Str 2 z 3 |
|
|---|---|
| Janusz777 | Post #1 Ocena: 0 2012-11-25 22:35:41 (13 lat temu) |
 Posty: 10 
Z nami od: 24-11-2012 Skąd: Walsall |
Jeszcze jedno pytanie.Jesśli nie wypłacą ubezpieczenia to tylko mi czy poszkodowanemu też ?
|
|
|
|
| radzik77 | Post #2 Ocena: 0 2012-11-25 22:37:10 (13 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
przy zawieraniu ubezpieczenia musisz podac czy kiedykolwiek miales anulowana polise. jesli Tobie nie pojdzie to bedziesz mial wlasnie taki wpis, moze byc problem z ubezpieczeniem auta w przyszlosci a juz na pewno mozna zapomniec o normalnej cenie.
|
|
|
|
| krakn | Post #3 Ocena: 0 2012-11-25 23:07:38 (13 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2012-11-25 22:35:41, Janusz777 napisał(a): Jeszcze jedno pytanie.Jesśli nie wypłacą ubezpieczenia to tylko mi czy poszkodowanemu też ? Koniec konców poszkodowany otrzyma odszkodowanie, tylko będzie to szybciej i prościej lub trudniej i dłużej bedzie to trwało. /w zależności od tego jak potraktuja twoje ubezpieczenie i jakie ubezpieczenie ma poszkodowany. Najgorzej jak uznają że twoje ubezpieczenie zostanie uznane jako nieważne. Wtedy po wielu bojach poszkodowany uzyska odszkodowanie ze specjalnego funduszu, a ten fundusz będzie się starał odzyskac pieniądze od ciebie. Zresztą w przyszłości poprzez podniesione ubezpieczenie będziesz się do niego i tak dokładał i to słono. Druga możliowść uznają jako nieścisłość i ciebie oleją ale poszkodowany dostanie kase. W zasadzie to hm, jako kierowca zawodowy to ty coś za mało wiesz na ten temat. Z tym aby też się nie pomyliłeś? Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| gdanszczanka | Post #4 Ocena: 0 2012-11-25 23:15:24 (13 lat temu) |
 Posty: 3123 
Z nami od: 16-10-2012 Skąd: South east |
W zasadzie to hm, jako kierowca zawodowy to ty coś za mało wiesz na ten temat.
Z tym aby też się nie pomyliłeś? Krakn.... I o tym wlasnie mowilam z ta teoria spiskowa - troche naiwne te pytanka.... ale co tammm Phi
|
|
|
|
| krakn | Post #5 Ocena: 0 2012-11-25 23:17:25 (13 lat temu) |
Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2012-11-25 22:34:20, Janusz777 napisał(a): Krakn mógłbyś mi napisać co to jest wpis o anulowaniu ubezpieczenia?I jakie sa konsekwencje takiego wpisu? radzik ci odpowiedział. konkretny przykład z mojego otoczenia. po pierwsze większość firm ubezpieczeniowych nie chce ubezpieczyć. Jak juz się zgodzą, to ubezpieczenie ten sam pojazd ten sam zawodowy kierowca, z 550 na rok, wzrosło do 2800, i to po wielu poszukiwaniach bo tak to wszyscy wołali ponad 3000 funtów. Przy poważniejszych oszustwach można doprowadzić do wpisu nawet w historie kredytową, a wtedy to juz dupa blada na 5 lat i ma wpływ na wszytkie sektory życia. A nawet może dojść do wezwania przed sąd. Zresztą moja znajoma pracująca dla sądu na hamersmift stwierdziła że jest bardzo dużo takich spraw. Bo polacy nauczeni w polsce że ciągle ich ktoś kontroluje, tu traktują zaufanie, jako głupote i jeleni. Niestety duże zaufanie poparte jest też duzym i uciążliwymi konsekwencjami. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| |
|
| 77Michal | Post #6 Ocena: 0 2012-11-25 23:46:25 (13 lat temu) |
 Posty: 121
Konto zablokowane Z nami od: 13-10-2012 Skąd: . |
Jezeli miales ubezpieczenie to oplaca poszkodowanego,zawsze wina jest tego co wali w tyl,bez znaczenia od tlumaczenia,jezweli miales fula to Tobie tez powinni naprawic auto.
Co do twojego krecenia to nie Ty pierwszy i ostatni 
To nie koniec swiata,udaj glupa ze jezyka dobrze nie znasz, nalicza jedynie roznice za caly okres kiedy miales ubezpieczenie i bedziesz musial oplacic roznice,problem bedzie jak przyznasz sie do klamstwa,ale wierze ze nie klamales,tylko zle zrozumiales
w UK niejest jak w polsce,tu ludzi nie gnebia za pomylki. Mialem pare wypadkow,ogolnie sa wpozadku,powodzenia. Nie wal ludzi w dupe 
|
|
|
|
| Avi_141_greates | Post #7 Ocena: 0 2012-11-26 01:13:23 (13 lat temu) |
Posty: 75
Z nami od: 17-05-2012 Skąd: Kings Lynn |
Moje pierwsze ubezpieczenie samochodu z Lloydsa miało wpis w dokumentach, że mam Full UK prawko.
