Str 101 z 328 |
|
---|---|
ZlotaPerla1 | Post #1 Ocena: 0 2019-01-06 21:28:55 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Obroża się samoczynnie odpina, a dzwoneczek nie dzwoni, raczej wydaje głuchy dźwięk, nie przeszkadza domownikom, a kot nawet nie wie, że to ma - za to ptaki w ogrodzie dobrze wiedzą.
Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
gosian | Post #2 Ocena: 0 2019-01-07 12:14:21 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Nie jestem pewna czy to tutaj czytałam, że jeżeli się nie kąpie kota, to trzeba go przecierac wilgotnym ręcznikiem?? Jak często to robić i w jakim celu? Bo skoro kot domowy, wiadomo sam się umyje to jaki jest sens myć go ręcznikiem? I ewentualnie jak bardzo mokry ma być ten ręcznik? Sierść ma być mocno mokra czy tylko zwilzona?
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
ZlotaPerla1 | Post #3 Ocena: 0 2019-01-07 13:26:59 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Gosia, to chyba jakaś ściema
![]() Moja nie cierpi wody, nie kąpię wcale, a ma już 6 lat i żyje ![]() aaaa, obroża mojej jest do tego odblaskowa i reaguje w ciemności, co jest super ![]() Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
karjo1 | Post #4 Ocena: 0 2019-01-07 17:11:08 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Borysek piekny, szczegolnie jak drzemie na oparciu kanapy
![]() Sa dzwoneczki i dzwoneczki, obroze i obroze. Obroza powinna byc samoczynnie rozpinana, badz z kawalkiem gumy, by kot mogl sobie ja zdjac. Nasze zwierzaki z uporem maniaka zdejmowaly zaraz po wyjsciu na dwor. A jak przynioslam nowa, to jeden z kotow raptem zmienil sie w kombajn wyjaco-tnaca-siekajacy, z tysiacem lap i klow szablozebnych, nie dal sobie zalozyc. Podobnie reagowal, gdy drugi z kotow zadzwonil dzwoneczkiem. A normalnie spokojne, grzeczne i obslugiwalne oba ![]() Z wilgotnym recznikiem chodzi o przetarcie w wypadku alergii kogos z domownikow, niemoznosci umycia sie kota samodzielnie, upaly i schlodzenie kota, zdjecie zabrudzen, ktore moga kotu zaszkodzic, jesli wpadna w uklad pokarmowy/do oka/nosa. Siersc prawie sucha po takim zabiegu, recznik lekko wilgotny, cieply/letni/chlodny zaleznie od pory roku i celu. |
malinowka | Post #5 Ocena: 0 2019-01-07 19:57:01 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Dziękuję Paniomoraz Panu za komplementy. Przekażę zainteresowanemu jak tylko przestanie chrapać na sofie
![]() " Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość."
|
|
|
Adacymru | Post #6 Ocena: 0 2019-01-07 20:05:37 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Nasz kot kiedys podczas wedrowek po okolicy pewnie przysiadl sobie, zeby sie po glowie/szyji czy ogolnie w okolicach obrozy z dzwoneczkiem podrapac i zahaczyl mu sie pazur o ten dzwoneczek. Biedaczyszko przyskakalo do domu o trzech lapach umeczone, i szcezscie ze sobie tego pazura nie wyrwalo nasze cudo puszyste. Obroze mialy pozniej zakladane, ale dzwoneczki byly zaraz po zakupie zdejmowane i wedrowaly do kosza.
PS. Ptaszki i myszy przynosil i jak chodzil z dzowneczkiem, i jak juz dzwoneczka nie mial.
