Str 38 z 328 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
karjo1 |
Post #1 Ocena: 0 2016-12-01 23:00:11 (9 lat temu) |
 Posty: 21325
Z nami od: 01-06-2008 |
Myslales nad kims z sasiadow/znajomych, by ktos zajrzal chociaz raz na dwa dni?
Wtedy mozna zostawic wlaczone radio, swiatlo w jednym z pomieszczen i kota da rade.
Albo korzystajac z patentu Werdewa, popytac na forum o przytulenie dziczka na tydzien?
Za bude tez zaplacisz, a w swieta i tak bedziesz myslal o futrze, bo dobry czlowiek jestes  .
|
 
|
 |
|
|
nEUROn |
Post #2 Ocena: 0 2016-12-01 23:19:06 (9 lat temu) |
 Posty: 3102
Z nami od: 09-10-2015 Skąd: UK |
A ty mnie pod włos nie bierz.
|
 
|
 |
|
gosian |
Post #3 Ocena: 0 2017-01-15 19:37:25 (8 lat temu) |
 Posty: 9923
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Jak obciąć kotu pazury? No nie idzie i koniec. Tak jak mi się udało na początku obciąć na raty po jednym, tak teraz jest to niemożliwe. Pomijam to, że płacze przy tym strasznie, ale podczas obrony niestety mnie drapie i to bardzo.
Na śpiocha, w recziku...poprostu się nie da. .. Czy mogę dać kotu melise i wtedy ciach? Weterynarz odpada, chyba że przy okazji szczepienia w październiku. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
 
|
 
|
|
karjo1 |
Post #4 Ocena: 0 2017-01-15 20:47:26 (8 lat temu) |
 Posty: 21325
Z nami od: 01-06-2008 |
Do obciecia przynajmniej dwoje desperatow potrzebnych i spora ilosc smakolyka w trakcie i po.
Mozna rozlozyc na raty ciecie, dopoki kot akceptuje, przy takich akcjach mozna zaczac od przyzwyczajania, 'grzebania' przy lapach bez ciecia, jak juz sie ogarniecie technicznie, kot zaakceptuje, to ciac.
Moze za mocno cieliscie i bylo bolesne?
Pare podpowiedzi:
pazury[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 15-01-2017 20:48 ]
|
 
|
 |
|
gosian |
Post #5 Ocena: 0 2017-01-15 21:38:41 (8 lat temu) |
 Posty: 9923
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Jutro będę próbować z córką.
Nigdy za mocno nie obcielam, wręcz przeciwnie. Zawsze tylko troszkę. Poza tym mam ją ponad rok i do tej pory udało mi się obciąć pazury 2 razy. Poprostu się nie da. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
 
|
 
|
|
|
nEUROn |
Post #6 Ocena: 0 2017-01-15 21:49:36 (8 lat temu) |
 Posty: 3102
Z nami od: 09-10-2015 Skąd: UK |
Ja do obcięcia pazurów kota siadam na nim, kolanami przyciskam przednie łapy a stopami tylne.
Tak dociśnięty kot sam wysuwa pazury.
A potem szybkimi ruchami tasaczka przycinam pazurki równo.
Kot zamiast myśleć o stresującym zabiegu przycinania, koncentruje się na złapaniu powietrza i to pozwala na bezproblemowy szybki zabieg rozbrojenia kota.
|
 
|
 |
|
grekan |
Post #7 Ocena: 0 2017-01-16 00:29:35 (8 lat temu) |
 Posty: 623
Z nami od: 15-03-2008 Skąd: Londyn Croydon |
...to jest maltretowanie kota, tak nie wolno, jesli sie kocha zwierze, to wlasciciel tak nie czyni...wyobraz siebie w takiej sytuacji. Weterynarz to zrobi profesjonalnie a u niego tak sie sklada, ze koty sa potulne i spolegliwe/ wiem to z autopsji/.
|
 
|
 |
|
|
Post #8 Ocena: 0 2017-01-16 09:06:40 (8 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
gosian |
Post #9 Ocena: 0 2017-01-16 10:31:35 (8 lat temu) |
 Posty: 9923
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Zazdroszczę. U mnie nie da się nawet pogłaskać łapki. Jestem już tak podrapana, że nie chce mi się próbować znowu. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
 
|
 
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2017-01-16 11:05:55 (8 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|