Str 3 z 13 |
|
---|---|
tajka | Post #1 Ocena: 0 2012-06-14 20:44:09 (13 lat temu) |
Z nami od: 11-06-2007 Skąd: Stalybridge |
Ja przyjechałam bez znajomości języka(w moim roczniku uczyli rosyjskiego w szkole).Tu skończyłam pięcioletni college Esol level2,potem robiłam kurs Teaching Assistant i dodatkowo pracowałam w szkole jako wolontariusz bo chciałam praktykowac język.Nie mam sobie nic do zarzucenia bo w sumie robiłam wszystko aby sie języka nauczyc.Teraz najbardziej cieszy mnie to że mogę pomóc dzieciom w lekcjach.
|
ola_zet | Post #2 Ocena: 0 2012-06-14 20:46:09 (13 lat temu) |
Z nami od: 11-02-2012 Skąd: Londyn |
Cytat: 2012-06-14 20:38:36, darmund napisał(a): A ja sie zapytam inaczej - jakie szkoly pokonczyli uczestnicy dyskusji w tym watku ? Filologia polska i Dziennikarstwo. Według ciebie jest jakaś zależnośc? |
OKidoki444 | Post #3 Ocena: 0 2012-06-14 20:47:49 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 10-06-2012 Skąd: kettering |
pokolenie naszych dzieci juz nie bedzie mialo tego problemu
![]() ![]() [url=][img][/img][/url]
|
kolezanka_szkla | Post #4 Ocena: 0 2012-06-14 20:48:12 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Darmund - fakt - wyzsze. Ale tak jak pomyslisz, to o czym ma to swiadczyc? Ze wiemy, ze nauka poplaca? OK. Moja polska sasiadka - fryzjerka, jej maz - opiekun w wiezieniu - calkiem niezle sie angielskim posluguja. Mieszkaja w Polsce, wiec ten jezyk tak na prawde tylko w czasie wakacji jest im potrzebny. Mimo ich wyksztalcenia (takiego sobie) maja rozumy, ktore potrafia wykorzystac.
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
Post #5 Ocena: 0 2012-06-14 20:52:18 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
stanislawski | Post #6 Ocena: 0 2012-06-14 20:53:31 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Spuśćmy miłosierną zasłonę milczenia na ten temat...
|
darmund | Post #7 Ocena: 0 2012-06-14 20:54:24 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-01-2012 Skąd: Dartford |
Zapytaj sie stolarza po zawodowce , ktory przyjechal tutaj bo polska agencja zaproponowala mu prace czy w Polsce mial czas na nauke angielskiego ?
Po drugie , z mojej obserwacji ( pracowalem w dwoch takich firmach ) : po co niektorym tutaj przyjezdzajacym jezyk jesli : calym staffem sa Polacy - wlacznie z wizjerami , mieszkaja w domach gdzie sa sami Polacy , agencja sciagajaca ich tutaj jest w sumie polska i nawet na NIN robi wycieczke zbiorowa z tlumaczem . Zaleznosc jest taka : im lepsze wyksztalcenie tym lepszy poziom angielskiego - zakladajac ze on byl . Druga , bedaca niejako obok : jesli wyjazd byl planowany znacznie wczesniej , pracy szukalo sie samemu u pracodawcow angielskich lub agencjach angielskich to znajomosc jest lepsza bo taki wyjezdzajacy albo jezyk znal albo sie go uczyl bo wiedzial ze bedzie ten jezyk potrzebowal . |
Capricorn | Post #8 Ocena: 0 2012-06-14 20:56:02 (13 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2012 Skąd: South East |
Dokładnie, wykształcenie nie ma nic do rzeczy. Ja angielskiego nauczyłam się w liceum, byłam w klasie z rozszerzonym językiem angielskim i rosyjskim. Nauczyłam się, bo chciałam, miałam dobrą nauczycielkę, młodą wówczas i niedocenianą. Płakała nawet czasem na lekcjach przez debili (chodziłam do liceum, gdzie sporo było dzieci lokalnej elity, ale ich poziom kulturalno-umysłowy był czasem żenujący).
Angielski miałam też na studiach, ale na niskim poziomie, więc się tam nic nie douczyłam. uczyłam się sama, powtarzając sobie wiadomości, oglądając filmy po angielsku, czytając po angielsku itp. A po skończeniu studiów zdawałam nawet do kolegium angielskiego. poszłam na egzamin ot tak, dla jaj, nie sądząc, że uda mi się wygrać z 19-latkami, bo miejsc było niewiele. Ale okazało się, że mój angielski był znacznie lepszy niż ich i się dostałam. Naukę tam jednak szybko przerwałam, bo znalazłam pracę, a później wyjechałam do UK. |
kolezanka_szkla | Post #9 Ocena: 0 2012-06-14 20:57:47 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Darmund czesciowo sie z Toba zgadzam.
Pytanie Oli jednak dotyczylo osob, ktore sa juz w Anglii zasiedziale. Ola nie pyta, czy uczymy sie jezyka przed wyjazdem. Interesuja ja ludzie, ktorzy ni w zab jezyka nie znaja, a mieszkaja juz tu dostatecznie dlugo, aby ten jezyk poznac. Tak chocby z nudow... "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
Post #10 Ocena: 0 2012-06-14 20:58:03 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|