Ale sieczka w odpowiedziach.
A zaczeło sie od tego pytania.





Fisolka napisała " Zakup nawet 1 strefy travelcard pozwala Ci podrozowac autobusami po calym Lodynie bez dodatkowych kosztow przez czas kiedy twoja ,,travelka,, jest wazna. ?

A Kephir napisał :

"Fisolka, chyba cos pomieszalas:
po pierwsze, jezeli ladujesz TRAVELCARD na strefy 1-2, to owszem mozna jezdzic wszystkim, ale tylko w tych strefach, a jezeli pojedzesz dalej do innej strefy, to zebys sie nie zdziwila jak sie bramka nie otworzy przy wyjsciu.
Po drugie: kolega ma zaladowane metro na siedem dni, wiec do autobusu go nie wpuszcza.
Mozesz dodatkowo doladowac do oysterki BusPass - chyba dziala przez cala dobe"



Kolega jeśli pisze że wykupił strefę 1-2 za f29 to pewnie chodzi mu
o 7dniowy bilet dokładnie za f29.20 który zwie się travelcard.
A to utomatycznie jest też jak buspass(wszystkie strefy na autobus).
W odrwotną stronę czyli zakup buspass nie daje nam takich przywilejów.


I jest tak jak napisała Fisolka.
Nawet jedna strefa np. tygotniowej travelcard kupiona na metro pozwala na jazdę autobusem we wszystkich strefach.
Chyba nie powiesz że jak chcesz jechać autobusem to mając travelcard np na 1-2 zone na oystercard czy zwykłym kartonie to kupujesz dodatkowo Buspass?
Dodatkowo 1-2 strefa to nie tylko metro ale i pociągi w rejonie tych stref plus jak wcześniej wszystkie strefy autobusem.

Co innego jest doładowanie top up Oyster karty.
Ładujesz na kartę f10 i jeździsz póki ci kasy nie zabraknie.
I tu trzeba pilnować stref w metrze czy pociągu bo ta kasa szybko znika po każdym przekroczeniu bramek.

Dodam jeszcze że ktoś wcześniej chciał błysnąć i zadał pytanie czy można doładować kartonowy travelcard? Travelcard to nie tylko karton ale i Oystercard a na niego można kupić i przedłużyć travelcard.
A zwał jak zwał mozna powiedzieć że przedłużenie to jak doladowanie.

Jest tylko jedno ale.
Dzięki troszkę tańszym biletom na Oystercard sami dobrowolnie sie znaczymy orwellowskimi chipami i władze znaja każdy nasz krok w komuniakcji miejskiej Londynu. I nie trzeba sie specjalnie logować a i tak powiążą nasz oystercard z naszą kartą płatniczą podczas płacenia.

Mozesz gotowka zaplacic za oysterke.

Człowiek się zrobil wygodny bez potrzeby gotówki nie nosi.
Kieszeń wypycha.

Jak chcesz byc incognito to musisz zapomniec o wygodzie . Znam rodzinke ktora ma lewe dochody (praca na czarno) i za wszystko placa gotowka. Zeby oplacic przedszkole, media, ubezpieczenie musza zapitalac na poczte albo do urzedu i placic osobiscie.

No niestety nie mozna kupic zadnej travelcard under 16 jesli nie masz zarejestrowanej oyster photocard

If your child is:
Over 10 years and 11 months
And under 16 on 31 August before the start of the academic year

They can get:
Free travel at any time on buses and trams
Child fares on Tube, DLR, London Overground and some National Rail services

Your child needs a valid Oyster photocard to get free travel on buses and trams, to get Travelcard season tickets and pay as you go at child rate.

A £10 administration fee is payable at the time of application

Aplikacja i wyrobienie oysterki zajmuje okolo 4-7 tygodni i potrzebne jest potwierdzenie ze szkoly i adres w Londynie.


A tak na marginesie strona ,,Transport for London,, jest w pelni dostepna w polskiej wersji jezykowej z pelna informacja
informacje

Jeszcze mam jedno pytanie
Skoro oysterke doładowałem w zeszły wtorek około godziny 11 to jeśli jutro będę chciał jeździć w godzinach popołudniowych będzie ona ważna czy muszę doładować już?

Jesli kupiłeś bilet 7dniowy od wtorku to przecież jutro jest jeszcze poniedziałek.
Jeśli to top-up to nie ważne ile dni aż do wyczerpania kasy na oyster

[ Ostatnio edytowany przez: robinek 01-04-2012 20:15 ]

Dokładnie,jeżeli jest to tygodniowy bilet,kupiony we wtorek - to ważny był we wtorek/1 dzień/ i ważny jest jeszcze cały poniedziałek do północy /7dzień/- już prościej wytłumaczyć się nie da

hmm, jakby to sie przyznac?...no dobra zartowalem przeciez wszyscy wiedza, ze busami, nawet na jednostrefowej oysterce mozna jezdzic nawet poza Londyn...

Poza Londyn...?
Czy do Warszawy tez?