Str 2 z 6 |
|
---|---|
predatorstopa | Post #1 Ocena: 0 2013-03-13 13:59:54 (12 lat temu) |
Z nami od: 05-03-2013 Skąd: leicester |
Nie rozumiem dlaczego zawsze MY POLACY dostajemy po tylku zawsze o nas mowa ( pobieramy benefity bo pracujemy i placimy podaki mamy zazwyczaj dwojke dzieci jedno z rodzicow pracuje niech zobacza na tych z indii z bagladeszu ile oni maja dzieci i tez pobieraja benefity) inni emigranci tez potrzebuja tlumaczy o nich cisz tylko o nas Polakach glosno POLAK POLAKA W LYZCE WODY BY UTOPIL PRZYKRE
|
stanislawski | Post #2 Ocena: +1 2013-03-13 14:47:49 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Jak się nauczycie wszyscy perfekt po angielsku, będzie jeszcze gorzej.
"Nie dośc, że się rozpychają rękami i nogami na rynku pracy, nie dość że sobie benefity potrafią załatwić; to jeszcze ich nawet odróżnić nie można" (a w domyśle ci Polacy są za sprawni, żeby z nimi konkurować). Problem Brytyjczyków jest taki, że ich klasa tępa (bardzo liczna, stety czy niestety), bezradna i leniwa; przegrywa na rynku pracy. I cham jeden z drugim nie może dyktować warunków pracodawcom, bo ma konkurencję. |
Vivienne | Post #3 Ocena: 0 2013-03-13 14:48:24 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: London |
Czy to ta Vanessa, co raz chudnie, raz tyje?
I znowu jada na Polakach, jak na starej kobyle. Jesli ktos tutaj pracuje, placi podatki dlaczego nie? Owszem, denerwujace jest to, ze ktos tutaj mieszka przez X lat i nie potrafi slowa wymowic. Szczegolnie denerwujace jest u mlodych osob. Sama kiedys na MW dostalam wiadomosc typu: "przetlumacz" bez zbednego "dziekuje". jesli juz tak szukaja oszczednosci powinni przyjrzec sie dokladnie osobom, ktore z Indii czy Pakistanu, Brazylii (tutaj na falszywych danych) przyjezdzaja do UK zeby skorzystac z bezplatnej sluby zdrowia, turystyki aborcyjnej. |
takimamplan | Post #4 Ocena: 0 2013-03-13 15:12:13 (12 lat temu) |
Z nami od: 12-02-2013 Skąd: Londyn |
Gdy mieszkałam w UK, pewnej zimy w Polsce były ogromne mrozy i śnieżyce (coś 2004 lub 2005) no i na własne oczy widziałam relacje w BBC z Polski na w/w temat. W pierwszym przypadku pokazywali ludzi –bezdomnych mieszkających gdzieś w kanałach (takich pod ziemią -ciepłowniczych) i tam się ogrzewali uburtani w stare szmaty bo zimno było. Drugi przypadek to rodzinka w mieszkaniu co zrywała swoją własną podłogę drewnianą i paliła nią w piecu bo tak zimno było… I pewnie dlatego Anglicy mają takie wyobrażenie o nas.
Gdy pracowałam z pewną Angielką i pokazałam jej zdjęcia z mojego domu w PL a tam był gdzieś tłe większy telewizor to dziwiła się że my też mamy takie telewizory. Z kolei mój kolega powiedział jej, że my byliśmy jedynymi białymi w Polsce i musieliśmy uciekać z kraju bo nas gnębili to ona w to uwierzyła. No i na pytanie gdzie jest Polska mówiła, że coś obok USA. Zważywszy na powyższe „łatwo” robi się karierę w UK bo miejscowi to dla nas żadna konkurencja. |
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2013-03-13 15:25:03 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Z takim nastawieniem i podejsciem do realiow w UK, to powinien byc glowny czynnik zniechecajacy do wyjazdu.
Skoro taka zadna konkurencja dla przyjezdnych (Polakow w domysle), to skad tyle postow z prosba o pomoc, ludzi rozzalonych brakiem pracy? Swoja droga nie wiem, gdzie Wy tych niedoucznoych Anglikow (moze bardziej Brytyjczykow) znajdujecie, bo jak na razie poza te sama sfera spoleczna, co Polacy kwaterujacy w kanalach cieplowniczych, czy niewydolni spolecznie, to udaje mi sie trafic na dosc wyksztalconych ludzi i naprawde to niewielu przyjezdnych moze byc dla nich konkurencja ![]() A co racja, to racja, przyjezdzajac do obcego panstwa, by w nim zyc i pracowac, to wypada zanc choby 'komunikatywnie' lokalny jezyk, na miejscu co najwyzej poglebiac jego znajomosc. [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 13-03-2013 15:25 ] |
|
|
Smerfetka82 | Post #6 Ocena: 0 2013-03-13 15:36:57 (12 lat temu) |
Z nami od: 11-03-2013 Skąd: London |
[LIST]
Racja zgadzam sie,a co do tlumacza.skoro placimy tutaj podatki ,i raz do roku dadza nam tlumacza to co do chilery zlego sie stalo.
2013-03-13 13:59:54, predatorstopa napisał(a): Nie rozumiem dlaczego zawsze MY POLACY dostajemy po tylku zawsze o nas mowa ( pobieramy benefity bo pracujemy i placimy podaki mamy zazwyczaj dwojke dzieci jedno z rodzicow pracuje niech zobacza na tych z indii z bagladeszu ile oni maja dzieci i tez pobieraja benefity) inni emigranci tez potrzebuja tlumaczy o nich cisz tylko o nas Polakach glosno POLAK POLAKA W LYZCE WODY BY UTOPIL PRZYKRE |
Post #7 Ocena: 0 2013-03-13 15:46:56 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
marklar666 | Post #8 Ocena: 0 2013-03-13 15:56:39 (12 lat temu) |
Z nami od: 20-03-2008 Skąd: London |
Cytat: 2013-03-13 15:25:03, karjo1 napisał(a): Swoja droga nie wiem, gdzie Wy tych niedoucznoych Anglikow (moze bardziej Brytyjczykow) znajdujecie,... Zawsze nurtuje mnie to pytanie. Pracuje w branzy konstukcyjnej, gdzie wiekszosc kadry inzynierskiej i menadzerskiej to wlasnie brytyjczycy. Ludzie wyksztalceni, inteligentni... Moze ta angielska glupota jest charakterystyczna dla branzy tasmowo-zmywakowej? Jesli tak to zaloze sie, ze podobny poziom wyksztalcenia znajdziecie w polskich fabrykach. |
luko89 | Post #9 Ocena: 0 2013-03-13 16:17:16 (12 lat temu) |
Z nami od: 07-02-2013 Skąd: Londyn |
Cytat: 2013-03-13 15:46:56, pati85 napisał(a): jezeli chodzi o tlumacza to raz do roku pewnie nie bylby takim problemem,ale uwierz mi, sa tutaj tacy (znam osobiscie), ktorzy po latach w uk wciaz po angielsku ani be, ani me nie potrafia powiedziec i w kazdej sytuacji tego tlumacza potrzebuja- u lekarza, we wszystkich urzedach ( w tym job centre po jsa), a nawet w szkole u dzieci i u mechanika ,kiedy samochod sie zepsuje.... wszedzie.... ![]() To idąc tokiem rozumowania części osób taka osoba nie ma prawa znaleźć sobie pracy, jak takie osoby sobie tam radzą :D |
Post #10 Ocena: 0 2013-03-13 17:18:28 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|