MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Koty koty wszystko o kotach

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 77 z 328 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 76 | 77 | 78 ... 326 | 327 | 328 ] - Skocz do strony

Str 77 z 328

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Maria13

Post #1 Ocena: 0

2018-10-26 21:17:09 (7 lat temu)

Maria13

Posty: 871

Kobieta

Z nami od: 30-05-2017

Skąd: Staines

:)
https://kochamyzwierzaki.pl/ugly/?utm_source=Facebook&utm_campaign=mashshare&utm_medium=Share&fbclid=IwAR0pjjU4x4PuRy0Ppb9atNQXg0ZirKzIGjqC18deCRDEpPi75zjxUBFpQ7I

:-(
https://blog.theanimalrescuesite.greatergood.com/12-mile-cat/?utm_source=ggn-crosspost&utm_medium=social-fb&utm_content=link&utm_campaign=12-mile-cat&utm_term=9256814&origin=ggn_social_fb_link_12-mile-cat&fbclid=IwAR2OME9FT-sA3JZCTUT0otr2PxfS5_LxQp0BekS4H2kSZs1fabmFFGZe4d0

[ Ostatnio edytowany przez: Maria13 26-10-2018 21:18 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Maria13

Post #2 Ocena: 0

2018-10-27 10:41:09 (7 lat temu)

Maria13

Posty: 871

Kobieta

Z nami od: 30-05-2017

Skąd: Staines

wszystkiego najlepszego dla czarnuszkow
Obrazek

[ Ostatnio edytowany przez: Maria13 27-10-2018 10:41 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Maria13

Post #3 Ocena: 0

2018-10-28 12:14:00 (7 lat temu)

Maria13

Posty: 871

Kobieta

Z nami od: 30-05-2017

Skąd: Staines

"Dziś chcemy powiedzieć jak wybrać kota szytego na miarę swojej rodziny :)

Kochani, mamy masę zapytań odnośnie kotów do adopcji. Bolą nas bardzo zapytania w stylu:
Chętnie przygarnę kota, ale WYŁĄCZNIE "małego rudego", "rudą kotkę" "trikolorowego... ale kocurka" "długowłosego" "w typie rasy X"

Pytania takie są totalnie bez sensu z naszej perspektywy. Powodują masę nerwów i złości. Tak jakby inne koty nie zasługiwały na adopcję i miłość, bo miały "pecha" urodzić się z innym futerkiem. Mamy stale kilkadziesiąt kotów szukających domów, wiele na ulicy, a ktoś mówi "to ja poczekam gdy trafi taki a taki" .... To wręcz niesmaczne.

Nie bierzcie kota po wyglądzie futerka, bo:

Po 1 bierzemy koty z ulic nie patrząc na wygląd kota. (Wyobrażacie sobie fundację która na pytanie "tam umiera kot, taki burasek dorosły, krwawi i kuleje" odpowie "bierzemy tylko młode rude koty przykro mi"?) Wszystkie koty pod naszą opieką dla nas są piękne i wszystkie kochamy tak samo. Bure, łaciatki, czarne, rude, białe... po prostu wszystkie :)

Po 2 wygląd kota nie mówi zupełnie nic o jego charakterze. A to właśnie charakter i potrzeby kota powinny być dla nas priorytetem. Co z tego, że kot piękny, jak wymaga pracy behawioralnej, albo np. nie lubi psów a akurat mamy w domu 3 psy...

Gdy koniecznie chcecie kota o konkretnym wyglądzie i zachowaniu kupcie kota w dobrej hodowli. Kotek taki kosztuje kilka tysięcy zł, ale dobry hodowca dokłada wszelkich starań by koty miały się jak pączki w maśle. Rodzice naszego kocięcia są przebadani, dobrani charakterem, są karmieni odpowiednio i socjalizowani, mają dobre warunki. Biorąc kota z takiego miejsca jest to kot o pewnym fenotypie, psychice i cechach typowych dla rasy, zadbany i chociaż jak każdy może się rozchorować, to jest jednak oddawany jako zdrowy. Wolny od chorób zakaźnych i z pełną profilaktyką.

