Str 28 z 328 |
|
---|---|
gosian | Post #1 Ocena: 0 2016-06-22 10:10:50 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Mi pokazali u veta w ten sposób. ....weź kota na kolana, podnieś mu pyszczek, wsun tabletkę z boku i ręką musisz mu trzymać pyszczek żeby nie wypluł tabletki. U mnie to trwa dosłownie 3-5 sekund . Powodzenia
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
gosian | Post #2 Ocena: 0 2016-06-22 10:20:25 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Probowalas dać surowe żółtko? Jak kotek je tak malutko, to może chociaż takie żółtko raz, dwa razy w tygodniu mu zasmakuje. Moja kotka uwielbia. Tylko jak usłyszy trzask rozlupanej skorupki już łasi się i miauczy.
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
WybitnieWrednyW | Post #3 Ocena: 0 2016-06-22 11:17:14 (9 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2016-06-22 10:20:25, gosian napisał(a): Probowalas dać surowe żółtko? Jak kotek je tak malutko, to może chociaż takie żółtko raz, dwa razy w tygodniu mu zasmakuje. Moja kotka uwielbia. Tylko jak usłyszy trzask rozlupanej skorupki już łasi się i miauczy. Nasze kociszcze odwraca się z obrzydzeniem na widok surowego jajka. Gotowane, jak najbardziej ![]() |
dominikana36 | Post #4 Ocena: 0 2016-06-22 11:48:50 (9 lat temu) |
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Metoda z maslem to ta sama, ktora Gosian opisala jak jej wet kazal, tylko z ulatwiaczem
![]() Moj kot przytrzymany wyrywal sie jak opetany, a tabletke wypluwal nawet po 3 min jak nie byla posmarowana. [ Ostatnio edytowany przez: dominikana36 22-06-2016 11:50 ] |
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2016-06-22 11:54:18 (9 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Pare sposobow na tabletke
Przy okazji, samo mokre czy suche na stale nie jest najlepsze, moze skusi sie na rozkruszona tabletke w normalnym jedzeniu, np. ugotowany indyk/jagniecina/kaczka/bazant/ryba z odrobina warzywa i tran/odrobina tunczyka z zalewa (na zapach)? Maly kot nie bedzie pochlanial wielkich porcji ![]() Przy okazji, jako ciekawostka, jak trzeba weryfikowac wyniki badan ![]() W ramach szukania laba i dobrego weta pojezdzilismy w poszukiwaniu mozliwosci zrobienia badania na wlasne zyczenie. Oficjalnie przez weta jest tylko opcja najpierw badania na miejscu idiotycznymi paskami, brak mozliwosci posiewu, dopiero przy mocno kiepskim wyniku propozycja wyslania do laba z prawdziwego zdarzenia. Nieoficjalnie, prywatny lab ludzki i zatajenie, ze probka jest 'nieludzka' ![]() Po porownaniu, metoda paskowa wyszla infekcja, wysokie leukocyty, cuda niewidy i kota bylaby szpikowana chemia niepotrzebnie. Pelne badanie w labie - wszystkie wyniki w normie, zadnych problemow, wet sie zdziwil widzac rozbieznosci ![]() [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 22-06-2016 12:05 ] |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2016-06-22 12:56:51 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2016-06-22 13:04:14 (9 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Surowizne, ewentualnie sparzona?
Bidny futrzak. Miala rtg czy na czuja, osluchowo? |
Post #8 Ocena: 0 2016-06-22 13:15:25 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2016-06-22 13:18:58 (9 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Miko, nie karmy, tylko normalne, swieze, dobre miecho
![]() Te zarazy sobie dobieraja, co im pasi. Jak przywleklismy tlustawa kaczuche, to malo sie nie udlawily mruczeniem czekajac na miski ![]() |
Post #10 Ocena: 0 2016-06-22 13:26:03 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|