Z ciekawosci, to jak inaczej okreslic?
'Zdychaj' jest na ogol przeklenstwem, na ktore wielu ludzi rzetelnie sobie zasluzylo.
Co jest obrazliwego w okresleniu 'umiera' w odniesieniu do zwierzecia?
Jakos ta smierc jest inna, ludzka jest godniejsza, wymaga specjalnych przywilejow?
Np. tacy reprezentanci gatunku, zaiste godni:
link1
link2
O drzewach tez sie mowi, ze umieraja stojac...
Zwierzeta, ktore odchodzily w naszej obecnosci, to zwierzeta, ktore umieraly.
Zle by mi bylo, gdybym nie potrafila uszanowac ich smierci, nazwac tak jak powinnam.
Co do dzwonka przy kociej obrozy, chyba juz wspominalam kiedys ciekawostke.
Kot, ktoremu zdjelismy obroze po przywiezieniu do domu (wczesniej chodzil non stop w niej) uspokoil sie, wyluzowal. Proba ponownego zalozenia spotkala sie z tak gwaltowna reakcja, zmiana kota w maszyne tnaco-siekajaca, ze zrezygnowalismy.Zeby bylo smieszniej, drugi kot nie reagowal zupelnie na obroze, dzwonek czy ich brak. Natomiast pierwszy kot atakowal tego z 'dzwiekowa' obroza, nie tylko nie akceptowal jej u siebie.
W efekcie koty sa bezobrozne.