Warto zwrócić uwagę by hodowla była zarejestrowana w odpowiedniej organizacji. By posiadała wszelką dokumentację, a koty miały możliwie dobre warunki i dietę. Taka opieka kosztuje, stąd koszt za takiego kociaka wynosi kilka tysięcy.

(Nie mamy nic przeciwko dobrym hodowlom, życzymy zwierzętom by przychodziły na świat tylko w takich miejscach. To nie hodowle a "rozmnażacze" nie kastrujący domowych zwierząt przyczyniają się do bezdomności zwierząt.)

Gdy nie chcecie kota z hodowli adoptujcie go. Po prostu. Ze schroniska, z fundacji czy stowarzyszenia - to bez większego znaczenia. Czym kierować się przy adopcji kota?

1. Przede wszystkim naszymi warunkami.

Zanim zdecydujemy się na adopcję, musimy być pewni, że warunki jakie możemy zapewnić są odpowiednie dla zwierzęcia. Czy posiadamy wystarczające finanse, czas i miejsce by zapewnić kolejnemu zwierzęciu dobre warunki życia na kilkanaście nieraz lat. Warto zdobyć wiedzę o potrzebach kotów i ich zachowaniach (od razu powiemy że KAŻDY kot drapie, że może niszczyć meble, sikać nieraz na pościel czy do butów, że będzie chodził po meblach i blatach - wszystko to przemyślmy przed adopcją), zdobyć wiedzę o odpowiedniej karmie, zabezpieczyć okna/balkon przed wypadnięciem zwierzęcia, zabezpieczyć niebezpieczne miejsca, pozbyć się niebezpiecznych roślin. To wszystko należy zrobić na samym początku.

2. Naszymi domownikami

Upewnijmy się przed adopcją, że wszyscy członkowie naszej rodziny również są chętni na nowego domownika. Czy nie mają alergii - warto zrobić testy lub odwiedzić osoby posiadające koty, czy fundacje/stowarzyszenia.

Warto również zastanowić się nad naszymi pupilami. Czy nasze zwierzęta akceptują koty? Może mamy małe gryzonie czy ptaki, które w kocim towarzystwie będą w stresie i zagrożeniu? Posiadając już kota/koty upewnijmy się, że ma aktualne szczepienia, jest odrobaczony/odpchlony, posiada testy FIV/FeLV i jest po kastracji. To niewiele, ale pozwoli nam zapewnić obu stronom bezpieczeństwo.

3. Dobrem adopciaka

W adopcji najważniejsze jest zwierzę, które już raz skrzywdzone, potrzebuje domu. Wybierając kota musimy się upewnić czy będzie mu u nas dobrze, bo sama miłość to niestety nieraz za mało.

Dobierzmy wiek kota do naszych potrzeb. Nie adoptujmy maluszka, gdy jesteśmy schorowani lub starsi. Kot żyje nawet ponad 20 lat... czy za 20 lat również będziesz w stanie się nim zająć? Pomyśl o starszym kocie, gdy nie możesz podjąć takiej długiej deklaracji.

Adoptując kota musi on być dostosowany charakterem do naszego trybu życia i domowników. Nie każdy kot dobrze czuje się wśród dzieci/innych kotów/psów, nie każdy nadaje się też jako jedynak. Szczególnie w przypadku kociąt i młodych kotów nalegamy na posiadanie więcej niż 1.

Z założenia najbezpieczniej kotu jest jeżeli żyje w domu niewychodzącym. Unika w ten sposób wielu zagrożeń dla życia. Są jednak koty wymagające domu wychodzącego - w takim wypadku konieczna jest spokojna okolica i zabezpieczenia ogrodu.

Nie każdy kot jest też miziakiem. Koty jak ludzie mają różne charaktery. Są takie całkiem otwarte, są koty nieśmiałe. Jeden nie zejdzie z kolan i nie opuści nas na krok, drugi potrzebuje spokoju i przyjdzie, gdy ma ochotę, a 3 jest niezależny i pogłaskać się nie da. Dobierzmy w tym względzie kota do naszych potrzeb - tutaj opiekunowie kota z pewnością nam pomogą i poradzą.

4. Stanem zdrowia kota

Szczególnie posiadając już koty musimy dowiedzieć się, czy kot miał zapewnioną profilaktykę, czy nie jest nosicielem choroby zakaźnej powodowanej np. przez FIV lub FeLV. Czy kot jest kastrowany. Jaka była jego przeszłość. Czy posiada przewlekłe choroby.

