
Londek swietny na kontrakt, 3-4 dni w tygodniu w pracy, reszta w domu, no i na zwiedzanie. Taniej, spokojniej, moze byc latwiej ogarnac atrakcje dorastania nastolatkow

Str 3 z 4 |
|
---|---|
karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2012-02-27 20:15:28 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Z opowiesci dzieciatych londynczykow, to wlasnie ze wzgledu na spory problem dostania sie do niezlych (= bezpiecznych, z sensownym poziomem nauczania) szkol secondary i wyzej, uciekali z Londka, badz mieli dosc ciekawe przezycia w bojach o edukacje
![]() Londek swietny na kontrakt, 3-4 dni w tygodniu w pracy, reszta w domu, no i na zwiedzanie. Taniej, spokojniej, moze byc latwiej ogarnac atrakcje dorastania nastolatkow ![]() |
clockwork_orang | Post #2 Ocena: 0 2012-02-27 20:33:09 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2012-02-27 20:15:28, karjo1 napisał(a): Z opowiesci dzieciatych londynczykow, to wlasnie ze wzgledu na spory problem dostania sie do niezlych (= bezpiecznych, z sensownym poziomem nauczania) szkol secondary i wyzej, uciekali z Londka, badz mieli dosc ciekawe przezycia w bojach o edukacje ![]() Londek swietny na kontrakt, 3-4 dni w tygodniu w pracy, reszta w domu, no i na zwiedzanie. Taniej, spokojniej, moze byc latwiej ogarnac atrakcje dorastania nastolatkow ![]() to naprawde zalezy, czego oczekujesz... i jak sie rodzic przyklada do nauki ![]() mieszkam w 'centrum' Londynu, nazywanym czarnym pepkiem, a cora sie zalapala do prywatnej szkoly i nastepne pewnie tez... ![]() |
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2012-02-27 20:38:43 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Clock, nie kazdego stac na dosc wysokie oplaty za szkoly prywatne (na podanym linku nie widze stawek, jesli to faktycznie prywatna-slepa jestem
![]() |
clockwork_orang | Post #4 Ocena: 0 2012-02-27 20:45:05 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2012-02-27 20:38:43, karjo1 napisał(a): Clock, nie kazdego stac na dosc wysokie oplaty za szkoly prywatne (na podanym linku nie widze stawek, jesli to faktycznie prywatna-slepa jestem ![]() to szkola fundacyjna, nie ma oplat ![]() tyle, ze fakt - trzeba zdac egzaminy (3lata temu bylo 10 osob na miejsce) i utrzynac sie... a, to oznacza wyniki w nauce - corka w zeszlym roku dostala ostrzezenie, ze jak nie osiagnie pewnego poziomu, to przeniosa ja do innej klasy (nie szkoly) - w tym roku ma juz dla certyfikaty brazowe w nauce ![]() |
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2012-02-27 20:50:30 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
No to jest na zasadzie egzaminow do grammar
![]() A to oznacza: egzaminy z materialu i w stylu, ktorego nie obejmuje szkola; dwa- sporo chetnych na miejsce, z racji kryzysu i zmieniejszenia sie liczby rodzicow zdolnych/chetnych do placenia za szkoly prywatne. I te pozostale 9 osob z kazdego miejsca tez chcialo sie dostac do dobrej szkoly, a rodzice przykladali sie do nauki ![]() |
|
|
clockwork_orang | Post #6 Ocena: 0 2012-02-27 20:59:37 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
do nauki wystarczyla: kobita, komputer, Wikipedia i naturalna przypadlosc klikania w linki z ciekawosci, czyli follow the rabbit
![]() |
krakn | Post #7 Ocena: 0 2012-02-27 21:35:57 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2012-02-27 20:08:57, doriska1234 napisał(a): ktos wie moze cos wiecej o sevenoaks? ja jesli nie to to ktora dzielnica bedzie miala dobry dojazd do london bridge i bedzie sie tam dobrze, spokojnie mieszkac? Ja tyle znam co bywam tam u klientów, nawet kiedyś miałem klientkę polke która tam mieszka, a pracuje na Fulham. Ludzie własnie bardzo chwalą sobie perfekcyjną komunikację do Clapham jct i Waterloo . Nie wiem czy tak az tylu polaków jest, ale natknąłem się na polski sklep, niemniej nie mam tam więcej ani jednego polskiego klienta. Często też bujam sie tam na motorku. Typowe małe miasteczko, wygląda na spokojne, nie spotkałem cyganów, travlersów i raczej nie widać tam dolinowego beneficiarstwa. Było to też jedno z miejsc gdzie planowaliśmy wynająć dom, no ale trafiło sie troche gdzie indziej, ale blisko ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
doriska1234 | Post #8 Ocena: 0 2012-02-28 08:25:20 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-07-2010 Skąd: GB |
dzieki krakn, wyglada na to, ze wlasnie tego szukamy
![]() |
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2012-02-28 08:35:58 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak tylko jedna osoba bedzie pracowac i dojezdzac, to polecam jakies miejsce pod Londynem. Do London Bridge jezdzi duzo pociagow, wiec nie powinno byc problemu.
Akurat Sevenoaks nie znam, poza tym, ze wiem ze jezdza tam pociagi i gdzie mniej wiecej jest. Carpe diem.
|
n0rman | Post #10 Ocena: 0 2012-02-28 11:18:42 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-11-2009 Skąd: tunbridge wells |
doriska1234 - a ja bardziej niz Sevenoaks polecalbym Orpington i Bromley. Znacznie wiecej pociagow i znacznie tanszy bilet miesieczny. W 15-20min jestes na London Bridge
Mieszkam w okolicach Sevenoaks i mam wielu znajomych, ktorzy tam mieszkaja i ponoc miasteczko jest OK. Ale ceny miedzy Orpington a Sevenoaks sie nie roznia, a komfort dojazdu znacznie wyzszy. |