Str 3 z 6 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-03-13 18:05:01 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2013-03-13 18:16:34 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #3 Ocena: 0 2013-03-13 21:45:56 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: Gdyby w tym kraju wymagano znajomości języka to nie przyznawano by benefitów osobom go nie znającym a to jak wiemy ma miejsce.
Moglbys przyblizyc nazwe tego zasilku? Moze to jest takie Royal "my" ale jak sie okazyje, nie wszyscy wiemy, ze to ma miejsce.
Ada
|
Post #4 Ocena: 0 2013-03-13 22:42:20 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2013-03-13 22:47:51 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Skoro nie rozumiesz 'belkotu', to na jakiej podstawie okreslasz, ze tubylcy nie chca i NIE UMIEJA rozmawiac, nie znaja gramatyki angielskiego?
Moze po prostu masz pecha, bo chyba w kazdej pracy i w kazdym otoczeniu, o ktorym wspomniasz, masz takie feralne przezycia lingwistyczne. Ba, nawet za granica nikt nie chce gadac, to naprawde przeznaczenie... ![]() Kurcze, chcialabym tak umiec 'belkotac' i operowac jezykiem, jak wiekszosc tubylcow. |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2013-03-13 23:08:17 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2013-03-13 23:15:47 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Bo sie po prostu uczyli tak samo, jak wiekszosc obcokrajowcow, angielskiego, jako jezyka obcego.
Podejrzewam, ze gdyby Ci przyszlo uczyc sie niemieckiego i pracowac z Niemcami, tez bys byl niezadowolony z ICH znajomosci jezyka, podobnie z innymi nacjami. A naprawde jestes pewien, ze mowisz zrozumiale i poprawnie? czy po prostu tubylcy na tyle swietnie znaja swoj jezyk, ze wylapuja, o co Ci chodzi ![]() Masz prawo wymagac wysilku ze strony rozmowcy, jesli jestes klientem, placisz (robiac zakupy) za to, by sprzedawca Cie zrozumial (nawet jakbys tylko mamrotal uuuuuuuuu) i przekazal info, na ktorym Ci zalezy. Jesli Ty obslugujesz klienta, Twoim obowiazkiem jest go zrozumiec. Nawiasem Man, to naprawde miejsce, gdzie wiekszosc mowi niezla angielszczyzna, latwo rozumiana przez niebylca, w porownaniu np. do Liv, akcentu szkockiego, czy Black Country. [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 13-03-2013 23:25 ] |
Post #8 Ocena: 0 2013-03-13 23:30:12 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #9 Ocena: 0 2013-03-13 23:55:29 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-03-13 22:42:20, grubasson napisał(a): Ada - każdy zasiłek jak się chce dostać to się go dostanie, kwestia okoliczności. Języka angielskiego znać nie trzeba, bo są tłumacze i być powinni. Ja nie o ogolnikowe tlumaczenie a o nazwe konkretnego zasilku jaki mozna otrzymac, jesli nie zna sie jezyka, pytalam, bo pisales ze wszyscy wiemy ze taki zasilek jest. Jak sie szuka pracy jest JSA Jak sie nie jest zdolnym calkowicie do pracy jest ESA Jak ktos ma niskie dochody i problemy z oplaceniem czynszu jest Housing Benfit, etc etc etc Jak nazywa sie zasilek jaki mozna dostac, jak nie zna sie jezyka angielskiego, skoro wiesz to napisz, chce sie douczyc.
Ada
|
Post #10 Ocena: 0 2013-03-14 00:18:47 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|