Adopcja kota chorego jest szlachetna i bardzo popieramy oraz zachęcamy, ale wymaga pewnego poświęcenia. Biorąc kota biorącego stale leki musimy uwzględnić konieczność częstszych wizyt lekarskich i ich kosztów, pracy jaką kot będzie wymagał, aby utrzymać go w dobrej formie. Nieudane adopcje i powroty lub nieodpowiednia opieka to najgorsze co może spotkać takie pokrzywdzone zwierzę, stąd decyzja o ich adopcji musi być szczególnie przemyślana i odpowiedzialna.

-
Patrząc na mnogość czynników jakie należy wziąć pod uwagę przy adopcji kota widzicie sami... że wygląd schodzi na dalszy plan. Co z tego że kot nam się podoba, skoro nijak nie pasuje do naszych warunków lub stylu życia.


Mając wybranego kota przed jego pojawieniem się u nas:

- dowiedzmy się co jadł i zróbmy zapas tej karmy by zmiana diety nie była drastyczna. Postarajmy się też o taki sam żwirek z jakiego kot korzystał i dobierzmy kuwetę oraz akcesoria do jego przyzwyczajeń i wielkości

- zadbajmy o socjalizację z izolacją posiadając inne zwierzęta, dajmy kotu po adopcji kilka dni totalnego spokoju. Nie nalegajmy na kontakt czy konkretne zachowania

- nie kąpmy ani nie zabierajmy kota do lekarza gdy nie jest to konieczne w okresie przyzwyczajenia się do naszego domu. Unikajmy odwiedzin nowych osób do czasu aż kot się przyzwyczai do nas.

- możemy poprosić o coś co pachnie jego dotychczasowym miejscem. Gdy wiemy, że kot jest stresowy można posiłkować się np. obrożą feromonową.


Życzymy by nasze porady przyczyniły się do samych szczęśliwych adopcji "
https://www.facebook.com/SosnoSlaskieKoty/photos/a.339017959886911/560107314444640/?type=3&theater

[ Ostatnio edytowany przez: Maria13 28-10-2018 12:15 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Maria13

Post #4 Ocena: 0

2018-10-29 10:54:44 (7 lat temu)

Maria13

Posty: 871

Kobieta

Z nami od: 30-05-2017

Skąd: Staines

infoObrazek

[ Ostatnio edytowany przez: Maria13 29-10-2018 10:55 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ZlotaPerla

Post #5 Ocena: 0

2018-10-29 12:22:30 (7 lat temu)

ZlotaPerla

Posty: n/a

Konto usunięte

Nie kupuj?! więc gdzie mają się podziać te wszystkie kocięta? Mleko się już rozlało, co dalej? usypiać? rozdawać za darmo jako pokarm dla Boa?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Maria13

Post #6 Ocena: 0

2018-10-29 16:36:23 (7 lat temu)

Maria13

Posty: 871

Kobieta

Z nami od: 30-05-2017

Skąd: Staines

Nie kupuj z pseudohodowli:) nie rozmanzaj

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #7 Ocena: 0

2018-10-29 16:55:07 (7 lat temu)

karjo1

Posty: 21213

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Zlota, chodzi o to, ze popyt ksztaltuje podaz.
Jak dlugo ludzie beda sie kierowali ladnym futrem i mozliwie niska cena, tak dlugo beda istnialy 'fabryki' ludzkich zachcianek, produkujace tanio, masowo, bez uwzglednienia aspektu etycznego powolywania na swiat zwierzat, dbalosci i troskliwosci.
Kolejna zasada jest ograniczanie rozmnazania, wybor zasadny i sensowny osobnikow hodowlanych i sterylka/kastracja domowych pupili.
Wiekszosc niechcianych miotow, to takie, ktore sie 'zdarzyly', bo kotka 'uciekla', bo domownikom sie zachcialo slodkich malenstw, a potem praca przy nich, koszty i brak chetnych wyleczyly z 'zachcianki', za to miot zostal i zasila schron, badz w kartonie laduje na smietnisku.