Zadzwoniłem by poprawić to Pan mi powiedział, że to nie ma większego znaczenia, ale nowe poprawione dokumenty przysłali. Nic nie musiałem dopłacać. Później w Swift cover już uważałem bardziej i za prawko z PL zapłaciłem nawet o parę funtów mniej (!!!) po prostu mniejszy quote był. Podaj dane swojego normalnego prawka jakie masz i broń boże nie zaczynaj rozmowy od skruchy i przyznawania się do winy. Po prostu rozmawiaj normalnie, a jak się przyczepią to wtedy będziesz myślał co dalej. Powodzenia. |
|
|
|
| Avi_141_greates | Post #8 Ocena: 0 2012-11-26 01:16:57 (13 lat temu) |
Posty: 75
Z nami od: 17-05-2012 Skąd: Kings Lynn |
Aham sorki za drugi post, ale jeszcze coś mi się przypomniało.
Miałem też ubezpieczenie z jakiejś firmy Likewise (chyba taka nazwa). Przysiągłbym, że wszystkie dane podałem dobrze, ale nie sprawdziłem dokumentów i tak przez rok jeździłem do pracy samochodem, który nie był objęty ubezpieczeniem...gdy jechałem z i do pracy!!! Tylko do tego ten samochód był używany. Wyszło jak chciałem przedłużyć
|
|
|
|
| zealot | Post #9 Ocena: 0 2012-11-26 01:37:20 (13 lat temu) |
 Posty: 1475
Z nami od: 18-06-2011 Skąd: Wigan |
Cytat: 2012-11-25 23:46:25, 77Michal napisał(a): Jezeli miales ubezpieczenie to oplaca poszkodowanego,zawsze wina jest tego co wali w tyl,bez znaczenia od tlumaczenia,jezweli miales fula to Tobie tez powinni naprawic auto. Co do twojego krecenia to nie Ty pierwszy i ostatni
To nie koniec swiata,udaj glupa ze jezyka dobrze nie znasz, nalicza jedynie roznice za caly okres kiedy miales ubezpieczenie i bedziesz musial oplacic roznice,problem bedzie jak przyznasz sie do klamstwa,ale wierze ze nie klamales,tylko zle zrozumiales
w UK niejest jak w polsce,tu ludzi nie gnebia za pomylki. Mialem pare wypadkow,ogolnie sa wpozadku,powodzenia. Nie wal ludzi w dupe
Nieprawda. Firmy ubezpieczeniowe w UK gnębią za pomyłki, zwłaszcza za te, które miały wpływ na wysokość składki jaką się płaciło firmie ubezpieczeniowej. Jak kupujesz przez internet to wszystko jest OK, wierzą na słowo. W razie wypadku wszystko, co podałeś jest weryfikowane. Jeśli ubezpieczalnia uzna że przy zawarciu umowy doszło do oszustwa czy kłamstwa to może uznać polisę za nieważną. Mi zdarzała się podobna sytuacja związana z kupnem ubezpieczenia wcześniej. Porównywałem ceny na moneysupermarket i tam zgodnie z prawdą wpisywałem prawo jazdy "full European". najtańsza firma jaka była to Churchil. Jak się przeszło na ich stronę to do potwierdzenia były wszystkie dane w tym prawo jazdy do wyboru dwie opcje tylko: albo "full" albo "provisional". Zgodnie z prawdą podałem że prawo jazdy jest "full". Ale jak papiery przyszły do domu to w nich było napisane że mam "full uk licence". Zadzwoniłem do nich żeby podać, że nie mam "full uk licence", tylko "full european" Powiedziano mi że to nie ma wpływu na cenę i przysłali mi nowe dokumenty. Nie wiem czy to w czymś pomoże ale autorowi wątku radziłbym wymienić prawo jazdy szybko. Ja jak wymieniałem to bodajże po tygodniu miałem nowe angielskie prawko. |
|
|
|
| AliszyN | Post #10 Ocena: 0 2012-11-26 06:20:46 (13 lat temu) |
Posty: 191
Z nami od: 13-05-2008 |
kiedys znajomemu zwineli auto na parking..na polisie mial napisane angielskie prawko..wiec wycieczka na policje ze wszystkimi dokumentami..tam zobaczyli ze prawko jest polskie a nie angielskie wiec odeslali do innego oddzialu w Manchester ktory zajmuje sie tylko i wylacznie samochodami scholowanymi na parking policyjny. Kiedy policjant zobaczyl ze prawko jest polskie a na ubezpieczeniu jest napisane full UK..natychmiast zadzwonil do ubezieczyciela zeby anulowali polise.
Dla angoli podawanie nieprawdy jest gorsze niz niejeden zly uczynek. Nie chce mi sie wierzyc ze przez pomyłke wpisales angielskie prawko..bo pewnie 80% ludzi tez tak zaznaczalo aby dostac tansze ubezpieczenie. Tak wiec masz problem i modl sie zebys trafil na jakiegos cepa ktory tego nie zauwazy. |
|
|
|
Wczytuję dane...