Str 288 z 328 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| andyopole |
Post #1 Ocena: 0 2023-08-16 19:24:42 (2 lata temu) |
 Posty: 13606 
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2023-08-09 10:11:46, Richmond napisał(a):
Mamy dwie kuwety, ale kupy robia głównie do jednej. No śmierdzi jak zrobią, ale mamy odświeżacze powietrza i sprzatamy szybko.
U mnie kuweta stoi w garazu ale albo przywyklem albo smierdoli malo. Goscie nie sygnalizowali zadnych doznan zapachowych. Zalata czasem z kubelka gdzie wrzucam "odsiew" ale on ma szczelna klape wiec tylko wtedy gdy sie podniesie (na bateryjke).
I tu. i tu pudruje zabijaczem zapachow i jest OK. Poza tym, moj korzysta z kuwety w ostatecznosci, potrafi trzymac caly dzien. Preferuje rzniecie na lonie natury.
|
|
 
|
 
|
|
|
|
| galadriel |
Post #2 Ocena: 0 2023-09-16 20:53:14 (2 lata temu) |
 Posty: 15876 
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Dzis zauwazylam, ze moj kot ma krzywe zeby ( jak ja:D jednego kla ma dluzszego i mu wystaje jak Draculi. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
|
| fugazi |
Post #3 Ocena: 0 2023-09-16 22:37:10 (2 lata temu) |
 Posty: 3001
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Cytat:
2023-09-16 20:53:14, galadriel napisał(a):
Dzis zauwazylam, ze moj kot ma krzywe zeby ( jak ja:D jednego kla ma dluzszego i mu wystaje jak Draculi.
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
U nas kot ma pchły, brrrrrrrrr
Zorro zwany też Szpiegiem  młodzik, około 2 lata, w lecie się przyszwędał, początkowo dochodził , teraz już raczej nasz. Nocuje w domu, cały dzień spędza w ogródku wychodzi za płot może ze 3 razy dziennie po 10min. Dostał już 3 razy krople, dużą dawkę na garba, nie lubi, chce drapać, trochę jeszcze dzik.
Żona wynalazła fajny grzebień, może pół milimetra szpary, pięknie wyczesuje pchły, ale codziennie znajduje kilka nowych. Czy ktos pamięta czym Wielim załatwił problem?
|
|
|
|
|
| galadriel |
Post #4 Ocena: 0 2023-09-17 07:59:07 (2 lata temu) |
Posty: 15876
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Taki spray jest specjalny do dezynfekcji calego domu. Nie pamietam nazwy, vet bedzie znal. A kot te krople ze sklepu czy od veta? Bo te za sklepu nieskuteczne sa. No i chyba cala kocia rodzina musi treatment przejsc. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
|
| ZlotaPerla2 |
Post #5 Ocena: 0 2023-09-17 08:10:39 (2 lata temu) |
 Posty: 4375
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Da, wszystkie koty muszą być teraz wyprane w pralce, a właściciele po nich, a następnie spryskani sprayem z arszenikiem na muchy, ja kupiłam na ebay frontline plus w dobrej cenie, moja pcheł raczej nie ma, ale jeszcze mogą być kleszcze.
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
|
|
|
|
| |
| karjo1 |
Post #6 Ocena: 0 2023-09-17 09:50:44 (2 lata temu) |
 Posty: 21334
Z nami od: 01-06-2008 |
W razie potrzeby idzie Advocate dla kotow, wagowo dobrany do futer (nie pomylic z preparatami dla psow, toksycznymi dla kotowatych). Przy okazji odrobaczanie (nicienie, swierzbowce) odpracowane.
W domu Virbac Indorex, koniecznie przy ladnej pogodzie, by udalo sie wyniesc z domu (razem ze zwierzakami) na 2-3h.
Do tego wyprane wszystkie narzuty, posciele, naterialowe miejscowki kocie - do plukania dodaje pare kropel olejku herbacianego.
Na koniec przez pierwszych pare dni czeste odkurzanie domu wraz zakamarkami, by pozbyc sie zwlok i potencjalnych jaj pchlich.
Indorex jest paskudnym, silnym srodkiem, do przeczytania i stosowania instrukcja.
Toksyczny dla organizmow wodnych, przed akcja opakowalismy dosc szczelnie akwa.
Schemat dziala, a jesien ma to do siebie, ze zwierzaki przynosza roznych lokatorow.
Pozostale preparaty nie bardzo dziaja, nawet Stronghold jakos mniej skuteczny.
|
|
|
|
|
| galadriel |
Post #7 Ocena: 0 2023-09-17 13:10:59 (2 lata temu) |
Posty: 15876
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Indorex to nazwatego spray,a? Pamietam, zerzeba bylo sie izolowac przez dzien czy noc.
Umnie krople sa co 3 m-ce od veta, profender i brevicto. Jedno na pchly drugie na worms. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
|
| karjo1 |
Post #8 Ocena: 0 2023-09-17 16:33:57 (2 lata temu) |
Posty: 21334
Z nami od: 01-06-2008 |
Sa rozne srodki do domu, nam sie akurat sprawdz Indorex.
Wietrzenie po uzyciu trwa pare godzin, dlatego wspomnialam o koniecznosci czasowej migracji z domu, moze niekoniecznie az 12h.
Inna wazna sprawa jest akcja odpchlania z wetem pod reka przez pare pierwszych godzin, by byl czas na reakcje, gdyby ze zwierzakami cos sie dzialo, czyli raczej nie w sobotni wieczor czy niedzielny poranek.
Gal, z ciekawosci, po co takie kombo i tak czesto?
Sama tez sie odrobaczasz co 3 m-ce?
|
|
|
|
|
| fugazi |
Post #9 Ocena: 0 2023-09-17 21:30:46 (2 lata temu) |
Posty: 3001
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Dziękuje za podpowiedzi 
Dotychczas dostawały krople frontline z netu. Z Daisy całe życie było ok. Czarna i wprawdzie nie widać pcheł, ale też nigdy się jakos specjalnie nie drapała.
Instrukcje w necie poczytane. U nas łatwo to będzie zrobić. Nie mamy dywanów, możemy nie być w domu nawet cały dzień, kociaki tak samo, są przyzwyczajone, mają na dworze swoje daszki, krzaki, stołówki.
Akcja "Pchła" startuje w srodę!
Nie cierpię słów: pchła, jaja, larwa 
|
|
|
|
|
| karjo1 |
Post #10 Ocena: 0 2023-09-17 21:36:21 (2 lata temu) |
Posty: 21334
Z nami od: 01-06-2008 |
Kciuki za akcje i sprzyjajaca pogode.
My jak glupki, uchylamy odrobine okna do wietrzenia, by koty nie wbily sie do srodka i siedzmy z nimi i zarciem (kocim) do towarzystwa.
Swoja droga, nasz kosmita ma faze na czekolade, najchetniej wyrwalby i pozarl.
Chyba nie czytal, ze to szkodliwe i trujace dla czworonogow.
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...