Ada
|
Maria13 | Post #7 Ocena: 0 2019-01-09 18:26:22 (6 lat temu) |
Z nami od: 30-05-2017 Skąd: Staines |
Cytat: 2019-01-07 12:14:21, gosian napisał(a): Nie jestem pewna czy to tutaj czytałam, że jeżeli się nie kąpie kota, to trzeba go przecierac wilgotnym ręcznikiem?? Jak często to robić i w jakim celu? Bo skoro kot domowy, wiadomo sam się umyje to jaki jest sens myć go ręcznikiem? I ewentualnie jak bardzo mokry ma być ten ręcznik? Sierść ma być mocno mokra czy tylko zwilzona? Musilam myc moje koty, mocno zwiloznym recznikiem lub szmatka mocno mokra. Poniewaz lamblie zostaja na futrze i mozna sie ponownie zainfekowac. Szczegolnie po toalecie i nr 2 mylam im pupke mokra szmatka itd zeby nie lizaly sobie pupy i same sie nie myly. Wiem ze dziewczyny w Kotlownii myja kotki bo to takie biedy z ulicy, czasami z kopalni i myja delikatnie nawet szarym mydlem i plucza woda. Czasami takie bidy musza byc myte po 3 razy az wygladaja jak Koty. To chyba szczegolne przypadki, kot wyciagniete z "piekla". [ Ostatnio edytowany przez: Maria13 09-01-2019 18:27 ] |
Maria13 | Post #8 Ocena: 0 2019-01-12 21:39:38 (6 lat temu) |
Z nami od: 30-05-2017 Skąd: Staines |
"Gdyby przyszło Ci do głowy, kupienie z pseudohodowli swojego nowego pupila, bo musi być w typie rasy.... pomyśl o tym ile kotów równie pięknych umiera na ulicach 3 świata (w Egipcie taki jest fenotyp dachowca) i jeżeli musisz koniecznie... to adoptuj. Te koty można adoptować i do Polski, i do Uk itd. Zapłacisz opłatę adopcyjną nie większą niż w pseudo... a jaka różnica? Nie będziesz miał krwi na rękach matki i pokoleń, które cierpią katusze w pseudo... a ocalisz życie.
P.S. Te koty to nie jest Egipska pseudo, to wolontariusze ratujące je z ulicy. W kraju, gdzie kobiety są niezbyt chronione prawnie, nie mówiąc o opiece państwa i szacunku ludzi do zwierząt. Za niesamowite pieniądze ratują je często z granicy śmierci, kastrują, szczepią, wyrabiają paszporty i posyłają w świat. Nie ma adopcji- nie ma miejsca dla innych. Jedyny wkład adoptującego to dołożenie się do biletu lotniczego, którego większość i tak pokrywa strona z Egiptu... no i odbiór kota z lotniska. Kontakt ws adopcji bezpośrednio z Rescue." ![]() Zapraszam do ich str na FB (rekomenduje z reka na sercu) https://www.facebook.com/MansouraAnimalRescueShelter/?__tn__=%2CdkCH-R-R&eid=ARD_oc1dCEuhBPGnvg7D3U2xAgHdOjh7TGOJHG-99sNceHBOD956QH7F_u2QcCUqRViaGSDrLvNcR_od&hc_ref=ARTU0jUua8eomTIeuRC1xmFwmscigiMHwU9CzxuBz6CyKyySBXhW-N0m_jmEHgJpNXo&fref=nf&hc_location=group [ Ostatnio edytowany przez: Maria13 12-01-2019 21:42 ] |
Emeryt56 | Post #9 Ocena: 0 2019-01-17 09:57:45 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Chcę wkleić fotkę kociaka mojej córki ale nie wiem czy mi się to uda. Kociak ma na imię KoKo (CoCo) i ma 11 tygodni. Ps. Jest gdzieś instrukcja jak wklejać fotki ? Teraz widzę że link z galerii się nie otworzył. [ Ostatnio edytowany przez: Emeryt56 17-01-2019 10:00 ] |
Emeryt56 | Post #10 Ocena: 0 2019-01-17 11:02:57 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
http://www.mojawyspa.co.uk/grafika/usergaleria/164663/dscn0405.jpg
Jeszcze raz wklejam fotkę |