|
Postów: 4 |
|
|---|---|
| DrakeLnd | Post #1 Ocena: 0 2014-05-08 15:53:00 (11 lat temu) |
 Posty: 6 
Z nami od: 28-04-2014 Skąd: London |
Niebawem planuje przeprowadzke i zastanawiam sie jaka wybrac dzielnice. Zalezy mi na tym zeby bylo blisko do centrum, w miare bezpiecznie i wynajem max 350 pw za 1 bedroom. W tym momencie mysle nad Angel, Highbury&Islington, a takze o okolicach Caledonian i Holloway Road tube stations. Czy ktos mieszkal w tych rejonach i jest w stanie powiedziec cos wiecej o tych okolicach? Jesli zna ktos takze inne miejsce, ktore spelniaja przedstawione na poczatku wymagania to rowniez jestem bardzo ciekawy. Pozdrawiam.
|
|
|
|
| jola139 | Post #2 Ocena: 0 2014-05-08 17:46:31 (11 lat temu) |
Posty: 10 
Z nami od: 14-04-2014 Skąd: Swindon |
Mieszkałam na Caledonian i Holloway. Wybrałabym Holloway, na caledonian roznie było. Angel to już posh, bardzo fajna dzielnica.
|
|
|
|
| ktosZPL | Post #3 Ocena: 0 2014-05-08 23:36:24 (11 lat temu) |
Posty: 8
Z nami od: 09-04-2014 Skąd: Londyn |
a czemu nie limehouse? bardzo ladnie, bezpiecznie itd.
Tylko patrz na poludnie od torow DLR Pozdrawiam |
|
|
|
| Wielim | Post #4 Ocena: 0 2014-05-09 06:56:23 (11 lat temu) |
 Posty: 7588
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Cytat: 2014-05-08 23:36:24, ktosZPL napisał(a): a czemu nie limehouse? bardzo ladnie, bezpiecznie itd. Tylko patrz na poludnie od torow DLR Pozdrawiam Hahaha to jakiś zart? Cale Tower Hamlets to brud smród i mieszanka kolorowych zwlaszcza Bangladeszu i do tego Polacy... moze Isle of Dogs ładniejsze i Wapping ale tez szalu nie robi |
|
|
|
| ktosZPL | Post #5 Ocena: 0 2014-05-09 13:52:41 (11 lat temu) |
Posty: 8
Z nami od: 09-04-2014 Skąd: Londyn |
Drogi Wielimie,
Ten dodatek "i do tego Polacy" jest dość żałosny, szczególnie w wykonaniu Polaka. Aż dziwne, że jeszcze naszego języka nie zapomniałeś z takim podejściem Panie Rdzenny Brytyjczyku. Dzielnica Limehouse, na południe od torów DLR jest czysta, schludna, zielona i używając Twojego języka "biała". Rzeczywiście im dalej na północ od DLR tym się robi bardziej syfiato i imigrancko, zapewniam Cie jednak, ze przy tamizie i marinie tak nie jest. Mieszkam tu teraz (short let) i bede mieszkal na stale (w mieszkaniu tuz przy marinie). 6 minut DLRką do stacji "Bank" (tam pracuję), widoki na marinę i fajne (co dla niektórych najważniejsze: białe) towarzystwo. Pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: ktosZPL 09-05-2014 13:53 ] |
|
|
|
|
Wczytuję dane...