Str 23.3 z 35 |
|
---|---|
madziara276 | Post #1 Ocena: 0 2013-03-11 10:30:51 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-03-2013 Skąd: Ashford |
Tylko dodam ze kazdy odpowiada za siebie a jak ktos b..ka kolezanki swojej zony to tez za wiele nie ma w głowie warte tylko naplucia w twarz ładnie mówiac i tyle.
|
martunia2302 | Post #2 Ocena: 0 2013-03-11 10:51:02 (12 lat temu) |
Z nami od: 18-10-2010 Skąd: Londyn |
A ktor z Was jest w stanie wybaczyc zdrade, zaufac ponownie,i nadal lkochac?
|
Dwunasty | Post #3 Ocena: 0 2013-03-11 10:55:23 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-03-11 10:51:02, martunia2302 napisał(a): A ktor z Was jest w stanie wybaczyc zdrade, zaufac ponownie,i nadal lkochac? Na takie pytanie może chyba odpowiedzieć tylko taka osoba która to przeżyła. Reszta może tylko gdybać. |
ewamik | Post #4 Ocena: 0 2013-03-11 11:04:52 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
OK....Nigdy mąz mnie nie zdradził. Ani ja jego.
Ktos powie-skąd możesz wiedzieć? Ano po prostu wiem. Moj mąz jest atrakcyjny ale gdy ktoras na niego gapi się czy podrywa,to pozwalam na to,żeby później bezczelnie podejśc do męza i przytulić się do niego-mój ci on! Duzo z mężem rozmawiamy na przeróżne tematy.Na temat ewentualnej zdrady również. MOżna powiedzieć,że znamy się na wylot. Dla mnie osobiście zdrada nie jest powodem do rozwodu. Mąz też jest tego samego zdania. Nie wiem jak zareagowałabym na romans ale jeden skok w bok i juz rozwód? Nieeee. Ano własnie,tak mi sie przypomniało. Czym sie kieruja swingersi? Kochaja się,a sex uprawiają na oczach partnera albo gdzieś na boku. Zdrada to czy nie zdrada? |
ewamik | Post #5 Ocena: 0 2013-03-11 11:14:08 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Cytat: 2013-03-11 09:53:09, Roberto480 napisał(a): Dalem i to nie raz Ale nie usprawiedliwiam sie to co napisalem o nas to prawda I zapewniam cie ze ten sam mechanizm dziala w druga strone Tylko u wiekszosci z was jest mowione ze zakochalam sie i dalam My glupio sie nie tlumaczymy Zreszta JAK SUKA NIE DA PIES NIE WEZMIE Tak ze w tych kwestiach to wy decydujecie CYŻ NIE TAK???? Z tą suka i psem troszke przesadziłeś. Nie lubię tego określenia. Nie zapominajmy o ofiarach gwałtu,dlatego powiedzenie"jak suka nie da,pies nie weźmie" poniża zgwałcone kobiety. Prosze bez takich tekstów |
|
|
Cruzcampo | Post #6 Ocena: 0 2013-03-11 11:16:02 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 25-02-2013 Skąd: Costa del Sol Spain |
Cytat: Ano własnie,tak mi sie przypomniało. Czym sie kieruja swingersi? Kochaja się,a sex uprawiają na oczach partnera albo gdzieś na boku. Zdrada to czy nie zdrada? Mentalnie pewnie nie, bo wystapila tu zgoda obu stron.. Natomiast niechcialbym ogladac sytuacji gdy moja partnerka baraszkuje z jakims gosciem .. dla mnie to jest chore,, ![]() "Swoje obowiązki wykonywałem ze spokojnym sumieniem i sercem przepełnionym wiarą." - Adolf Eichmann
|
martunia2302 | Post #7 Ocena: 0 2013-03-11 11:20:23 (12 lat temu) |
Z nami od: 18-10-2010 Skąd: Londyn |
Cytat: 2013-03-11 11:04:52, ewamik napisał(a): OK....Nigdy mąz mnie nie zdradził. Ani ja jego. Ktos powie-skąd możesz wiedzieć? Ano po prostu wiem. Moj mąz jest atrakcyjny ale gdy ktoras na niego gapi się czy podrywa,to pozwalam na to,żeby później bezczelnie podejśc do męza i przytulić się do niego-mój ci on! Duzo z mężem rozmawiamy na przeróżne tematy.Na temat ewentualnej zdrady również. MOżna powiedzieć,że znamy się na wylot. Dla mnie osobiście zdrada nie jest powodem do rozwodu. Mąz też jest tego samego zdania. Nie wiem jak zareagowałabym na romans ale jeden skok w bok i juz rozwód? Nieeee. Ano własnie,tak mi sie przypomniało. Czym sie kieruja swingersi? Kochaja się,a sex uprawiają na oczach partnera albo gdzieś na boku. Zdrada to czy nie zdrada? ![]() |
Roberto480 | Post #8 Ocena: 0 2013-03-11 11:33:31 (12 lat temu) |
Z nami od: 11-07-2012 Skąd: Peterborough |
CZY TY Z UWAGĄ CZYTASZ???
Chyba nikt nie wspomnial tu o gwaltach Okreslenie tyczy sie czynow DOBROWOLNYCH |
ewamik | Post #9 Ocena: 0 2013-03-11 11:46:02 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Czytam z uwagą dlatego to piszę.
Po prostu takim określeniem często mówią o ofiarach gwałtu-prowokowała,nie powinna łazic po nocy,to czemu tak sie ubrała albo...jak suka nie da pies nie weźmie. To nie do Ciebie,tylko ten opis.... Nie chciałam Ciebie urazić ...ale pisz,pisz o koleżankach zony ![]() Kiedyś mąz mojej dobrej przyjaciółki przystawiał się do mnie. Najviekawsz ebyło to,że ona sama wręcz namawiała go do tego. MNie również. To było dośc dawno,jeszcze mojego męża nie znałam. MOja przyjaciółka chciała pooglądać mnie i swojego męża razem. Hmmm....miałam się zgodzić czy nie? ![]() |
Cruzcampo | Post #10 Ocena: 0 2013-03-11 11:53:18 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 25-02-2013 Skąd: Costa del Sol Spain |
Cytat: 2013-03-11 11:46:02, ewamik napisał(a): MOja przyjaciółka chciała pooglądać mnie i swojego męża razem. Hmmm....miałam się zgodzić czy nie? ![]() Jesli do dzisaj zalujesz, to tak ![]() "Swoje obowiązki wykonywałem ze spokojnym sumieniem i sercem przepełnionym wiarą." - Adolf Eichmann
|