Str 89 z 328 |
|
---|---|
karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2018-11-23 21:00:19 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Niestety, ciezkie wybory.
Srodki finansowe sa ograniczone, a zwierzat potrzebujacych, nawet tych zdrowych, w schronach i fundacjach jest po kokardy. A ludziom z sercem dla zwierzat czesto sie nie przelewa i chocby chcieli, to z rozsadku podejmuja decyzje o opiece nad zdrowym zwierzem. Przy czym zawsze trzeba miec w tyle glowy, ze najlepsza hodowla, najdrozszy egzemplarz i pierwszenstwo wyboru nie zagwarantuja dozywotnio zdrowego, bezproblemowego zwierzaka. I co wtedy? W ramach dazenia wiekszosci do 'doskonalosci', to bysmy sie ogarneli z rozmnazaniem ludzkim, nadprodukcja niechcianych zwierzat, zasmiecaniem srodowiska i paroma innymi grzechami codziennymi... |
Maria13 | Post #2 Ocena: 0 2018-11-23 21:13:27 (7 lat temu) |
Z nami od: 30-05-2017 Skąd: Staines |
jakby kazdy kastrowal to nie byloby az takiej nadpopulacji. od czegos nalezy zaczac - kastracja.
wybory sa ogromnie ciezkie, problem jest mega wielki! wiele razy mialam zlamane serce. bylam w Azji co ja tam zobaczylam co robia kotom i psom,to do dzisiaj mam koszmary... nie polecam tej czesci swiata dla milosnikow zwierzat. nie kupie kociaka z hodowlii, bo mysle o tych bidach w Kotlownii zeby im dac szanse. zawsze trzeba do konca sie starac, najlatwiej sie jest poddac. dokladnie kajro zwierzaki z hodowli tez choruja! czy tak czy tak nie ma nigdy pewnosci! ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Maria13 23-11-2018 21:21 ] |
stanislawski | Post #3 Ocena: 0 2018-11-23 22:25:42 (7 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Dzień drugi - nie leje. Tzn. nie leje pod drzwiami. Bo do kuwety jak najbardziej. I poza tym jest happy jak zawsze.
Co do suchej karmy, to nie mówię, że mój kot ma tylko suchą karmę. Wtedy, kiedy rozpocząłem procedurę, to po prostu przetrzymałem ją chwilę bez żarcia i jako pierwszą dostała suchą. Na tę podstawową, "mokrą", musiała jeszcze chwilę wyczekać. I nie, że je rybę w kółko. Ryba jest jednym z wielu posiłków. Generalnie - nie łapcie za słowa. A badania mają wątpliwy sens. Kot sobie te drzwi upatrzył. Zwiewa na zewnątrz właśnie tamtędy. Frontyard jest dla niej daleko bardziej interesujący, tam jest żywo. Backyard już praktycznie w ogóle (beton, cisza, parę roślin w doniczkach). Wątpię, aby był to przypadek, że leje pod ulubionymi drzwiami, a nie pod tymi drugimi. |
Maria13 | Post #4 Ocena: 0 2018-11-23 22:41:27 (7 lat temu) |
Z nami od: 30-05-2017 Skąd: Staines |
A to jedyny zwierzak w domu?
[ Ostatnio edytowany przez: Maria13 23-11-2018 22:41 ] |
galadriel | Post #5 Ocena: 0 2018-11-24 00:14:02 (7 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Moje koty jedza tylko sucha karme. Nie lubia nic innego. No, moze Sheeba kawalki miecha w sosie, ale potem zawsze maja luzne kupy, wiec widocznie nie powinny tego jesc skoro im szkodzi.
Ja miesa nie jem, brzydze sie, wiec nie bede im dodatkowo gotowac. Pamietam, ze kiedys tez nie chcialy miesa (kurczaka) jesc. Chociaz ludzie z hotelu dla kotow mowia, ze jadly kurczaka gotowanego. Widzialam jakas nowa linie jedzenia dla kotow w lodowce w Tesco. Wlasnie jakies chyba "mokre" mieso, bo w lodowce. Moze sprawdze, czy bedze im smakowalo. Gal, jak juz zauwazysz, to moze byc za pozno. Dla swietego spokoju postawilabym kwiaty poza zasiegiem kotow, albo sie pozbyla. Spokojnie, jus sie znudzila i sie nimi nie przejmuje anymore. [ Ostatnio edytowany przez: galadriel 24-11-2018 00:21 ] Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
stanislawski | Post #6 Ocena: 0 2018-11-24 00:21:15 (7 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Cytat: 2018-11-23 22:41:27, Maria13 napisał(a): A to jedyny zwierzak w domu? [ Ostatnio edytowany przez: <i>Maria13</i> 23-11-2018 22:41 ] Tak. |
galadriel | Post #7 Ocena: 0 2018-11-24 00:22:13 (7 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
@stanislawski, a dlaczego nie zamontujesz cat flapa w drzwiach zeby sobie mogla wyjsc kiedy chce?
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
stanislawski | Post #8 Ocena: 0 2018-11-24 08:30:53 (7 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Przecież to już było pisane.
To kot domowy, a tam jest po prostu ulica. Wyjdzie - i trzeba ją będzie zeskrobywać z jezdni. (A do tego drzwi nie moje. Jak i reszta domu.) |
galadriel | Post #9 Ocena: 0 2018-11-24 09:34:42 (7 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
a, ok, nie doczytalam
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2018-11-24 11:54:04 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2018-11-23 22:25:42, stanislawski napisał(a): Generalnie - nie łapcie za słowa. Zupelnie nie o to chodzi. Na razie jest rozwiazanie dla skutku, zamiast przyczyny. Stad podpowiedzi po Twoich slowach. Tak, jak piszesz, wypuszczanie kota jest zadnym rozwiazaniem. Gal, zabawa w przestawienie na normalne jedzenie, to czesto sporo czasu i testowania, co kotom podejdzie. Stopniowo dorzuca sie coraz wieksze porcje normalnego jedzenia do zmniejszanej dotychczasowej karmy, startujac od ilosci sladowej niemal ![]() Z przejsciem z suchego na mokre bywa jeszcze wiecej 'uciechy'. Natomiast warto wysilic sie, by przynajmniej jeden posilek byl 'mokry'. Sucha karma jest tylko wygodna dla opiekuna, zwierzaka szybko przyzwyczaja ze wzgledu na zawartosc soli, cukru, polepszaczy smaku, zapachu, inaczej zadne zwierze by tego nie tknelo. Moga sie zdarzyc luzniejsze kupy po badziewnym jedzeniu (Sheba taka jest), w trakcie zmiany diety, ze wzgledu na wieksza zawartosc wody w porownaniu do suchego, inny tryb trawienia, mozna uniknac przy stopniowym wprowadzaniu nowego, obserwacji i eliminacji karm z efektami ubocznymi. Nie jest powiedziane, ze kazda karma bedzie smakowala i sluzyla zwierzakowi. Rozwiazaniem bywaja male opakowania roznych karm dobrej klasy z np. zooplusa. Mieso tez mozna w malych ilosciach nabywac, wystarczy przemrozic i sparzyc przed podaniem. Czlowiek moze przechodzic na wegetarianizm, ale wykluczanie miesa u typowego miesozercy, to chyba nie tak. Wychodzenie kota, kiedy sobie zechce, szczegolnie pod nieobecnosc opiekuna, w nocy, to proszenie sie o klopoty. A cene placi zwierze. |