
Str 4 z 5 |
|
---|---|
gosiaczek3006 | Post #1 Ocena: -1 2012-02-28 08:58:49 (13 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2010 Skąd: Crewe |
Desperados widze ,ze kolega z wyzszej polki...Na takiego Passata czy Vouxhalla tez trzeba zarobic,za darmo ich na ulicach nie rozdaja.Pozatym chyba bardziej mozna sie poczuc spelnionym,pracujac w fabryce,niz siedzac na bezrobociu.I jacy dresiarze w Polskich sklepach?Chyba Ci sie w dupie poprzewracalo od tego dobrobytu...
![]() ...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....
|
zaczarowany_pan | Post #2 Ocena: 0 2012-02-28 09:06:55 (13 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2011 Skąd: South |
Cytat: 2012-02-28 08:58:49, gosiaczek3006 napisał(a): Desperados widze ,ze kolega z wyzszej polki...Na takiego Passata czy Vouxhalla tez trzeba zarobic,za darmo ich na ulicach nie rozdaja.Pozatym chyba bardziej mozna sie poczuc spelnionym,pracujac w fabryce,niz siedzac na bezrobociu.I jacy dresiarze w Polskich sklepach?Chyba Ci sie w dupie poprzewracalo od tego dobrobytu... ![]() Kolega pewnie mial gorszy dzien, domyslam sie tylko jak sresujaca jest praca na "odpowiednim stanowisku". ![]()
Zyj i pozwol zyc innym
|
Post #3 Ocena: 0 2012-02-28 09:39:20 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
AndrzejW | Post #4 Ocena: 0 2012-02-28 13:02:09 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-04-2007 Skąd: Grays |
Cytat: 2012-02-28 07:36:53, lunas1 napisał(a): W Polsce mamy sklep spożywczy na wsi niedaleko miasta, wzięliśmy kredyt żeby go kopić, spłacamy tez mieszkanie. Niestety ale praca 7 dni w tygodniu od 3 lat bez wakacji i jakiegokolwiek odpoczynku już mi się znudziła, a te podatki to po prostu przesada, kontrole z każdej strony, biurokracja i w ogóle mamy dość. Chcemy sprzedać sklep, albo mieszkanie i wyjechać a jedną nieruchomość zostawić pod wynajem, niech się kredyt spłaca, może na starość wrócimy i coś już tutaj będzie nasze. W Anglii radziliśmy sobie świetnie, ja po 3 latach nauki języka, magazynach i fabrykach, zacząłem pracować w sklepie z wykładzinami UNITED CARPETS jako magazynier bez żadnej agencji, po dwóch tygodniach awansowałem na sprzedawce bo pokazałem ze potrafię liczyć czytać i pisać wiec myślę ze dam sobie rade, moja dziewczyna w londku 10 lat w bardzo posh restauracjach nawet parę gwiazd poznała oprócz tego w irland revenue w Liverpool. Dlatego myślę ze warto zostawić wszystko i zacząć żyć bezstresowo w UK dlatego was pytam czy nadal lepiej niż tutaj??? Jeżeli było tak świetnie w UK to czemu wyjechaliście? Jeżeli to była tęsknota za Polską to myślisz, że to się zmieni? Czy może teraz już na chłodno stwierdziłeś, że jednak w UK jest lepiej? To jest chyba najważniejsze pytanie jakie musisz sobie zadać. Czy za kolejne 2 lata te same powody dla których wróciliśnie nie powrócą. Spędzanie życia na stałych wyjazdach i powrotach jest raczej stresujące. Wiadomo, że i tu i tam zawsze będą rzeczy fajne i denerwujące. |
lunas1 | Post #5 Ocena: 0 2012-02-28 13:11:24 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-02-2012 Skąd: london |
no to przybywam
niebawem dajcie tylko namiary na jakiegos packy z tanimi flatami in not dodgy area |
|
|
lunas1 | Post #6 Ocena: 0 2012-02-28 13:15:52 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-02-2012 Skąd: london |
