Postów: 7 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| emi1985 |
Post #1 Ocena: 0 2013-05-24 15:04:08 (12 lat temu) |
 Posty: 4 
Z nami od: 12-08-2011 Skąd: London |
Moze komus z was przytrafilo sie cos podobnego i mozecie poradzic.. tzn ..
Do wynajetego przezemnie domu nalezy rowniez miejsce parkingowe. W ostatnich dniach ( tj nocach) ktos ktos na tym miejscu prakowal , a , ze pracuje na noce taka sytuacja mi nie przeszkadzala. Od wczoraj samochód ktory zajmowal moje miejsce parkingowe stoi tam nadal , a ja z zaparkowaniem mam problemy.
Sprawa ta byla przzedstawiona na policji .. policja powiedziala , ze Oni nic z tym nie moga zrobic , a za ewentualne zlawetowanie tego samochodu mialby zaplacic landlord.
Wiec wiec z góry , ze to nie jest mozliwe.
Moze macie jakies propozycje jak ta sytuacje mozna rozwiazac lub komus z was przytafilo sie cos podobnego.
|
|
 
|
 |
|
|
|
| mohini |
Post #2 Ocena: 0 2013-05-24 15:47:20 (12 lat temu) |
 Posty: 122
Z nami od: 29-12-2012 Skąd: blisko lasu :) |
Skoro do tej pory tak jak piszesz ktoś tam parkował a
Tobie to nie przeszkadzało to ktoś może sobie pomyślał że to miejsce jest puste i nie używane i z niego korzysta.Spróbuj zostawić np. za wycieraczką kartkę z informacją że to miejsce parkingowe należy do twojej posesji i prosisz o nie parkowanie w tym miejscu.
[ Ostatnio edytowany przez: mohini 24-05-2013 15:49 ]
|
|
|
|
|
| emi1985 |
Post #3 Ocena: 0 2013-05-24 15:51:39 (12 lat temu) |
Posty: 4
Z nami od: 12-08-2011 Skąd: London |
Karta juz jest , ale teraz chodzi glownie o to , ze ja wynajmuje dom dopiero od miesieca , a , ze poprzedniego mieszkaniec nie korzystal z parkingu , bo wiecej go nie bylo niz byl to moze wlasnie ktos pomyslal tak jak mowisz ..
Tyle ,ze teraz stoi .. ciagle i nadal .. a ja nie mam gdzie zaparkowac , a parkingi w mojej okolicy sa tak drogie, ze masakra.
|
|
|
|
|
|
Post #4 Ocena: 0 2013-05-24 15:59:50 (12 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
| mohini |
Post #5 Ocena: 0 2013-05-24 16:29:18 (12 lat temu) |
Posty: 122
Z nami od: 29-12-2012 Skąd: blisko lasu :) |
Cytat:
2013-05-24 15:51:39, emi1985 napisał(a):
Karta juz jest , ale teraz chodzi glownie o to , ze ja wynajmuje dom dopiero od miesieca , a , ze poprzedniego mieszkaniec nie korzystal z parkingu , bo wiecej go nie bylo niz byl to moze wlasnie ktos pomyslal tak jak mowisz ..
Tyle ,ze teraz stoi .. ciagle i nadal .. a ja nie mam gdzie zaparkowac , a parkingi w mojej okolicy sa tak drogie, ze masakra.
Mi bardziej chodziło o to żebyś włożyła kartkę za wycieraczkę auta które blokuje twoje miejsce z prośba o nie parkowanie w tym miejscu ponieważ to miejsce jest przydzielone do twojego adresu.
|
|
|
|
|
| |
| ewamik |
Post #6 Ocena: 0 2013-05-24 17:15:56 (12 lat temu) |
Posty: 4126
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Mieszkam na osiedlu. Do każdego mieszkania przysługuje 1 miejsce parkingowe. Parkingu jest więcej niż samochodów. Mamy tu taką zołzę. Gdy ktoś stanie na jej miejscu,zawsze zajeżdża zamochód. Chociaż miejsce jest obok. A ta małpa,jak zajedzie tak stanie. czasem zajmuje dwa miejsca. Kiedyś na jej miejscu ktoś tam stanął-jakis gość do mieszkanów. Przyjechała jędza i nie stanęła obok,tylko zajechała mu wyjazd. Tamci nie mogli wyjechać,trąbili i trąbili. W końcu ta pani do któej przyjechali goście,wkurzyła sie i zadzowniła po policje. Przyjechali szybko. Tamta babka mówiłą,że to się dzieje notorycznie,więcznie komuś zagradza wyjazd,chociaz jest miejsce obok.
Jako,że to sie dzieje naprzeciwko mojego domu,to widze z jaką częstotliwością to robi.
Obok mnie sąsiadka równiez ma swoje miejsce. Gdy ktoś stanie,to ona zostawia tylko karteczkę za wycieraczką z informacją,ze to jej miejsce.
Tak więc musisz zostawić kartkę z nr tel,nr domu i poinformuj go,że to Twoje miejsce parkingowe
|
|
|
|
|
| Richmond |
Post #7 Ocena: 0 2013-05-24 18:47:03 (12 lat temu) |
 Posty: 29583
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Podobny temat juz byl wczesniej, wlozenie kartki za wycieraczke pomoglo. Powinnas od razu tak zrobic. Pewnie ktos myslal, ze miejsce nieuzywane, bo puste w nocy.
Przejdz sie po sasiadach i popytaj czy nie wiedza czyje to auto. Ewentualnie mozesz nim potrzasnac delikatnie i poczekac az wlaczy sie alarm i ktos przybiegnie. Carpe diem.
|
|
|
|
|
| stefan666 |
Post #8 Ocena: 0 2013-08-02 16:44:50 (12 lat temu) |
Posty: 110 
Z nami od: 02-08-2013 Skąd: Crawley/Gatwick Airport |
Ten kraj jest chory w pewnych miejscach, m.in w/w kwestii, tak np. :
ostatnio czytałem artykuł w miejcowej prasie i okazało się, że jeśli przed domem masz driveway, nie stoi w danej chwili na nim auto a na ulicy przed wjazdem nie ma namalowanej żółtej/czerwonej linii to każdy może sobie tam legalnie zaparkować, ale jeśli auto już stoi na driveway'u to już nie można parkować przed nim.
Z innej beczki - parka kupiła sobie przyczepę kampingową, w nocy nagle ktoś ją buchnął, ale policja po 18 miesiącach ją znalazła zaparkowaną z dzikimi lokatorami w środku - właściciele nie mogą odzyskać swojej własności bo pasożyty co w niej teraz miejszkają nie mają gdzie indziej się podziać a wyrzucenie ich byłoby złamaniem ich praw ludzkich.
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...