Hej,
jeżeli wszystko co piszesz jest prawdą to strasznie mi przykro. Szczerze mówiąc na Twoim miejscu prędzej szukałbym pomocy wśród anglików czy też wszelkich innych narodowości. Nie ma się co dziwić, sam nie dałbym Ci funta ani nie przygarnął pod swój dach, mimo iż miejsce mam. Niestety, tak już jesteśmy nauczeni, nie ufać polakom. Na każdym kroku każdy chce Cię wyrolować.
Sprawdź to:
www.whitefriarshousing.co.uk
wiem, że pomagają w znalezieniu noclegu, potem pracy, formalności itp.
Ja ze swojej strony mógłbym jedynie zaoferować Ci transport, prawdopodobnie będę dziś w Londynie i będę wracał do West Midlands. Moim zdaniem Londyn to nie jest dobre miejsce na zaczynanie nowego życia.
Pozdrawiam i szczerze życzę powodzenia.
ale ze przykro jesc nam nie da wiec napisalem Tobie pw,postaraj sie odpowiedziec na pytania,byc moze bede Ci w stanie pomoc,oczywiscie nie sam bo za krotki jestem ale z pomoca przyjaciol,ja sam kiedys potrzebowalem pomocy i ja otrzymalem-za co jestem bardzo wdzieczny 
idzie pw
pozdrawiam serdecznie
Wczytuję dane...