Str 34 z 35 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-03-11 22:51:23 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kroliczek432 | Post #2 Ocena: 0 2013-03-11 22:52:38 (12 lat temu) |
Z nami od: 05-07-2009 Skąd: manchester |
Cytat: 2013-03-11 22:45:23, ewa28300 napisał(a): Cytat: 2013-03-11 22:31:59, kroliczek432 napisał(a): Cytat: 2013-03-11 22:25:31, ewa28300 napisał(a): Jak dla mnie to wyglada na zwykle zauroczenie... Oczywiście mogę sie mylić, ale... Skoro facet najpierw sie wypiera i wysyła żonę do lekarza bo wymyśla głupoty (podejrzenia), a potem deklaruje zakończenie znajomosci z tamta panią to ja uważam, ze sam zdaje sobie sprawę ze to chwilowa przygoda i nie warto dla niej niszczyć rodziny, rozbijać nieodwracalnie tego co dla niego naprawde ważne. A co mial innego powiedziec? -sluchaj kochanie, denerwujesz mnie juz, znalazlem sobie kochanke i nie zamierzam z Niej rezygnowac...dobrze mi tak, Ty podasz cieply obiad i czysta koszule zebym mial na randki z kochanka ![]() I myślisz, ze żona podawalaby mu ten obiad i wyprasowana koszule gdyby tak przedstawił sprawę? Nie, żona spakowalaby manatki mając taka opcje do wyboru. Moim zdaniem facet jest w, eee szpagacie, ze tak powiem. Inaczej już dawno powiedziałby , przykro mi, już cię nie kocham, chce spróbować szczęścia z tamta - bo i tak sie zdarza. 1- zaprzeczasz sama sobie 2- absolutnie nie zrozumialas mojego komentarza, ktory byl odpowiedzia na Twoj komentarz... ![]() chyba, ze to moje samopoczucie i goraczka sprawily, ze przestalam nadawac mozgiem |
Post #3 Ocena: 0 2013-03-11 22:59:29 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2013-03-11 23:08:40 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-03-11 22:59:29, ewa28300 napisał(a): Jestem całkowicie konsekwentna w tym co pisze i być może złe mnie zrozumiałas od samego początku. Facet zdecydowany na ułożenie sobie życia z kochanka obeieszcza to całemu światu i ma gdzieś co o tym sadzi żona, matka, teściowa, ciotka, bratowa, sąsiadka. Dopóki zaś kłamie to sam jest więźniem swojej sytuacji: pociąga go kochanka, ale wie jak ważna jest dla niego żona, nie jest więc pewien co wyniknie z romansu więc woli nie palić za sobą mostów i oklamuje żonę, ze wymyśla głupoty, a potem deklaruje, ze zakończy tamta znajomość. Książkowy przykład zauroczenia zonateho mężczyzny... A kto powiedzial, ze on chce zaraz w drugie malzenstwo sie spieszyc? Jakby mu o codziennosc chodzilo, to ta mial w domu... Ten sie tak straqsznie nie chowal z nowa kobieta, jak ich kolezanka zony widziala, chyba ze strasznego pecha mial....
Ada
|
ewamik | Post #5 Ocena: 0 2013-03-11 23:13:09 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Bella usunela konto.
Kurcze,skoro zobaczyla go kolezanka zony,to facet mial pecha. Teraz widac,ze Londyn to ta wieksza wies,kiedy spotyka sie znajomych w tak pechowej sytuacji. |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2013-03-11 23:34:11 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ciesza | Post #7 Ocena: 0 2013-03-12 07:28:04 (12 lat temu) |
Z nami od: 29-08-2007 Skąd: MANCHESTER |
Mimo tego, ze glowna zainteresowana zniknela ustosunkuje sie do mojej wypowiedzi.
Serce nie sluga, a milosc milosci nie rowna. Nie naleze do osob, ktore na sile beda tkwily w zwiazku, ktory sie wypalil. A zasada czy pije czy bije to maz na cale zycie do mnie absolutnie nie przemawia, nie to, ze moj maz stosowal takie srodki. Swoja wypowiedzia chcialam tylko przedstawic inna strone medalu wclae nie twierdzac, ze jej maz akurat sie zakochal. Stawianie warunkow, szpiegowanie i trzymanie na krotkiej smyczy z nikogo nie uczyni szczesliwej osoby. Wychodze z zalozenia, ze w milosci przede wszystkim chce sie szczescia drugiej osoby czasami nawet kosztem wlasnej (tylko bez przesady ) |
ewamik | Post #8 Ocena: 0 2013-03-12 10:08:23 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
|
Mieszko | Post #9 Ocena: 0 2013-03-12 11:58:46 (12 lat temu) |
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Hastings |
Cytat: 2013-03-11 22:51:23, Judyta80 napisał(a): A jeśli komuś brakuje odpowiedzialności za swoje czyny, to niech się nie wiąże i nie funduje innym piekła. Skąd wiesz, wiążąc się z kimś dzisiaj, co będzie za np. 10 lat? Skąd wiesz, że będąc mężatką nie spotkasz kogoś kogo pokochasz? |
Post #10 Ocena: +1 2013-03-12 12:40:55 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|