Cytat:
2012-08-16 12:23:01, Anka_Londynianka napisał(a):
Witam,
Mam na imię Anka i od jakiegoś czasu prowadzę swoją małą ciastkarnie. Jakoś to idzie i mamy klientów, ale głównie polskich. Biznes od jakiegoś czasy raczej stoi, ale sporo może być w tym mojej winy. Nie jestem marketingowcem, a moja wiedza internetowa sprowadza się do blogowych podstaw. Moja strona internetowa jest w budowie i to już spory dla mnie wydatek. Słyszałam o pozycjonowaniu i profesjonalnym prowadzeniu facebooka, ale chyba na to teraz mnie nie stać. Macie jakieś doświadzenia na tym londyńskim gruncie? Jak zdobyć angielskich klientów??
[ Ostatnio edytowany przez: <i>Anka_Londynianka</i> 16-08-2012 14:00 ]
lokalizacja lokalizacją - ale chyba nie masz tego sklepiku na odludziu?
musisz sie zastanowic jakie masz sasiedztwo - i uderzac do nich
tzn jesli jestes w typowej residential area - trzeba uderzyc w ich potrzeby - 1) mamus, ktore odprowadzaja dzieci do szkoly i 2) emerytow - dla przykladu
zastanow sie skad twoi polscy klienci o tobie wiedza?
co oprocz ciasteczek w swoim sklepiku sprzedajesz? probowalas rozszerzyc asortyment?
a) nie da sie tam robic kanapek? (ponoc 100% zysku na kazdej kanapce)
b) czy masz miejsce na maszyne do kawy i jeden stolik?
jak wyglada twoja witryna i jak sie twoj sklepik nazywa? pytam, bo u mnie w okolicy jest kilkanascie sklepow o typowo polskiej lub o trudnej do wymowienia nazwie - to odstrasza 'nie polskich' klientow
zeby zdobyc brytyjskich klientow trzeba uderzyc w ich smak i przyzwyczajenia - paczek ma wygladac jak angielski paczek, a apple pie jak apple pie
musialabys wiecej napisac, zeby dawac konkretniejsze porady
-----------.Bee alive!!..: w w w. s a v e o u r b e e s. o r g. u k ---------------------
Support Bacteria - It's The Only Culture Some People Have