżeniowe wchodziły na rynek
Problem polega na tym, że ja nie śledzę na bieżąco stanu konta, a poza tym, z tego co czytałam wynika, że trzeba się troszkę nagimnastykować, żeby przekonać bank, że to nie ty wydałeś sporną kasę.
Nie wiem kiedy powstał ten film, ale artykuł do którego podałam link został opublikowany w lutym ub.roku, więc jest to całkiem "świeża" sprawa.
Podążając śladem W.Werdewa wymienie karty i przynajmniej nie będę musiała domyślać się, czy przemiły pan, który akurat stara się być blisko mnie, robi to dlatego, że mu się podobam, czy dlatego, że chce zeskanować moją kartę
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )