Potwierdze to, co inni juz napisali: duzo cudzoziemcow, szczegolnie Polakow.
Elephant&Castle, Croydon to tez nie sa ciekawymi dzielnicami, chyba ze ktos lubi czuc sie jak w Afryce.
Str 3 z 4 |
|
|---|---|
| Vivienne | Post #1 Ocena: 0 2013-03-18 20:21:23 (12 lat temu) |
 Posty: 2665 
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: London |
Potwierdze to, co inni juz napisali: duzo cudzoziemcow, szczegolnie Polakow.
Elephant&Castle, Croydon to tez nie sa ciekawymi dzielnicami, chyba ze ktos lubi czuc sie jak w Afryce. |
|
|
|
| jolanta12 | Post #2 Ocena: 0 2013-03-18 21:12:46 (12 lat temu) |
 Posty: 934
Z nami od: 28-11-2007 Skąd: Londyn |
Ja mieszkam Na Mitcham od 8 lat. Nigdy nie spotkało mnie tu nic nie miłego.
Myślę że każdej dzielnicy Londynu można coś zarzucić. Jeśli ktoś lubi spacerować po nocach, to mogą spotkać go kłopoty. Galadriel a wiesz gdzie dokładnie na Mitcham będziesz mieszkać? |
|
|
|
| galadriel | Post #3 Ocena: 0 2013-03-18 21:25:33 (12 lat temu) |
 Posty: 15876
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: 2013-03-18 21:12:46, jolanta12 napisał(a): Galadriel a wiesz gdzie dokładnie na Mitcham będziesz mieszkać? Po tym wszystkim co tu przeczytalam, to chyba raczej przechodzi mi ochota na zamieszkanie i prace w Londynie; ) Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
| jolanta12 | Post #4 Ocena: 0 2013-03-18 21:29:47 (12 lat temu) |
Posty: 934
Z nami od: 28-11-2007 Skąd: Londyn |
Cytat: 2013-03-18 21:25:33, galadriel napisał(a): Cytat: 2013-03-18 21:12:46, jolanta12 napisał(a): Galadriel a wiesz gdzie dokładnie na Mitcham będziesz mieszkać? Po tym wszystkim co tu przeczytalam, to chyba raczej przechodzi mi ochota na zamieszkanie i prace w Londynie; ) Prwda jest taka, że nawet w najbezpieczniejszej dzielnicy w Londynie możesz zostać okradziona, żle przez kogoś potraktowana. Ja przez 8 lat mieszkania na Mitcham, nigdy nie miałam z niczym problemu, nigdy nie spotkało mnie tu nic zlego. |
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2013-03-18 21:31:30 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| Richmond | Post #6 Ocena: 0 2013-03-18 21:32:28 (12 lat temu) |
 Posty: 29583
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Moja kolezanka powiedziala:
"Mitcham od mojej strony (przystanek tramwajowy Mitcham) jest ok, az do centrum Mitcham a za po drugiej stronie juz jest niebezpiecznie (polnocna czesc)" Carpe diem.
|
|
|
|
| galadriel | Post #7 Ocena: 0 2013-03-18 21:38:10 (12 lat temu) |
Posty: 15876
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Dzieki wszystkim za info. Mam nad czym myslec i sie zastanawiac. Posprawdzam sobie jeszcze tu i owdzie.
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
| krakn | Post #8 Ocena: 0 2013-03-18 21:43:57 (12 lat temu) |
 Posty: 40201 
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2013-03-18 21:32:28, Richmond napisał(a): Moja kolezanka powiedziala: "Mitcham od mojej strony (przystanek tramwajowy Mitcham) jest ok, az do centrum Mitcham a za po drugiej stronie juz jest niebezpiecznie (polnocna czesc)" Zgadza się. Z drugiej strony znam tam bardzo wielu Polaków, nawet nasi znajomi tam mieszkali kilka lat i nic sie nie działo i nie dzieje. Głównie mieszkają koło tego parku, National Trust na Micham, w bocznych uliczkach. w różne strony. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| AriaLia | Post #9 Ocena: 0 2013-03-20 16:04:04 (12 lat temu) |
 Posty: 394
Z nami od: 09-03-2013 Skąd: różnie |
Bardziej na północy to głównie czarni, chyba Jamajczycy i sporo muzułmanów, ale to taj już na granicy ze stretcham. No i zgadzam się z przedmówcami, zależy co kto lubi i jakie ma standardy. Mieszkałam wcześniej na wsi i miasteczku na południu UK i tam było ładnie, malowniczo i uroczo. Byłam zachwycona. Jak przyjechałam do Londynu załamałam się. Syf, brudno, ludzie nie tacy mili jak na prowincji, szczególnie cudzoziemcy a anglików prawie nie ma.
Zależy czego chcesz. Londyn za to daje o wiele więcej możliwości niż wioski. Brzydotę i mniej miłych ludzi można przeboleć bo i tak nie jest to poziom pań w polskich urzędach czy marketach. A z bezpieczeństwem to jest jak w dużym mieście. Na wsi domów się nie zamyka a kluczyki zostawia w stacyjce pod domem na całą noc z uchylonym oknem. Tu samochód z alarmem Ci zakoszą jak się ktoś na nie rozochoci. Normalne. A po nocach lepiej nie łazić. Kochaj jak wola Twoja.
|
|
|
|
| galadriel | Post #10 Ocena: 0 2013-03-20 19:11:54 (12 lat temu) |
Posty: 15876
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: No i zgadzam się z przedmówcami, zależy co kto lubi i jakie ma standardy.
Co lubie, i w jakich miejscach czuje sie dobrze? O, tu sie dobrze mieszkalo:"...conservative in a Ukip kind of way" . ; ) Chwilowo pomieszkuje w miejscu brzydkim i ponurym, ale przynajmniej wszystko tu odgrodzone wysokimi murami, kamerami, alarmami, czujnikami ruchu, bramami otwieranymi na piloty, key- fob'y,i inne takie, wiec jakos udaje mi sie zasnac, he, he. ; ) Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
Wczytuję dane...