Natomiast przewrotnie zaneguje pewne stwierdzenia pare postow wyzej.
Nie ma nic zlego w kierowaniu sie wyborem/decyzja o konkretnej rasie czy wygladzie, kolorze futra przy adopcji.
Jest tak duzo zwierzat potrzebujacych dobrych domow, ze nie powinno budzic oburzenia takie nastawienie.
Oczywistym jest, ze nie moze to byc jedyny rozpatrywany warunek.
Za decyzja o zwierzeciu w domu musi isc wiele innych, dokladnie przemyslanych przeslanek.
Natomiast krotkowzrocznoscia fundacji jest odrzucenie dobrego opiekuna tylko dlatego, ze szuka np. czarnego futrzaka.

Kwestia karmy - dyskusyjna.
Biorac z fundacji/schronu zwierzaka, czesto mozna zapewnic lepsze/bardziej dopasowane indywidualnie pozywienie.
Nie ma co wspominac o przygarnieciu kota z ulicy i stopniowej zmianie zywienia ;).


Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ZlotaPerla

Post #8 Ocena: 0

2018-10-29 17:44:43 (7 lat temu)

ZlotaPerla

Posty: n/a

Konto usunięte

Tak, ja wiem, popyt-podaz, ale te koty juz sa, mleko sie rozlalo, tego nie da sie zatrzymac.


Kupilam ostatnio karme Hilife z tunczykiem, jak otworzylam puszke to pachnialo to normalnie tunczykiem z puszki :-] moja obrazona na wszystkie karmy kota pochlonela wszystko na raz :-o

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Maria13

Post #9 Ocena: 0

2018-10-29 19:22:43 (7 lat temu)

Maria13

Posty: 871

Kobieta

Z nami od: 30-05-2017

Skąd: Staines

Kajro jesteś wielka o to chodzi. Jeśli ktoś świadomie rozmnaża i nie jest hodowca dla mnie będą na to paragrafy kiedy ten ludzki egoizm się skończy i przestanie krzywdzić zwierzęta. Nie mam siły nawet tego komentować jak można nie widzieć takiej bezdomności :(
Dużo osób dzwoni do schroniska i do fundacji mówi chce tylko rudego jak nie ma to nie i co wtedy płakać się bo jest biało rudy naprzyklad. *SORRY* kocham czarne kotki ale burasowi tez pomogę. .. patrzymy sercem nie oczami..

[ Ostatnio edytowany przez: Maria13 29-10-2018 19:29 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #10 Ocena: 0

2018-10-29 20:23:28 (7 lat temu)

karjo1

Posty: 21213

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Dwie rozne rzeczy, trafic na bide i jej pomoc, a swiadomie decydowac sie na zwierza i wybierac pod katem swoich oczekiwan.
W koncu chodzi o to, by i zwierzowi i czlowiekowi bylo dobrze pod wspolnym dachem :).

Co do hodowli, to dosc specyficzny temat.
Dla laika zawsze bede polecala rejestrowane hodowle z prawdziwego zdarzenia, rejestrowane w zwiazkach miedzynarodowych, istniejacych od wielu lat.
Ale mam swiadomosc, ze wielu ludzi nie wnika za mocno, skad bierze zwierze, jaka organizacja.
Dlatego podstawa powinien byc dobrostan wszystkich zwierzat w hodowli,ich zachowanie,obycie z domem, czlowiekiem, czystosc, zdrowie oraz otwartosc hodowcy, chec rozmawiania, stawianie wymogow i dobor zwierzaka pod potrzeby i mozliwosci nowego domu.
Jesli cos nie gra, cos wyglada niespecjalnie, pozostaje odwrocic sie i wyjsc.
To jedyna droga, by taki 'hodowca' uswiadomil sobie, ze idzie niewlasciwa droga.
Nawet jesli cene zaplaca obecne na miejscu zwierzeta, to nie bedzie powielania.

PS.Szukajac czegokolwiek, co kot by ruszyl, kupilam cos z HiLife.
Nawet cos tam zjadl z tego. Ale wszyscy pozalowalismy.
Takich efektow dzwiekowo-zapachowych jeszcze w domu nie przerabialismy.
Szyby wypukly sie na zewnatrz :)

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 77 z 328 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 76 | 77 | 78 ... 326 | 327 | 328 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,