Cytat: 2012-02-28 13:02:09, AndrzejW napisał(a): Cytat: 2012-02-28 07:36:53, lunas1 napisał(a): W Polsce mamy sklep spożywczy na wsi niedaleko miasta, wzięliśmy kredyt żeby go kopić, spłacamy tez mieszkanie. Niestety ale praca 7 dni w tygodniu od 3 lat bez wakacji i jakiegokolwiek odpoczynku już mi się znudziła, a te podatki to po prostu przesada, kontrole z każdej strony, biurokracja i w ogóle mamy dość. Chcemy sprzedać sklep, albo mieszkanie i wyjechać a jedną nieruchomość zostawić pod wynajem, niech się kredyt spłaca, może na starość wrócimy i coś już tutaj będzie nasze. W Anglii radziliśmy sobie świetnie, ja po 3 latach nauki języka, magazynach i fabrykach, zacząłem pracować w sklepie z wykładzinami UNITED CARPETS jako magazynier bez żadnej agencji, po dwóch tygodniach awansowałem na sprzedawce bo pokazałem ze potrafię liczyć czytać i pisać wiec myślę ze dam sobie rade, moja dziewczyna w londku 10 lat w bardzo posh restauracjach nawet parę gwiazd poznała oprócz tego w irland revenue w Liverpool. Dlatego myślę ze warto zostawić wszystko i zacząć żyć bezstresowo w UK dlatego was pytam czy nadal lepiej niż tutaj??? Jeżeli było tak świetnie w UK to czemu wyjechaliście? Jeżeli to była tęsknota za Polską to myślisz, że to się zmieni? Czy może teraz już na chłodno stwierdziłeś, że jednak w UK jest lepiej? To jest chyba najważniejsze pytanie jakie musisz sobie zadać. Czy za kolejne 2 lata te same powody dla których wróciliśnie nie powrócą. Spędzanie życia na stałych wyjazdach i powrotach jest raczej stresujące. Wiadomo, że i tu i tam zawsze będą rzeczy fajne i denerwujące. wróciłem ze względów rodzinnych, tata mojej dziewczyny był chory i chcieliśmy pomóc, staraliśmy się zostać w Polsce, kupilismy mieszkanie i sklep ale oboje stwierdziliśmy ze rodzina da sobie rade i musimy patrzeć na siebie żeby nam było dobrze, dlatego chcemy wrócić |
Post #7 Ocena: 0 2012-02-28 23:00:13 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #8 Ocena: 0 2012-02-28 23:11:31 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Wystarczy popatrzec na niektore watki na forum, jak ktos nie ma kontaktu z "zywym" przykladem jak Polacy zyja, pracuja, mieszkaja, kupuja domy, sprzedaja domy, wychowuja dzieci w UK. Przed otwarciem granic ludzie przyjezdzali, dorabiali sie swojego dachu nad glowa, niekoniecznie pracujac na czarno, nie bylo minimalnej placy, nie bylo zasilkow, nie bylo tlumaczy w urzedach. Jakby nie bylo, to porownujac po sytuacji przed otwarciem granic, a teraz, pomimo kryzysu, jak ktos ma sprecyzowane plany, to nawet piasek na Saharze sprzeda. Jak ktos nie ma planow i zaplecza, to nawet jak pieniadze na ulicy beda lezaly, to ich nie zobaczy.
Ada
|
annussia | Post #9 Ocena: 0 2012-02-28 23:28:27 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-06-2010 Skąd: Chesterfield |
I tu sie zgodze w 100% Jak ktos ma sprecyzowane plany i chce to na pewno sobie poradzi, zarowno tu w UK jak i w Polsce.
"Tutaj nie znam nikogo, kto ma dwoje dzieci, spłaca mortgage i jest narodowości polskiej. Anglików niewielu spłaca mortgage, managerowie chyba tylko" p.s GRUBASSON chyba troche przesadziles... mnostwo ludzi ma kredyty, dzieci i zyje normalnie; my tez mamy dwojke malych dzieci, spacamy kredyt i rownoczesnie urzadzamy sie w PL no i jestemt z Polski ![]() [ Ostatnio edytowany przez: annussia 28-02-2012 23:42 ] bla bla bla...
|
Post #10 Ocena: 0 2012-02-29 23:28:54 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|