Str 98 z 328 |
|
---|---|
boszka8 | Post #1 Ocena: 0 2018-12-30 19:38:46 (6 lat temu) |
Z nami od: 08-08-2014 Skąd: londyn |
tu o kotach ale ja o psie . Mój na wybuchy nie reaguje raczej jak już to reaguje na efekty świetlne zadziera łepek i podziwia . Gorzej z burzą z piorunami oj to już sraczka była . Raz na jakiś czas burza z piorunem w Londynie się zdarza to stresu jest nie wiele.
|
Maria13 | Post #2 Ocena: 0 2018-12-30 19:50:38 (6 lat temu) |
Z nami od: 30-05-2017 Skąd: Staines |
petardy i fajerwerki to nie sa tak samo jak burza... moje koty dostaja zawalu i sraczki a jeden kot jest bardzo chory(ma biegunki i przeszedl pieklo) nie bede pozwalac nikomu strzelac poza tym jestem za tym zeby byly tylko i wylacznie lasery! kolejny ludzki egoizm, wspolczuje dzikim i domowym zwierzakom. Pamietam jak w Polsce w Sylwestra psy mojej cioci sie chowaly do lazienki i pol nocy tzreba bylo z nimi siedziec uspokajac co to za swietna zabawa dla nich byla??? po Sylwestrze duzo jest zwierzakow zaginionych, Ciocia nawet nie wyprowadzala ich na spacer, tylko musialy sie zalatwic w lazience
![]() [ Ostatnio edytowany przez: Maria13 30-12-2018 19:54 ] |
galadriel | Post #3 Ocena: 0 2018-12-31 10:27:38 (6 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
mam takie chicken trimmings z Morrisona i smoked ham. Czy koty toleruja takie jedzenie dla ludzi? Sprawdzilam w wykazie jedzenia zakazanego i nic nie ma o szynce czy kurczaku.
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
gosian | Post #4 Ocena: 0 2018-12-31 10:38:47 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Gal, bo to sama szynka czy kurczak nie zaszkodzi a raczej sól i inne badziewia w nich
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2018-12-31 20:03:47 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Jak Gosian wspomniala, nie ma problemu z swiezym, surowym miesem.
Natomiast wedliny, przyrzadzone mieso (szczegolnie hipermarketowe), to dobre (czasem) dla ludzi, a nie zwierzat ![]() |
|
|
Maria13 | Post #6 Ocena: 0 2018-12-31 22:52:05 (6 lat temu) |
Z nami od: 30-05-2017 Skąd: Staines |
tak przyprawy nie dla zwierzat
|
malinowka | Post #7 Ocena: 0 2019-01-01 19:08:22 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Moj Borys ludzkiego jedzenia do ust nie bierze. Sam zapach go odstrasza. Za to surowy kurczak,indyk kazda ilosc.
Czy macie jakis sposob zeby rozruszac kota? Po szesciu tygodniach u nas kociak wydaje sie byc juz zadomowiony ale poza jedzeniem jego glowne zajecie to spanie albo gapienie sie przez okno. Od samego poczatku w nosie ma wszelkie zabawki,nie interesuja go zadne wedki, myszki nie rusza go nawet catnip. Od samego poczatku desperacko chcial wyjsc na zewnatrz, wiec byla nadzieja ze jak zacznie wychodzic to sie troche rozrusza... Rozruszal sie na tyle, ze zamiast na sofie zalega w otwartych drzwiach ogrodowych. Nos na zewnatrz reszta w srodku. Jakies pomysly?? " Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość."
|
karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2019-01-01 19:37:45 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Madry kot
![]() Niestety niektore tak maja, ze chetnie sobie poobserwuja opiekunow wychodzacych z siebie, by rozbawic futro. Czesto koty chetnie sie bawia o okreslonych porach, popoludniem, pod wieczor. Do tego nietypowe zabawki, np. karton, kulka z folii aluminiowej, kawalek papieru na sznurku sa atrakcyjniejsze niz wypasione zabawki. Wiele lubi zabawy intelektualne, np. w szukanie kawaleczkow miesa/suchych chrupek/gonienie rzucanych, zabawy w szkolenie, np. przybijanie piatki. Czesto rozwiazaniem bywa drugi kot (jesli sa to mlode zwierzeta, obyte i dobrze sie odnajdujace w grupie) Ale to wszystko zalezy od stanu kota, zdrowia, wieku, aklimatyzacji. |
malinowka | Post #9 Ocena: 0 2019-01-01 19:52:26 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Sasiadka obok ma dwa koty, moze jest szansa ze sie polubia. Jak na razie wszystkie trzy siedza w ogrodzie kazdzy w innym kacie i sie hipnotyzuja wzrokiem. Ale przynajmniej nie walcza. A poki co Borys wazy 7.5 kilo apetyt mu dopisuje a jedyny sport jaki uprawia to poranny sprint do miski. Nie chce go glodzic. Powoli dojrzewam do mysli zeby kupic mu smycz i wyprowadzac na spacery, jak psa. W zyciu nie widzialam tak nieruchawego kota... Dzieki karjo, probujemy co sie da ale poki co jedyne co go zainteresowalo dluzej niz piec minut to film relaksacyny dla kotow puszczony na tv...
" Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość."
|
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2019-01-01 20:31:49 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Oj duzy ten Borysek
![]() Nie mowilam o sasiedzkich kotach, to dosc terytorialne zwierzeta. Glodzenie nie ma sensu, mozna najwyzej rozlozyc na mniejsze porcje, a czesciej, moze inna karma, co kot jada? Wlasciwie to 'rozruszanie' w jakims konkretnym celu? |